Graba

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
Tadek
Posty: 122
Rejestracja: 24 lip 2008, 17:16
15
Imie i nazwisko: Tadeusz Bednarczyk
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tadek »

Cześć

Bolek, szkoda ze nie pokazałeś tego przykładu koledze Pici (sorry ale nie wiem jak się Twojego nicka odmienia :? , może byś się ujawnił po tylu latach na forum)
zanim jeszcze nie poskracał drastycznie tych grubszych gałęzi i nie zostawił samych gałązeczek, to mógłby coś podobnego do Twojego przykładu robić. Chociaż i tak ma się Twój przykład jak pięść do nosa, bo u Ciebie patrząc na korę jest to baardzo stare drzewo, a w tym grabie jest młoda gładka kora i przez wiele lat taka będzie. Także dalej podtrzymuję, że materiał jest kiepski, nawet do treningu formowania. No chyba ze do treningu frezowania, no to się nadaje w 100%.
ADMIN: Tresc usunieta przeze mnie
pozdrawiam

Tadek Bednarczyk
Awatar użytkownika
Jacob_sSs
Posty: 162
Rejestracja: 16 mar 2015, 20:02
9
Imie i nazwisko: Kuba S
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Koluszki, pod Łodzią

Post autor: Jacob_sSs »

malyjasiuprim ma rację. Prawda, ze trochę bez sensu byłoby mieć same drzewka, które "za 50lat" będą bonsaiami, ale picia przedstawiła takie jedno, a z tego co wiem na wiele innych. Nie rozumiem waszej krytyki. Można stwierdziv, ze to drzewko na razie nie jest dobrym materiałem, ale pół tematu to gadanie, ze to drzewko doniczego się nie nadaje. To już wiadomo, więc nie powtarzanie tego. Trzeba tylko czekać na zdjęcia za 5, 10, 15.....lat ;)
malyjasiuprim
Posty: 79
Rejestracja: 13 cze 2007, 20:01
16

Post autor: malyjasiuprim »

ADMIN: Tresc posta usunieta przeze mnie
Janek
Tadek
Posty: 122
Rejestracja: 24 lip 2008, 17:16
15
Imie i nazwisko: Tadeusz Bednarczyk
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tadek »

ADMIN: Tresc posta usunieta przeze mnie
piotrwent
Posty: 74
Rejestracja: 15 kwie 2013, 08:19
10
Imie i nazwisko: pii
Województwo: zachodniopomorskie

Post autor: piotrwent »

kazdy ma swoje podejscie do bonsai, kazdy inaczej pracuje na swoich bonsaiach. mi tez do konca nie odpowiada sposob jakiego ucza w juku, siedzisz kilkanasci, kilkadziesiat lat przesadzasz, nad jedna galazka mozesz spedzic nawet pare lat czekajac czy wyrosnie ci pak tam gdzie tego chcesz choc moze nie wyrosnac. pytanie czy chcesz osiagnac efekt powiedzmy w miare "szybko" czy mozolnie do niego dochodzic i miec drzewko wg kanonow japonskich. w europie moim zdaniem jest tez to drugie podejscie, przykladowo popatrzcie jak drzewa robia chorwaci, pozyskuja fajne yamadori i wlasciwie glowne galezie wykorzystuja juz te cos sa, bez znaczenia czy galazka jest troche zbyt prosta, ze jedna jest grubsza od tej co jest nizej itp itd te rosliny tez wygladaja wg mnie super, wiadomo ktos kto opiera swoja filozofie bonsai na nauce japonskich mistrzow wytknie sporo bledow, pytanie wg jakiego sposobu ty chcesz prowadzic swoje rosliny, wiadomo sa jakies podstawowe zasady bledy itp ktorych sie trzeba trzymac jak chociazby wspominana zbieznosc pnia, ale niektore detale i niuanse kazdy powinien juz wg wlasnej teorii i wlasnego widzenia bonsai ustalac i tak prowadzic roslny. to jest tylko moje zdanie.
Tadek
Posty: 122
Rejestracja: 24 lip 2008, 17:16
15
Imie i nazwisko: Tadeusz Bednarczyk
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tadek »

Cześć Piotrze

Nasz Mistrz Nobuyuki Kajiwara na zajęciach Juku twierdzi, że jeżeli po pięciu latach pracy nad drzewem od pozyskania materiału, nie ma widocznych pozytywnych skutków, czyli dobrych rozgałęzień i kompresji zieleni w koronie, to znaczy że były popełnione w tych latach błędy w codziennej pielęgnacji: podlewanie, nawożenie lub w sezonowym przycinaniu. A propo złego przycinania to Kol. Bolas na forum PAB w temacie: "Klon palmowy - od siewki do pięknej rośliny" pokazał klona prowadzonego przez ponad 20 lat od sadzonki, gdzie widać naocznie, że gość ewidentnie nie miał pojęcia jak ciąć gałęzie, także mam do niego szacunek za cierpliwość ale niestety spaprał to drzewo i nie jest ono dla mnie piękne. Ciekawe, że czytając kilkanaście lat polskie fora bonsaiowe nie doczytałem się nigdy dokładnego opisu jak ciąć drzewa, a szczególnie liściaste.
Także wracając do meritum, ja nie wiem skąd Piotrze wziąłeś te informacje, cytuję :
"... siedzisz kilkanasci, kilkadziesiat lat przesadzasz, nad jedna galazka mozesz spedzic nawet pare lat czekajac czy wyrosnie ci pak tam gdzie tego chcesz choc moze nie wyrosnac
Oczywiście praca nad bonsai nie kończy sie nigdy, bo to jest żywe i rosnące dzieło, także z drugiej strony wiadomo, że im więcej lat pracuje się nad drzewem tym jest ono lepsze - mam nadzieję że znasz pojęcie mochikomi, które jest jednym z najważniejszych parametrów wartości drzewa bonsai na wystawach w Japonii. Jak nie znasz to podaję link: https://translate.google.pl/translate?h ... rev=search
Tak więc wybacz ale metoda chorwacka, czy europejska - "krzywo, prosto aby ostro", czyli zrób z yamadori jak najszybciej bonsaja i na wystawę z nim, nie przemawia do mnie i wg. mnie nie zasługuje na miano sztuki bonsai. Zasługuje za to na miano "Eurotree in pot". Bo dla przypomnienia, określenie "bonsai" to jest japońska nazwa japońskiej sztuki a nie europejskiej. Niestety nazwa bonsai została w świecie sprostytuowana, bo nawet zakupione w Obi "pizdryki" sa nazywane bonsai.

pozdrawiam

Tadek Bednarczyk
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Bonsai jest bonsai nie ma w jego definicji że ma być Mochikomi albo Wabi sabi czy inne pojęcia głębokiego japońskiego poczucia głębi studni bez dna.
Co do klona to podejrzewam że gość nie był omnibusem bonsaiowym ani synem najlepszego japońskiego mistrza 20lat temu bardziej mi chodziło o pokazanie ile czasu trwa proces choćby pogrubienia pnia dla "cierpliwych początkujących". Błędy? Pewnie wasza szkoła zrobiła z takiej siewuni to samo w 5lat ale zaraz zaraz przecież ta siewka nie miała predyspozycji. Nadal wszyscy czekamy na wasze arcydzieła japońskie bo o ile pamiętam to pracujecie nad drzewami już ponad 10lat i co? - Wiem wiem mamy przyjechać na wystawę już mówiłeś.
Przypomnę że podczas prelekcji pana prof. Matsuura Arishige Prezesa Japońskiej Asocjacji Suiseki stwierdził że na wystawie nie ma prawdziwego suiseki jest kilka kamieni które mają predyspozycje ale nie są suiseki. A wystawa miała na plakacie dumną nazwę SUISEKI więc niech pierwszy rzuci kamieniem kto bez grzechu.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Tadek
Posty: 122
Rejestracja: 24 lip 2008, 17:16
15
Imie i nazwisko: Tadeusz Bednarczyk
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tadek »

Bolas

Jak ktoś kto ma tak wysoki status jak Ty na forach bonsaiowych i coś pisze na forum to powinien mieć wysoką odpowiedzialność za swoje słowa, bo one dla młodych bonsaistów wyznaczają jakieś standardy w bonsai i będą się oni na tym wzorować. I to stąd moje pisanie gdzie starałem się merytorycznie wykazać że ani ten grab nie jest "zacnym materiałem" ani ten klon nie jest "piękną rośliną" z całym szacunkiem dla twórcy za cierpliwość i wyciągnięcie z tego patyczka tak grubego drzewa. Także widziałeś niejedno bonsai w swoim życiu i tak sam dla siebie pomyśl czy miałeś rację określając tak pozytywnie te materiały.

Poza tym ja pisałem o sztuce bonsai tylko i wyłącznie w swoim imieniu jak ja ją pojmuję, także mogę zrozumieć że w nerwach pojechałeś po mnie, chociaż niestety niezbyt merytorycznie, ale nie rozumiem po co wyjąłeś kałasznikowa i rozstrzelałeś również moich kolegów. Nieładnie.
Na tym kończę i jak to mówią "co złego to nie ja" - znikam i już więcej ani Ciebie ani nikogo denerwować nie będę na forach bonsaiowych, solennie to Wam i sobie obiecuję.

Tadek Bednarczyk
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Jak widzisz nie każdy podziela twoje mniemania, mojego zresztą też nie ale jeżeli wszystkie rośliny będą monotonne to sztuka przestanie być sztuką. A do czego mam się odnieść skoro reprezentujecie jedną właściwą szkołę w europie? Nawet mi brewka z wkurzenia nie pykła bo już dawno przestałem wojować na forach tyle że nadal mam siłę się wypowiadać. Jeżeli uważasz że kogoś rozstrzelałem to szczerze przepraszam nie miałem takiego zamiaru.
Co do wypominanego mi "wielkiego" statusu na forach jeżeli nie pamiętasz byłem jednym z tych którzy byli przeciwni nadawaniu rang czy liczników postów które o niczym nie świadczą.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
piotrwent
Posty: 74
Rejestracja: 15 kwie 2013, 08:19
10
Imie i nazwisko: pii
Województwo: zachodniopomorskie

Post autor: piotrwent »

Tadeusz, nie ma sie o co obrazac, zarowno mnie jak i inne osoby interesuje Twoje podejscie do bonsai i ciekawe jest to co piszesz o roslinach, jednak myslr ze mam prawo powiedziec ze mi osobiscie bardziej pasuje styleuropejski niz ten propagowany na juku i to i to jest dls mnie sztuka bonsai. Nie ma sie co zacietrzewiac i obrazac za jakies slowa krytyki, razem ciagniemy ten wozek i musimybpropagowac bonsai w polsce, kazdy na swoj sposob. Co do samego sposobu ksztaltowania roslin mlzemy prowadzic merytoryczna dyskusje o roznicach w szkole juku czy szkole powiedzmy europejskiej.
piotrwent
Posty: 74
Rejestracja: 15 kwie 2013, 08:19
10
Imie i nazwisko: pii
Województwo: zachodniopomorskie

Post autor: piotrwent »

image.jpeg
image.jpeg (358.02 KiB) Przejrzano 11312 razy
Tadeusz a co myslisz o tym? Pewnie zgodnie z Wasza filozofia ma wiele bledow, dla mnie jest super
Tadek
Posty: 122
Rejestracja: 24 lip 2008, 17:16
15
Imie i nazwisko: Tadeusz Bednarczyk
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tadek »

Cześć

Ja się nie obrażam, tylko mam już dość. Zresztą jak to mówią: "Do trzech razy sztuka". Trzy razy próbowałem napisać i coś opowiedzieć ze swojej strony:
- pierwszy raz pisałem o kręceniu długopędów w ósemki i ich fałszywym w ten sposób skracaniu oraz o cięciu koron drzew na obrys kształtu bonsai, czyli o strzyżeniu jak "żywopłot", były i są to techniki dominujące w szybkim udawaniu bonsai w tzw. szkole europejskiej, a prowadziło to donikąd, bo nie można było potem uzyskać progresu w jakości drzewa,
- drugi raz zabrałem głos chcąc przybliżyć kolegom bonsaistom temat wystawiania drzew w tokonomach - jak się to robi w Japonii. Bo niestety patrząc na wystawianie bonsai na wystawach w Europie, to niewiele ma to wspólnego z japońskim pierwowzorem,
- a trzeci raz to teraz, gdzie starałem się namówić kolegów do tego aby szukali lepszych materiałów na bonsai, bo z kiepskich to efekt będzie marny.
Za każdym razem po moich wypowiedziach dostawałem na forach łomot, byłem hejtowany, obrażany i wyśmiewany. Nikt z tych, których jednak interesowało to co piszę nie odezwał się, no poza Kol. Robertem Błądkiem, który poparł mnie z tym kręceniem świńskich ogonów z gałęzi, dzięki czemu już ludzie w większości zrezygnowali z tego okropieństwa.

Tak więc jak ktoś będzie chciał poczytać moją pisaninę lub podyskutować o czymś z zakresu bonsai to zapraszam szczerze na forum Reidojo do rozdziału : Bonsai - sztuka odtwarzająca piękno natury, gdzie piszę od wielu lat, no z przerwami niestety spowodowanymi brakiem czasu.

pozdrawiam

Tadek Bednarczyk
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

drugi raz zabrałem głos chcąc przybliżyć kolegom bonsaistom temat wystawiania drzew w tokonomach - jak się to robi w Japonii. Bo niestety patrząc na wystawianie bonsai na wystawach w Europie, to niewiele ma to wspólnego z japońskim pierwowzorem
Trzeba też mieć niezbite dowody by pewne wnioski przeforsować. Rośliny w tokonamach na kokufu no i scrolle za nimi:
Obrazek
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
Przemek R.
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1023
Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
17
Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: Przemek R. »

Tadeusz - nie ma nam kto z Japonii przylatywać co miesiac aby pokazywać co jest słuszne w bonsai i jak to się robi, my mimo że latamy to też nie na tyle często by wszystko wiedzieć co w Japonii się robi i jak to się robi. Wiadomo też że co kraj to obyczaj i wcale europejskie bonsai nie jest gorsze - jest na pewno mlodsze i dlatego większość z nas chce szybko osiągnąć efekt bonsai. Ale zauważ, że mimo fajnych drzew w europie i europejskich (Polskich też) wystawach to wygrywają importy - niestety.

Ja uważam, ze jeżeli ma się pomysł na drzewo to można każde wykopać. Każdy kiedyś zaczyna, każdy też dochodzi do wniosku że te 3-5, 10 lat wstecz by zrobił coś inaczej. Nie każdego też stać na materiał z Alp za 2000 $. A tu kolejny Polski kołek - ja bym go nie kopał a wyszła fajna brzoza - co Ty na to ?

http://www.bonsaiforum.pl/brzoza-t15210.html
Przemysław Radomyski

http://przemekradomyski.blog.onet.pl
Awatar użytkownika
maciek3miasto
Posty: 410
Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
14
Imie i nazwisko: maciek park
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: gdańsk

Post autor: maciek3miasto »

no nie, jeszcze b. daleko do tego żeby była fajna. Może wzbudzać pozytywne odczucia ale jeszcze ma wiele cech dyskwalifikujących na bonzaj choć sprawia radość patrzenie na nią
pozdrawiam maciek knap
piotrwent
Posty: 74
Rejestracja: 15 kwie 2013, 08:19
10
Imie i nazwisko: pii
Województwo: zachodniopomorskie

Post autor: piotrwent »

niby jakie cechy?
picia
Posty: 42
Rejestracja: 14 kwie 2006, 11:21
17

Post autor: picia »

Mnie odpowiada taka forma jaka przedstawił Bolas i Piotrwent.
Awatar użytkownika
maciek3miasto
Posty: 410
Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
14
Imie i nazwisko: maciek park
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: gdańsk

Post autor: maciek3miasto »

nie wiem :D ale coś wymyślę
pozdrawiam maciek knap
piotrwent
Posty: 74
Rejestracja: 15 kwie 2013, 08:19
10
Imie i nazwisko: pii
Województwo: zachodniopomorskie

Post autor: piotrwent »

maciek3miasto pisze:nie wiem :D ale coś wymyślę
to po co gadasz glupoty? nie znasz sie albo nie masz nic wnoszacego do dyskusji to czasami lepiej nie pisac.
Awatar użytkownika
maciek3miasto
Posty: 410
Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
14
Imie i nazwisko: maciek park
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: gdańsk

Post autor: maciek3miasto »

tak, masz rację. Przepraszam.

ps. w porządku jesteś.
pozdrawiam maciek knap
ODPOWIEDZ