ok, dzięki..
Czekam jeszcze na pomysły, czy może taski stan być spowodowany i co robić, jeśli kolega się myli
brązowiejąc liście buka
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Pokazalem dzisiaj to zdjecie Panu Buschowi, potwierdzil to co ja powiedzialem. Z drzewkiem nic nie rob, calkiem mozliwe, ze wypusci nowe liscie dopiero na przyszla wiosne.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
- fawin
- Posty: 186
- Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
- 17
- Imie i nazwisko: Krystian P.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Ustroń
Nic z drzewkiem nie robię, podlałem tylko i dużo, prawie wszystkie liście opadły.
Nie znam Pana Busch'a ale myślę, że mowa o Panu imieniem Busch Werner? Niestety nie znam, ani osobiście, ani z opisów, ale sądząc po ilości książek bonsai, które pojawiły się w googlach, po wpisaniu tego nazwiska, to nie mam wątpliwości co do doświadczenia tego Pana i cieszę się, że tak doświadczony człowiek dał drzewku nadzieję
Dziękuję, bedę czekał do wiosny..
Nie znam Pana Busch'a ale myślę, że mowa o Panu imieniem Busch Werner? Niestety nie znam, ani osobiście, ani z opisów, ale sądząc po ilości książek bonsai, które pojawiły się w googlach, po wpisaniu tego nazwiska, to nie mam wątpliwości co do doświadczenia tego Pana i cieszę się, że tak doświadczony człowiek dał drzewku nadzieję
Dziękuję, bedę czekał do wiosny..
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"