Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

Ja zajmuje się svivalem militarnym, walką wręcz oraz bronia palną. Obsesyjnie słucham także muzyki Kornu.
Pozdrowienia dla wszystkich.

Szczerbinek peasefor you Metal Góra a hip-hop dołem Ave Metal

Zdecydowanie mnie cieszy sprawa ze tak bardzo się od siebie różnimy:-) ja jeżdze wyczynowo na rolkach kiedyś zawodowo (3 miejsce na miszczostwach polski 2000) ale teraz już nogi bolą a tak poza tym to skoki do wody.

Pozdrawiam

Ja choć na mój młody wiek nie mam zbytnio czasu na hobby.Teraz mam bardzo napięty plan lekcji.Szkoła po szkole siłownia po siłowni karate a jeszcze obowiązki domowe lekcje nauka papudze też musze dużo czasu poswiecic i edukuje sie w bonsai.Jesli mam czas wolny to lubie pojeĽdzić na desce,wcześniej tanćzyłem break dance,3 razy w tygodniu chodze na sekcje pływacka noi musze się pochwalić ,że mam dość dobre rezultaty.I jeszcze wolne chiwle uprawiam parkure.

MOD: ..a siłownia i karate to obowiązki ???? Moim zdaniem robisz to tak samo dla przyjemnosci :D .

Modzie musisz czytać uważniej.Napisałem ze"Szkoła po szkole siłownia po siłowni karate...a potem jeszcze obowiązki..."

To Teraz Ja!
Pierwsze To Gra Na Didgeridoo ktos nie wie to google :D
drugie Rybki kiedys bardzo teraz mam tylko gupiki malo wymagajace :D trzecie kolumny DIY i audiofil w formie srednio zawansowanej lubie czystą muzyke(styl szerokich spodni i machania łapami) bez trzasków w głosnikach
cztery kompjuter
A PO PIATE Najbardziej absorbujace mnie Hobby To Moja Druga Połowka :* Natalka ;]

MOD A: Taa, Didgeridoo to taka duża drewniana tuba, w którą gdy się dmucha, aby wydobyć niesamowite dĽwięki

A ja tak jak Killer Et-mam klan i łyżworolki(piłką nożną też nie pogardze)... I jescze SOAD!!

To teraz ja:)

Oprocz bonsai to komputery, pilka nozna.

A tak poza tym to intensywny kurs hiszpanskiego;)

ooo zapomnial bym o Tolkienie:D

Moje inne hobby to deskorolka, snowboard, gitara i rosliny

U mnie motocykl (ile się da), w zimie snowboard. Często siatkówka, chociaż ostatnio dużo rzadziej odkąd miałem uszkodzone więzadło w kolanie.

dyktyl pisze:Ja gram w siatkówke plażową. Jest to najlepszy sport jaki istnieje.

To nie jest najlepszy spotr na świecie!!! Wtedy było lato i byłem tym zauroczony . Jednak, ja zawsze sercem jestem z koszem, lubie streetball. Jeśli ktoś wie co to jest to fajnie. Jest to radosna koszykówka.
Ostatno graliśmy z reprezentacją, Era Basket Ligi i całkiem nam dobrze szło. Ale ja mam 15 lat i ponad 170cm a oni??

Dyktyl ja tez lubie pograc w takiego street kosza ale na boisku koło szkoły :D Oprocz tego interesuje sie no.. bonsai, muzyką, ogolnie subkulturą. Słucham hip hopu, reggae, czasem tez System Of A Down...

Pozdro

Witam...
jesli kogos to interesuje to ... moje hobby zapewnia mi moja szkola, malarstwo, rysunek, rzezba, projektowanie jakis dziwnych rzeczy ...Wypluwam sie tam i w sumie w domu mam tylko ochote odpoczywac ...Tak poza szkola to komputer, internet.
Muzyka- Unkle, rjd2, massive attack, Tricky, roots manuva, drumkick, soul assasins, deliquent habits, Laika:) ,smashing pumpkins, death in vegas, Asian dub foundation, mr_scruff, spycho realm, Portishead...
a jesli wam sie czasem nudzi to sciagnijcie sobie filmik - El famoso gol de Abreu
No i jeszcze mam kota co mi radosci dostarcza:) i obowiązków troszke tez. A no i wiadomo...studenckie zycie choc z tego nie jestem zbyt dumna ale podobno zyje sie raz i trzeba z zycia brac co sie da:) i jeszcze DIABLO II Pan Zniszczenia:) wer. ang.

kiedyś moją pierwszą pasją było wędkowanie, teraz zeszło na drugi plan

Bonsai wedkowanie
mozna doskonale pogodzić. Ja dokładam do tego jeszcze narty.

No to teraz moja kolej
Oprócz bonsai interesuje się, ogólnie mówiąc, wszystkim co wiąże się z Japonią - historią, kulturą, jedzeniem (suuushi :D), projektowaniem wnętrz w stylu japońskim, ogrodami itp itd. Prócz tego zajmuję się projektowaniem stron internetowych, chemią (z wykształcenia jestem chemikiem ;)). Ogólnie uwielbiam wszelkie techniczne nowostki ala nowe możliwości komputerów, telefonów itp Prócz tego moja pasją są samochody, szczególnie hondy (czyżby zboczenie japońskie? ;D). Poza tym uwielbiam "grzebać" w ziemi czyli sadzić, plewić, podlewać, formować itp. Daje mi to dużą satystfakcję i uspokaja bardziej niż pobyt w SPA ;) Uwielbiam podróżować po świecie, robić zdjęcia no i jeszcze maaasę innych rzeczy. Staram się tak planować czas, by na każde hobby poświęcić wystarczającą jego ilość.

Nie wiem jak jest u Was, ale co do bonsai mam swój rytuał wieczorny :D Rodzinka nazywa to "Rozpoczęciem telenoweli pt Bonsai, odcinek 1532" :D Scenariusz odcinków jest bardzo podobny. Odsłaniam firankę, zraszam i podlewam bonsai, po czym oglądam je z każdej strony, a następnie potrafię przez długi czas siedzieć i dumać nad obecnymi i przyszłymi okazami, przeglądać książki na temat bonsai itp ;) Ciekawa jestem czy Wy tez tak macie.

IwonaF pisze:Odsłaniam firankę, zraszam i podlewam bonsai, po czym oglądam je z każdej strony, a następnie potrafię przez długi czas siedzieć i dumać nad obecnymi i przyszłymi okazami

Proponuje tez rozmyslac nad nowymi formami obecnych drzewek.

Myślę myślę, ale chciałabym by bilans straconych drzewek pozostał na poziomie zero ;)

To chyba chcesz byc jedna na swiecie

:D wiem że to będzie trudne ale trzeba próbować :P