Serissa - moje pierwsze drzewko
- Bartosz Warwas
- Posty: 181
- Rejestracja: 04 maja 2005, 18:44
- 19
- Lokalizacja: Katowice
Ja mam Serisse juz od roku i na razie jest ok. W zime miałam mały dramat ale juz jest ok. Ma śliczne listki i mam nadzieje że w lato mi zakwitnie. :-D
ps.Twoja jest śliczna ale troche za duża do doniczki. Mojej też wystaja korzenie ale to dlatego że jest uformowana na kamieniu .
ps.Twoja jest śliczna ale troche za duża do doniczki. Mojej też wystaja korzenie ale to dlatego że jest uformowana na kamieniu .
- Bartosz Warwas
- Posty: 181
- Rejestracja: 04 maja 2005, 18:44
- 19
- Lokalizacja: Katowice
Nie straszcie tak! Ja swoją serissę mam już pół roku i narazie wszystko jest ok (oby ;)) Fakt faktem codziennie schną jej jakieś 2 listki ale narazie uznaję to za standard ;)
Gdy kupiłam ją w sklepie z bonsai wyglądała tak:
W chwili obecnej wygląda tak:
Do tej pory mi nie kwitła, mam nadzieję że w czerwcu to się zmieni (no i że przezyje do tego czasu bo niedawno się przeprowadziłam, a w nowym miejscu jest o wiele cieplej niż w poprzednim).
Gdy kupiłam ją w sklepie z bonsai wyglądała tak:
W chwili obecnej wygląda tak:
Do tej pory mi nie kwitła, mam nadzieję że w czerwcu to się zmieni (no i że przezyje do tego czasu bo niedawno się przeprowadziłam, a w nowym miejscu jest o wiele cieplej niż w poprzednim).
Ostatnio zmieniony 28 sty 2006, 11:59 przez IwonaF, łącznie zmieniany 2 razy.
Moja serisse mam od wiosny zeszego roku. Cale lato stala na balkonie i pieknie rosla. Teraz stoi na parapecie kuchennego okna, zreszta z karmona i wiazem drobnolistnym. Nie wlaczam kaloryferow i temperatura jest dos niska... 15 C to max. Czesto spryskuje powierzchnie doniczek, podlewam nie za czesto i jak na razie maja sie swietnie. Trzeba tez zaznaczyc, ze w kuchni przy gotowaniu jest i tak wilgotniejsze powietrze niz w innych pomieszczeniach. Mam nadzieje, ze wiosna znow rosliny pojda na balkon i bedzie ok .
Lepiej mniej wiedziec, niz nic nie wiedziec ;))
Jaśniej proszę :D Oto zdjątko serissy zrobione w dzień.Kamil pisze:Mala propozycja Iwono, zakrywanie pnia w dolnej czesci jest niewskazane. Dlatego jesli jest taka mozliwosc to przechyl obecnie rosnaca galazke na prawo do tylu, a ta do przodu na prawo.
Zdjątko sprzed ok 2 miesięcy
Zdjęcie sprzed tygodnia
Drzewko z tyłu ma taką długą gałąĽ którą udało mi się już prawie ułożyć poziomo. W chwili obecnej daje jej spokojnie rosnąć i nie przycinam ponieważ wraz z przeprowadzką zmieniły się serissie warunki i teraz trochę zrzuca liście. Przytnę ją odpowiednio na wiosnę
- Corfe
- Posty: 707
- Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
- 20
- Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
- Województwo: opolskie
SERISSA / Serissa ser.
STANOWISKO: Krzew ten pochodzi z klimatu tropikalnego dlatego powinien być uprawiany w miejscach widnych gdzie temperatura nie spada poniżej 12°, a zimą nie ma podmuchów zimnego powietrza.
PODLEWANIE: Utrzymywać podłoże stale wilgotne podczas całego sezonu wegetacyjnego. Liście zraszać codziennie poza okresem kwitnienia, ponieważ kwiaty mogą być uszkodzone przez wodę. Zimą podlewać oszczędniej, zwłaszcza w wypadku małej ilości światła.
NAWOŻENIE: Co dwa tygodnie płynnym nawozem typu FLOROWIT. Zimą co 4 � 6 tygodni.
PRZESADZANIE: Co dwa lata wczesną wiosną. Stosować standardowe podłoże do kwiatów doniczkowych.
CIĘCIE: Podczas całego sezonu wegetacyjnego przycinać nowe pędy pozostawiając jedną lub dwie pary liści.
STANOWISKO: Krzew ten pochodzi z klimatu tropikalnego dlatego powinien być uprawiany w miejscach widnych gdzie temperatura nie spada poniżej 12°, a zimą nie ma podmuchów zimnego powietrza.
PODLEWANIE: Utrzymywać podłoże stale wilgotne podczas całego sezonu wegetacyjnego. Liście zraszać codziennie poza okresem kwitnienia, ponieważ kwiaty mogą być uszkodzone przez wodę. Zimą podlewać oszczędniej, zwłaszcza w wypadku małej ilości światła.
NAWOŻENIE: Co dwa tygodnie płynnym nawozem typu FLOROWIT. Zimą co 4 � 6 tygodni.
PRZESADZANIE: Co dwa lata wczesną wiosną. Stosować standardowe podłoże do kwiatów doniczkowych.
CIĘCIE: Podczas całego sezonu wegetacyjnego przycinać nowe pędy pozostawiając jedną lub dwie pary liści.
Michał Gołębiowski
www.naturalfine.com
www.naturalfine.com
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2783
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
A wiec tak Iwon(k)o, na pewno bym usunal ta galaz, ktora meczy tak ten sznurek/drut Galezie nie powinny krzyzowac pnia. Drugi powod to fakt, ze galezie probuja zawsze rosnac ku sloncu, a nie od niego "uciekac". Rowniez zastanowilbym sie nad zmiana frontu drzewka, czy tyl nie powinien zostac przodem.
Tak na szybko zrobilem virtual...
Tak na szybko zrobilem virtual...
- Załączniki
-
- serissa_virtual.jpg (67.75 KiB) Przejrzano 11240 razy
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
Hmmm w formie obecnej drzewko mi się bardzo podoba. Boje się wprowadzać tak drastyczne zmiany ze względu na to, że po zwykłym przycinaniu bardzo choruje (zrzuca sporo liści) a co dopiero jakbym ją tak przycięła? Ciekawa jestem opinii innych. Jeśli miałabym coś z serissą robić to dopiero na przyszły rok bo w tym chciałabym by chociaż raz mi zakwitła :D