Korzeń palowy dębu.
Korzeń palowy dębu.
Witam.
Chciałbym pokazać tym którzy nie mieli okazji pozyskiwać dębu z natury jak potężny potrafi być jego korzeń palowy i ,że nie można go wykopać jakąś małą łopateczką :-D Dąb był wysoki około 2 metrów przed przycięciem.Myślę ,że z niego za parę lat będzie dobry materiał na bonsai.
Pozdrawiam
Dziadek
Chciałbym pokazać tym którzy nie mieli okazji pozyskiwać dębu z natury jak potężny potrafi być jego korzeń palowy i ,że nie można go wykopać jakąś małą łopateczką :-D Dąb był wysoki około 2 metrów przed przycięciem.Myślę ,że z niego za parę lat będzie dobry materiał na bonsai.
Pozdrawiam
Dziadek
- Załączniki
-
- korzeĂą palowy.jpg (57.72 KiB) Przejrzano 10818 razy
-
- po przyciĂŞciu.jpg (59.59 KiB) Przejrzano 10821 razy
-
- po skrĂłceniu korony.jpg (57.07 KiB) Przejrzano 10820 razy
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2005, 20:40 przez Dziadek, łącznie zmieniany 1 raz.
Romanie, i tak uważam, że jak na dąb to nie jest Ľle. Spójrz na korzeń pozyskanego przeze mnie - Zaledwie kilka odrostów na rozsądnej wysokości. Użyłem ukorzeniacza dla zabezpieczenia rany po cięciu korzenia palowego. Jest szansa, że przeżyje.
Co do twojego okazu - bardzo ładna forma, szczególnie ten pień, dwa pytanka: jaka jest jego wysokość w tej chwili i jaka jest średnica pnia u podstawy?
Szymon
Co do twojego okazu - bardzo ładna forma, szczególnie ten pień, dwa pytanka: jaka jest jego wysokość w tej chwili i jaka jest średnica pnia u podstawy?
Szymon
- Załączniki
-
- dscn0358.jpg (47.58 KiB) Przejrzano 10850 razy
-
- dscn0361.jpg (45.48 KiB) Przejrzano 10852 razy
Szymonie,średnica 6cm.wysokość na razie 58 sm.Posadzony do 100 litrowej donicy.Widzę na twoim zdjęciu,że Ty po wykopaniu dokładnie płuczesz korzenie,ja to robię dopiero po roku,dwóch po wykopaniu,nie masz problemów z przyjęciem?W tym roku pozyskałem również "buczka"mniejszy ale z ładną koroną.Deos :-D .
Nie uważam, by w przypadku liściastych była potrzeba pozostawiania ziemi z naturalnego środowiska - w przypadku niektórych iglastych jest to uzasadnione z powodu grzybów, które współżyją z korzeniami i w procesie mikoryzy sprzyjają odżywianiu rośliny.
Ziemia w naturalnym śodowisku jest zbyt jałowa, a i tak nie jestem w stanie dotrzeć tam, gdzie korzenie, które odyżwiają drzewo, wymieniam więc całość na bardziej przepuszczalną, uważam przy tym, by korzenie podczas tego procesu nie obeschły ani na moment. Oczywiście robię to dopiero bezpośrednio przed posadzeniem, mając przygotowaną świeżą ziemię.
Romanie, ta donica ma 100 litrów??
Bolas - oczywiście, że jest za długi, ale spójrz, że jest też zbyt mało korzeni, musiałem więc pzostawić korzeń palowy tak długi, jak było to możliwe, aby korzeni bocznych było jak najwięcej. Za rok, dwa, kiedy bryła korzeniowa zagęści się, skrócę korzeń.
Szymon
Ziemia w naturalnym śodowisku jest zbyt jałowa, a i tak nie jestem w stanie dotrzeć tam, gdzie korzenie, które odyżwiają drzewo, wymieniam więc całość na bardziej przepuszczalną, uważam przy tym, by korzenie podczas tego procesu nie obeschły ani na moment. Oczywiście robię to dopiero bezpośrednio przed posadzeniem, mając przygotowaną świeżą ziemię.
Romanie, ta donica ma 100 litrów??
Bolas - oczywiście, że jest za długi, ale spójrz, że jest też zbyt mało korzeni, musiałem więc pzostawić korzeń palowy tak długi, jak było to możliwe, aby korzeni bocznych było jak najwięcej. Za rok, dwa, kiedy bryła korzeniowa zagęści się, skrócę korzeń.
Szymon