http://basic-bonsai.kirei-na-en.de/
Czesc Wam :-)
Podaje link strony na ktorej mozecie rzucic okiem ( tylko nie za daleko :-)) )
na pare stron ksiazki. Tekst jest niestety po niemiccku :-(
Na temat ksiazki powiem tylko jedno, moim zdaniem nie jest ona jedna z tanszych pozycji na polskim rynku, niestety :-(
JĂźrgen pisal ja sam, i wiem ile pracy w nia wlozyl.Jezeli policzyl by wszystkie godziny spedzone przy jej powstawaniu i pomnozyl prtez wynagrodzenie jakie dostaje sprzataczka w Niemczech to byla by ona nie do zaplacenia :-)
Pozdrawiam Roman
Jurgen Zaara "Podstawy Bonsai"
usunięto - ok. sorki..
ostatnio stanąłem przed wyborem: Tomlinson - Zaar.
zdecydowałem się na Tomlinsona.
może gdybym wcześniej (kilka dni!!) ten temat znalazł to inaczej bym podszedł do zagadnienia.. ale wątpię.
jestem początkujący, więc chyba obie pozycje są dla mnie. Tomlinson ponoć zbiera wszystko to, co znajduje się w innych ksiażkach (a "inne" mam dwie )
ma on dosyć dobrą renomę, którą być może zdobędzie/przebije Zaar, ale to dopiero wtedy, gdy ta książka trafi pod strzechy. 80zł + koszty wysyłki to wydatek dosć spory.
dodatkowo do nabycia w jednym miejscu - gdy ciocia będzie chciała kupić siostrzeńcowi/siostrznicy itd, to dużo szybciej nabędzie to co jest w pobliskiej księgarni.. a że albumy są dobrymi prezentami.. i tutaj książka Zaara przegrywa.. jeśli chodzi o marketing/dystrybucje.
co do kasy..
każde hobby niesie koszty.. na początku nie kupiłbym książki za tyle pieniędzy.. już raczej nabywałbym co kilka miesięcy tanie książeczki (po ok. 20-25zł) i w sumie wydałbym tyle samo..
gdybym wyłożył prawie 100zł i by mnie to nie kręciło jak wcześniej przewidywałem, to bym się wkurzył..
a tak - ksiażka 25zł + drzewko drugie tyle i robimy testy!! podoba się? ok! odkładamy kasę na kolejną książkę..
nie podoba - kwiatek do mamy/babci, a książka na półkę - raczej nikt nie będzie rozpaczał..
czyli po Tomlinsonie w kolejce będzie Zaar? a potem Zaar dla zaawansowanych..? ale to odległe czasy
poczekajmy - niech wypowiedzą się ci, którzy mają/czytali obie książki..
ps
nie porównuję treści merytorycznej obu ksiażek, bo żadnej z nich nie czytałem. jedynie streściłem wypowiedzi innych osób..
ostatnio stanąłem przed wyborem: Tomlinson - Zaar.
zdecydowałem się na Tomlinsona.
może gdybym wcześniej (kilka dni!!) ten temat znalazł to inaczej bym podszedł do zagadnienia.. ale wątpię.
jestem początkujący, więc chyba obie pozycje są dla mnie. Tomlinson ponoć zbiera wszystko to, co znajduje się w innych ksiażkach (a "inne" mam dwie )
ma on dosyć dobrą renomę, którą być może zdobędzie/przebije Zaar, ale to dopiero wtedy, gdy ta książka trafi pod strzechy. 80zł + koszty wysyłki to wydatek dosć spory.
dodatkowo do nabycia w jednym miejscu - gdy ciocia będzie chciała kupić siostrzeńcowi/siostrznicy itd, to dużo szybciej nabędzie to co jest w pobliskiej księgarni.. a że albumy są dobrymi prezentami.. i tutaj książka Zaara przegrywa.. jeśli chodzi o marketing/dystrybucje.
co do kasy..
każde hobby niesie koszty.. na początku nie kupiłbym książki za tyle pieniędzy.. już raczej nabywałbym co kilka miesięcy tanie książeczki (po ok. 20-25zł) i w sumie wydałbym tyle samo..
gdybym wyłożył prawie 100zł i by mnie to nie kręciło jak wcześniej przewidywałem, to bym się wkurzył..
a tak - ksiażka 25zł + drzewko drugie tyle i robimy testy!! podoba się? ok! odkładamy kasę na kolejną książkę..
nie podoba - kwiatek do mamy/babci, a książka na półkę - raczej nikt nie będzie rozpaczał..
czyli po Tomlinsonie w kolejce będzie Zaar? a potem Zaar dla zaawansowanych..? ale to odległe czasy
poczekajmy - niech wypowiedzą się ci, którzy mają/czytali obie książki..
ps
nie porównuję treści merytorycznej obu ksiażek, bo żadnej z nich nie czytałem. jedynie streściłem wypowiedzi innych osób..
- FIKUS BENJAMINA - viewtopic.php?t=3315&postdays=0&postorder=asc&start=0
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
"... na początku nie kupiłbym książki za tyle pieniędzy.. już raczej nabywałbym co kilka miesięcy tanie książeczki (po ok. 20-25zł) i w sumie wydałbym tyle samo...
a tak - ksiażka 25zł + drzewko drugie tyle i robimy testy!! podoba się? ok! odkładamy kasę na kolejną książkę..."
Nie bierzesz pod uwagę, że druga książka będzie zawierała niemal taką samą treść. Testy z drzewkiem utkną więc w martwym punkcie. Jeśli chodzi o te "testy", to musisz pamiętać, że sztuka bonsai zawiera w sobie także element duchowy i powinna uczyć szacunku do natury, a nie testowania. Co do książek - Tomlinson jest niezły jeśli chodzi o opis gatunków, bo trudno w literaturze polskojęzycznej znaleźć np. terminy formowania poszczególnych gatunków. Cała reszta to ględzenie teoretyka gawędziarza. Wszedł na polski rynek w dobrym momencie i na tym wygrał. Moim zdaniem lekturą obowiązkową dla każdego początkującego powinien być Płochocki. Nie czytałem Zaara, ale nazwisko mówi samo za siebie i w ciemno stawiam, że może być to najlepsza książka polskojęzyczna o sztuce bonsai. Szkoda, że taka droga.
a tak - ksiażka 25zł + drzewko drugie tyle i robimy testy!! podoba się? ok! odkładamy kasę na kolejną książkę..."
Nie bierzesz pod uwagę, że druga książka będzie zawierała niemal taką samą treść. Testy z drzewkiem utkną więc w martwym punkcie. Jeśli chodzi o te "testy", to musisz pamiętać, że sztuka bonsai zawiera w sobie także element duchowy i powinna uczyć szacunku do natury, a nie testowania. Co do książek - Tomlinson jest niezły jeśli chodzi o opis gatunków, bo trudno w literaturze polskojęzycznej znaleźć np. terminy formowania poszczególnych gatunków. Cała reszta to ględzenie teoretyka gawędziarza. Wszedł na polski rynek w dobrym momencie i na tym wygrał. Moim zdaniem lekturą obowiązkową dla każdego początkującego powinien być Płochocki. Nie czytałem Zaara, ale nazwisko mówi samo za siebie i w ciemno stawiam, że może być to najlepsza książka polskojęzyczna o sztuce bonsai. Szkoda, że taka droga.
Pozdrawiam z okolic Poznania
testy - nie chodzi o "szastanie drzewkami", ale aby przekonać się czy bawi nas opieka nad drzewkiem (czy sięspełniamy; czy nas satysfakcjonuje; ubogaca ), to nie trzeba kupować od razu ksiażki za 80zł i drzewka za drugie tyle.. takie jest moje zdanie (może dlatego, że ja tak zacząlem) - i taki sposób polecam..
co do treści kolejnych książek po 25zł - tak teżnapisałem - "wszystkie drogi prowadzą do droższych pozycji".
Płochocki i Kawollek (też szeroko polecany na tym forum) są raczej ciężko osiągalni.. mnie się nie udało ich zdobyć..
co do treści kolejnych książek po 25zł - tak teżnapisałem - "wszystkie drogi prowadzą do droższych pozycji".
o jej cenie jużnie pisałem.a tak - ksiażka 25zł + drzewko drugie tyle i robimy testy!! podoba się? ok! odkładamy kasę na kolejną książkę..
Płochocki i Kawollek (też szeroko polecany na tym forum) są raczej ciężko osiągalni.. mnie się nie udało ich zdobyć..
- FIKUS BENJAMINA - viewtopic.php?t=3315&postdays=0&postorder=asc&start=0
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544