Buk
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
Buk
Drzewo mam od 2011, praktycznie nie rośnie tylko stoi w miejscu , pewnie ma dużo ran na korzeniach, które go hamują. Potrzebuje dużo masy zielonej, żeby się rozhuśtać i przyrastać na grubość
- Załączniki
-
- DSCN7517.JPG (129.43 KiB) Przejrzano 15979 razy
-
- DSCN7519.JPG (188.6 KiB) Przejrzano 15979 razy
-
- DSCN7523.JPG (288.99 KiB) Przejrzano 15979 razy
-
- DSCN7524.JPG (286.73 KiB) Przejrzano 15979 razy
-
- IMG_0131.jpg (240.48 KiB) Przejrzano 15979 razy
-
- IMG_0129.jpg (356.45 KiB) Przejrzano 15979 razy
pozdrawiam maciek knap
To nie rany go hamują, ale ciasnota w doniczce.maciek3miasto pisze:Drzewo mam od 2011, praktycznie nie rośnie tylko stoi w miejscu , pewnie ma dużo ran na korzeniach, które go hamują. Potrzebuje dużo masy zielonej, żeby się rozhuśtać i przyrastać na grubość
Aby mogło być dużo masy zielonej, musi być również miejsce na dużo masy korzeni.
A coroczne wycinanie co mocniejszych pędów dodatkowo znacznie hamuje przyrost pnia.
Ale Tobie takie uwagi są z pewnością zbyteczne.
Jednak z innej strony patrząc, to ten pieniek jest przecież już przyzwoicie grubiutki.
Pozdrawiam, Józef
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
no właśnie ne
stał 2 lata w gruncie i jakoś nie zauważyłem różnicy we wzroście drzewa. Nie chcę zaczynać burzy ale duża doniczka nie równa się szybsze przyrastanie korzeni i dalej masy zielonej, a bardzo często duża doniczka przeszkadza. Woda za wolno paruje z niej i drzewo dostaje mniej powietrza i często są przelewane.
Praktycznie nie przycinam go, a mowy nie ma o wycinaniu mocniejszych pędów.
Pieniek jest gruby ale to gałęzie mają przybierać na masie.
stał 2 lata w gruncie i jakoś nie zauważyłem różnicy we wzroście drzewa. Nie chcę zaczynać burzy ale duża doniczka nie równa się szybsze przyrastanie korzeni i dalej masy zielonej, a bardzo często duża doniczka przeszkadza. Woda za wolno paruje z niej i drzewo dostaje mniej powietrza i często są przelewane.
Praktycznie nie przycinam go, a mowy nie ma o wycinaniu mocniejszych pędów.
Pieniek jest gruby ale to gałęzie mają przybierać na masie.
pozdrawiam maciek knap
No tak.
Ale 2 lata w gruncie, prawdopodobnie po tym jeszcze jak był mocno w korzeniu przyciety, to akurat czas na dobre ukorzenienie i przygotowanie do strzału w trzecim roku. Tymczasem dostał ponowny ciach i doniczkę.
W doniczce to on się tak prędko znów nie "rozhuśta".
Ale może się w tym wypadku mylę?
Ale 2 lata w gruncie, prawdopodobnie po tym jeszcze jak był mocno w korzeniu przyciety, to akurat czas na dobre ukorzenienie i przygotowanie do strzału w trzecim roku. Tymczasem dostał ponowny ciach i doniczkę.
W doniczce to on się tak prędko znów nie "rozhuśta".
Ale może się w tym wypadku mylę?
Pozdrawiam, Józef
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
No nie
Nie dostał ciach w korzenie, z tego co pamiętam to praktycznie nic nie było cięte. Przesadziłem go na wiosnę tego roku.
Nie dostał ciach w korzenie, z tego co pamiętam to praktycznie nic nie było cięte. Przesadziłem go na wiosnę tego roku.
pozdrawiam maciek knap
To już się pogubiłem, bo wpierw piszesz "stał dwa lata w gruncie", a teraz znów, że "przesadziłem go na wiosnę tego roku" i że nic nie było cięte, co sugeruje 5 lat w gruncie?
A przez 5 lata w gruncie to dawno powinien on zapomnieć o jakichkolwiek ranach na korzeniach i wyróść na 3 metrowe drzewsko.
Coś mu widocznie jednak dolega.
A przez 5 lata w gruncie to dawno powinien on zapomnieć o jakichkolwiek ranach na korzeniach i wyróść na 3 metrowe drzewsko.
Coś mu widocznie jednak dolega.
Pozdrawiam, Józef
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
Ok, ostatnie dwa lata był w gruncie, czyli od wiosny 2014 do wiosny 2016. Z tego co pamiętam 3 wcześniejsze lata 2011 - 2014 był w dużej doniczce, ponieważ miał jeden długi korzeń, który wymuszał taki rozmiar doniczki. Chyba tak wygląda jego historia.
tu są jego początki http://www.bonsaiforum.pl/yamadori-2010-t14608.html
Nie zauważyłem żadnych zmian w jego wzroście pomiędzy tym jak był w gruncie czy w dużej doniczce. Z tego co wiem to właśnie duże rany czy to na korzeniach czy to na gałęziach są przeszkodą dla drzewa. Mógłbym dalej to uzasadniać ale nie czuję się kompetentny. Może koledzy, którzy mają większą wiedzę, a którzy bywają na tym forum sami to opiszą, może Marek Białogrzywy - Bimon, do którego uczęszczam na warsztaty.
Generalnie chodzi o to, że musi być zachowany balans po między masą zieloną i wielkością ran. Nie można odcinać dużych gałęzi jeśli drzewo ma kilka gałązek na krzyż. Drzewo może przeżyć te cięcia i wypuścić liście w przyszłym sezonie ale paść po 2, 3 latach! I nie wiesz dlaczego przecież w ostatnim roku nic nie robiłeś a tu drzewo wykorkowało? Dlaczego? No właśnie dlatego, że nie poradziło sobie z grzybem. Wiem to po swoich grabach, których straciłem mnóstwo!
Ten buk żyje ale, jeszcze może paść, sam z siebie, bez żadnych zabiegów. Dlatego nie ma co z nim robić i trzeba czekać.
tu są jego początki http://www.bonsaiforum.pl/yamadori-2010-t14608.html
Nie zauważyłem żadnych zmian w jego wzroście pomiędzy tym jak był w gruncie czy w dużej doniczce. Z tego co wiem to właśnie duże rany czy to na korzeniach czy to na gałęziach są przeszkodą dla drzewa. Mógłbym dalej to uzasadniać ale nie czuję się kompetentny. Może koledzy, którzy mają większą wiedzę, a którzy bywają na tym forum sami to opiszą, może Marek Białogrzywy - Bimon, do którego uczęszczam na warsztaty.
Generalnie chodzi o to, że musi być zachowany balans po między masą zieloną i wielkością ran. Nie można odcinać dużych gałęzi jeśli drzewo ma kilka gałązek na krzyż. Drzewo może przeżyć te cięcia i wypuścić liście w przyszłym sezonie ale paść po 2, 3 latach! I nie wiesz dlaczego przecież w ostatnim roku nic nie robiłeś a tu drzewo wykorkowało? Dlaczego? No właśnie dlatego, że nie poradziło sobie z grzybem. Wiem to po swoich grabach, których straciłem mnóstwo!
Ten buk żyje ale, jeszcze może paść, sam z siebie, bez żadnych zabiegów. Dlatego nie ma co z nim robić i trzeba czekać.
pozdrawiam maciek knap
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 15 kwie 2013, 08:19
- 11
- Imie i nazwisko: pii
- Województwo: zachodniopomorskie
Robilem bardzo duze ciecia na swoich grabach, niektore golilem do samego pnia, naprawde niektore mialy spore rany, kazde z nich mam do dzisiaj od 5-8 lat. Moze to ze ci padaja to kwestia czego innego macieju?
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
A to kolejny, którego będę kopał, ale to pewnie w 2018 roku. Super materiał z niezłym pniem, czego nie widać na zdjęciach. Był przycięty w tym roku, wiosną.
Zobaczę na początku sezonu 2017 jak wyglądają pąki i czy nie będzie miał jakiś dużych korzeni. Jeśli się okaże po podkopaniu, że wszystko jest ok to pozyskam go na wiosnę 2017. Tylko buki to ciężkie drzewa do pozyskania i charakteryzują się dużą śmiertelnością. Podobne do grabów ale tylko z wyglądu .
Zobaczę na początku sezonu 2017 jak wyglądają pąki i czy nie będzie miał jakiś dużych korzeni. Jeśli się okaże po podkopaniu, że wszystko jest ok to pozyskam go na wiosnę 2017. Tylko buki to ciężkie drzewa do pozyskania i charakteryzują się dużą śmiertelnością. Podobne do grabów ale tylko z wyglądu .
- Załączniki
-
- 20160903_175906.jpg (230.51 KiB) Przejrzano 15890 razy
-
- 20160903_175829.jpg (181.92 KiB) Przejrzano 15890 razy
-
- 20160903_175848.jpg (206.23 KiB) Przejrzano 15890 razy
-
- 20160903_175906-1.jpg (235.86 KiB) Przejrzano 15890 razy
pozdrawiam maciek knap
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 15 kwie 2013, 08:19
- 11
- Imie i nazwisko: pii
- Województwo: zachodniopomorskie
No tak, przeciez zapomnialem, ze u pana macka trafilem na czarna liste bo kilka razy skrytykowalem jego rosline, wiec mi nie odpisz i na konstruktywna dyskusje nie mozna liczyc. Panie hrabio tylko nadmienie, ze jak wie sie jak pozyskiwac buki, a robi sie to trochr inaczej niz jak z grabami, to wcale nir charakteryzuja sie duza umieralnoscia, chyba masz problem z umiejetnoscia pozyskiwania skoro pada ci wiekszosc roslin..
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
druga strona
- Załączniki
-
- 20160904_184409.jpg (216.51 KiB) Przejrzano 15855 razy
-
- 20160904_184246.jpg (236.46 KiB) Przejrzano 15855 razy
-
- 20160904_184349.jpg (219.59 KiB) Przejrzano 15855 razy
pozdrawiam maciek knap
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
wczoraj byłem go oglądać i robi wrażenie, materiał super, zdjęcia nie oddają nawet 10% tego co jest w rzeczywistości. . Bardzo mi zależy, żeby pozyskanie się udało dlatego rozłożę je na 2 etapy:
2017 - przygotuję go i przytnę 2 najgrubsze korzenie - ok. 3cm grubości, w miejsce cięcia podsypię garścią akadamy a na górę dam sfagnum,
2018 - będę go wyciągał.
Poza tym nie wiem jak wyglądają korzenie bezpośrednio pod nim? Mam nadzieję, że takie podchody dadzą zamierzony efekt.
2017 - przygotuję go i przytnę 2 najgrubsze korzenie - ok. 3cm grubości, w miejsce cięcia podsypię garścią akadamy a na górę dam sfagnum,
2018 - będę go wyciągał.
Poza tym nie wiem jak wyglądają korzenie bezpośrednio pod nim? Mam nadzieję, że takie podchody dadzą zamierzony efekt.
pozdrawiam maciek knap
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
kolejny buk do pozysku.
- Załączniki
-
- 20170101_124824.jpg (112.48 KiB) Przejrzano 15411 razy
-
- 20170101_124748.jpg (195.1 KiB) Przejrzano 15411 razy
pozdrawiam maciek knap
hej a sprawdzałeś jakie ma korzenie?? to może być odrost korzeniowy i to chyba prawie na pewno, ja już niejeden raz spotkałem się z sytuacją że takie fajne buczki mają jeszcze pieniek ciągnący się pół metra poniżej tego co widać ponad glebą pozdr
Paweł Dembek
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
hej
może tak być, że jest to odrost od korzenia. Z drugiej zaś str. w bezpośredniej bliskości nie rosną żadne drzewa. Zobaczymy na wiosnę. Też miałem do czynienia z wieloma bardzo starymi bukami, z bliznami, grubym pniem, które potem okazywały się odrostami.
Ktoś próbował odkładów na buku? Bo ja tak, ale nic dobrego z tego mi nie wyszło.
może tak być, że jest to odrost od korzenia. Z drugiej zaś str. w bezpośredniej bliskości nie rosną żadne drzewa. Zobaczymy na wiosnę. Też miałem do czynienia z wieloma bardzo starymi bukami, z bliznami, grubym pniem, które potem okazywały się odrostami.
Ktoś próbował odkładów na buku? Bo ja tak, ale nic dobrego z tego mi nie wyszło.
pozdrawiam maciek knap
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
to forum zdycha, ale co tam.
- Załączniki
-
- 3.jpg (242.76 KiB) Przejrzano 14612 razy
pozdrawiam maciek knap