Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

siekierka pisze:. podbno tez byl ktos z doswiadczeniem w elblagu ale sie pochorowal...

Ciekawe jestem na co się pochorował hihi

Witam koledzy Widzę że entuzjazm jest i to się chwali! Jeśli Faktycznie chcecie coś się dowiedzieć i potrenować to jestem do waszej dyspozycji
Zapraszam również do palmiarni w Wałbrzychu na cykliczne spotkania i stałą wystawe bonsai
Pozdrawiam Piotr Czerniachowski

Entuzjazm zawsze był, tylko każdy sobie dopingował. Wystawka ciekawa, warsztaty pewnie też. A do Wałbrzycha rzut kamieniem ;) Jak dołączyć Drodzy Forumowicze do Grupy Gdańskiej?

ja bardzo chętnie, tylko jak na razie to chyba nie możemy się dogadać. Ja entuzjazmu nie widzę, tylko słomiany zapał. Jak by miało się coś wydarzyć to pewnie już by to się stało.

Maciek, a kiedy będziesz w Redzie lub okolicach. Możemy się skrzyknąć w terenie. Narazie u mnie tęga zima więc roślin nie ruszam.

chciałbym pozyskać na wiosnę jakiegoś dęba, może buka, brzozę i świerka. Wszystko w rozmiarach małych i do pół metra. Może znasz jakieś fajne miejscówki?

będę, będę. jasne możemy się spotkać. jak na razie mam parę miejscówek, ale dość daleko, poza tym każdy raczej się kryje z miejscówkami. mam gdzieś jednego dęba, gdzieś tam modrzewia, itd

poluje na modrzewia juz dłuzszy czas ,ale same takie zwyczajne, a jak juz był jeden to ktoś mi go skrócił do nebari ;/ jakis czas temu znalazlem miejscowke z głogami, bukami, grabami ale raczej wiekszych rozmiarów, ale nie miałem czasu jej dokładnie przejsc.

Jacek, pod Gniewinem jest plantacja modrzewi. Spędziłem tam kiedys kawał czasu na sesji zdjęciowej krzyżodziobów. Można się tam rozejrzeć. Przy oś. zdrowia skręcasz w lewo w pole i dojeżdżasz do uprawy.

Jacek, pod Gniewinem jest uprawa z modrzewia. Spędziłem tam sporo czasu na sesji zdjęciowej krzyżodziobów pewnej zimy. W centrum wiochy przy oś. zdrowia zjeżdżasz w polną drogę i nią do plantacji przez pola. Może niedługo się tam bujnę, obadam i dam znać.

Krzysiek - piszesz plantacja. Masz na myśli taką plantację szkółkarską czy jak?
Bo jeśli tak, no to chyba tak nie za bardzo z tym kopaniem, pomijając jakość tych materiałów?

powiem tak- to uprawa modrzewia, być może po nieużytkach bo wokoło pola uprawne. Uprawa ma ok 1ha, oceniam na ok.10-15 lat. Jakość? Dawno tam nie byłem a byłem tylko w śnieżną zimę. Licze jednak że jakieś kojfusy się tam znajdą

oooo. ta możemy pogadać o wymianach drzew lub miejscówek

Znam jeszcze niezłe miejsce na jałowce pospolite, ale nieźle trzeba się nachodzić po starodrzewiu sosnowym. Las przy trasie Wejherowo-Krokowa przy Piaśnicy. Mam tam połamańca na wiosnę do wyjęcia. Są tam gniazda 20 letnich dębów ale to świece prujące do światła, kiepski materiał...

z tymi "plantacjami" modrzewi to zazwyczaj niestety jest tak ze rosna tam proste kołki bez faktury, np przy obwodnicy sa 2 takie plantacje i czesciowo w lasach, ja niestety na takie trafiam, ale kto wie moze rzeczywiscie te Twoje to coś ciekawego, wrzuc jakieś zdjęcia jakbys tam był . masz fotke tego jalowca?

Jacek, co do modrzewi to podjadę w tygodniu, ocenię, porobię foty.. Po drodze jest opuszczona linia kolejowa Wejherowo-EJŻ Kartoszyno, ponoć niezłe krzaki tam rosną. Co do jałowca, zdjęcia mam a pokażę go jak wyjmę i zacznę z nim zabawę chyba że spotkamy się na wiosnę to się nim pochwalę..

wiem, że nie w temacie, ale zapytam kręciliście kiedyś coś z ostrokrzewu kolczastego? Mogę na wiosnę pozyskać karpę z odrobiną zieleni z prywatnego ogrodu i zastanawiam się czy warto?

http://www.alfacentrum.pl/title,Kwiatek ... ,1231.html
Taka mała niespodzianka na naszym terenie. Tylko bardzo proszę, żadnych dzikich tłumów z łopatami i sekatorami
BTW modrzewia to lepiej samemu sobie wyhodować już gdzieś o tym pisałem, kupić w szkółce sadzonkę powyginać drutem, do gleby i przycinaćprzycinaćprzycinaćprzycinać - przy okazji można zrobić też nebari. A ile mają takie rośliny na plantacjach 2-3 lata? 4-letni modrzew to już zaczyna być naprawdę duży - kopanie ich nie ma sensu , pomijając już kwestie hmm... prawne.

no przyznaje sie ja troche umarlem wczesna wiosna ale mailem strasznie gesty kalendarz teraz troche nadrabiam wiec kopiuje tekst z mojego grabowego tematu w kwestii sotkania:
"no to czekam na propozycje terminu, mozna by rzucic kilka dat np ze 4, zaglosowac czy zrobic ankietke, ktorys ze slaskich klubow widzialem ze robil nawet takie cos na forum z ladnym wykresikiem glosow na konkretne terminy ;) ale dla nas mysle ze przyjdzie jeszcze czas na takie zabawy najwazniejsze zeby sie jednak spotkac i na poczatek wymienic poglady czy poogladac swoje drzewka na telefonie chociaz czy laptopie a pozniej mozna by ustalic sobie jakies spotkania raz na m-c czy raz na 3 m-ce i jakies wspolne formowanie czy omawianie wlasnych drzewek.
tak dla przykladu sledze irlandzkiego bloga a tu kilka informacji o ich stowarzyszeniu nie mowie zeby isc od razu w jakies zarzady, skladki, prezesow itp glupoty - daleki jestem od tego ale chodzi mi o sama idee spotkania i wymiany informacji czy spostrzezen bo z samego forum czy netu ze nie wspomne o polskich mistrzach z jednym z ktorych mialem okazje zamienic kilka slow przy okazji drobnego zakupu a wnioskiem ktory plynal z tego spotkania bylo: " ze sie nie da samemu i ze trzeba isc na warsztaty " i to jeszcze najlepiej do niego... na pewno troche racji w tym jest ale taka forma jest dla mnie nie do przyjecia i zdecydowanie wolalbym juz sie nauczyc czegos od kogos podobnego jak ja ktory podzieli sie np swoimi bledami aby drugi taki jak on ich nie popelnial....
rozpisalem sie a mialo byc krotko... ale co tam...
widze ze jest kilkoro osob ktore czuja bonsaiowego blusa i ktore za 5 czy 10 lat beda juz mialy calkiem fajne drzewka moze nie na poziomie europejskim ale drzewka ktorymi bedzie sie mozna pochwalic przed publicznoscia i drzewka ktore szaremu czlowiekowi beda sie podobac a chyba o to chodzi by coraz wiecej osob sie zainteresowalo trzymaniem "drzewka w doniczce"
pozdrawiam
;)"
http://bonsaieejit.com/nibs/

w temacie spotkania moja propozycja pierwszego spotkania na poczatek jest taka zeby spotkac sie na jakims neutralnym gruncie z mozliwoscia swobodnej rozmowy raczej w godzinach wieczornych... np: 20:00
jesli chodzi o maj to majowka raczej odpada bo wszyscy beda majówkować ;) wiec wolne okolo weekendowe dni z mojej strony to:
-słabo: 11,18
-srednio: 9, 30
-dobrze: 23,24,25,31
Dni poza weekendowe:
-słabo: czwartki
-srednio: wtorki
-dobrze: poniedzialki i srody
Najlepiej chyba piatek 23.05 mnie osobiscie pasuje i okolice pasa nadmorskiego lub inna lokalizacja zaproponowana przez kolegow