Ficus microcarpa Ginseng - problem
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 01 kwie 2015, 00:32
- 9
- Imie i nazwisko: Filip Oleszczuk
- Województwo: mazowieckie
Ficus microcarpa Ginseng - problem
Witam,
Posiadam od kilku miesięcy drzewko i z racji, że nadeszła wiosna postanowiłem je przesadzić. Drzewko było w dobrym stanie dużo liści,wszystkie zielone i nic nie gubiło.
Popełniłem chyba poważny błąd kierując się jednym z poradników z youtube'a i usunąłem całkowicie starą ziemię i zostawiłem same korzenie rozplątane. Tutaj popełniłem chyba drugi poważny błąd i przyciąłem korzeni za dużo :/. Teraz drzewko gubi strasznie dużo liści!
Po kupnie wyglądało tak
Teraz wygląda tak:
Widać, żę jest praktycznie gołe :/.
Tutaj dzieje się coś dziwnego kora stała się ciemniejsza, jest mokra delikatnie chociaż dziś nie podlewałem zupełnie. Wiem, że ziemia jest trochę za mokra , ale wczoraj doszedłem do wniosku, że w momencie przesadzenia po skróceniu korzeni nie są one tak długie jak wcześniej i podlewając obrzeża doniczki mogą one nie łapać wody, dlatego też podlałem wczoraj drzewko dokładnie starając się podlewać pod nie, czyli bardzo blisko pnia. Przesadzałem je jakiś tydzień temu.
Drzewko jeszcze żyje, bo jest zielone pod korą.
Szczerze mówiąc sytuacja się nie stabilizuję i odpadają coraz to nowe liście.
Prosiłbym o jakąś radę, .. Będę wdzięczny.
Posiadam od kilku miesięcy drzewko i z racji, że nadeszła wiosna postanowiłem je przesadzić. Drzewko było w dobrym stanie dużo liści,wszystkie zielone i nic nie gubiło.
Popełniłem chyba poważny błąd kierując się jednym z poradników z youtube'a i usunąłem całkowicie starą ziemię i zostawiłem same korzenie rozplątane. Tutaj popełniłem chyba drugi poważny błąd i przyciąłem korzeni za dużo :/. Teraz drzewko gubi strasznie dużo liści!
Po kupnie wyglądało tak
Teraz wygląda tak:
Widać, żę jest praktycznie gołe :/.
Tutaj dzieje się coś dziwnego kora stała się ciemniejsza, jest mokra delikatnie chociaż dziś nie podlewałem zupełnie. Wiem, że ziemia jest trochę za mokra , ale wczoraj doszedłem do wniosku, że w momencie przesadzenia po skróceniu korzeni nie są one tak długie jak wcześniej i podlewając obrzeża doniczki mogą one nie łapać wody, dlatego też podlałem wczoraj drzewko dokładnie starając się podlewać pod nie, czyli bardzo blisko pnia. Przesadzałem je jakiś tydzień temu.
Drzewko jeszcze żyje, bo jest zielone pod korą.
Szczerze mówiąc sytuacja się nie stabilizuję i odpadają coraz to nowe liście.
Prosiłbym o jakąś radę, .. Będę wdzięczny.
- Jacob_sSs
- Posty: 162
- Rejestracja: 16 mar 2015, 20:02
- 9
- Imie i nazwisko: Kuba S
- Województwo: lódzkie
- Lokalizacja: Koluszki, pod Łodzią
Może to być kilka problemów na raz np.
1. Brak Przewietrzenia od spodu(przypuszczam, że większa doniczka nie ma otworów)
2.Za mało korzeni.
3. Złe przesadzanie.
Życzę powodzenia i zdrowia drzewka.
1. Brak Przewietrzenia od spodu(przypuszczam, że większa doniczka nie ma otworów)
2.Za mało korzeni.
3. Złe przesadzanie.
Życzę powodzenia i zdrowia drzewka.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 01 kwie 2015, 00:32
- 9
- Imie i nazwisko: Filip Oleszczuk
- Województwo: mazowieckie
1. Większa doniczka nie ma otworów, lecz przed przesadzeniem był dokładnie w takiej samej doniczce i wszystko było ok.
2.3. No dobrze też sądzę, że może być za mało korzeni, a co oznacza złe przesadzenie?
Jak ratować drzewko w takim razie? Czekać i umiarkowanie podlewać w okolicy pnia?
Oraz czemu pień jest mokrawy?
2.3. No dobrze też sądzę, że może być za mało korzeni, a co oznacza złe przesadzenie?
Jak ratować drzewko w takim razie? Czekać i umiarkowanie podlewać w okolicy pnia?
Oraz czemu pień jest mokrawy?
podłóż cośik (np kilka kamyków) pod plastykową donicę żeby nie stało to w wodzie, wylewaj wodę z donicy, ustaw roślinę w jasnym miejscu, nie lej wody na "marchewy", jak zauważysz że roślina przestałą gubić liście zastosuj w niewielkich dawkach nawóz np. http://www.growshopjamaica.pl/product/p ... st/?id=458
Paweł Dembek
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Tak jest niestety z roślinami nie z naszego klimatu. O ile dla naszych roślin jest to dobry moment na przesadzenie tak dla fikusa już nie tak bardzo. Po pierwsze jest w pełnym ulistnieniu - zredukowałeś korzenie ale nie górną część rośliny - zrobiła to za ciebie pozbyła się liści by wyrównać stosunek korzeni do liści które te korzenie musiałyby utrzymać. Dodatkowo postaraj się by ziemia mimo wszystko była przewiewna i przesuszana przed kolejnym podlewaniem korzenie też potrzebują tlenu dla zdrowego wzrostu.
Dostosuj się do rad Pawła poza nawożeniem aktualnie możesz mu bardziej zaszkodzić. A na koniec światło światło światło - dni nadal są małosłoneczne a w pokoju słońca jest jeszcze mniej.
Dostosuj się do rad Pawła poza nawożeniem aktualnie możesz mu bardziej zaszkodzić. A na koniec światło światło światło - dni nadal są małosłoneczne a w pokoju słońca jest jeszcze mniej.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 01 kwie 2015, 00:32
- 9
- Imie i nazwisko: Filip Oleszczuk
- Województwo: mazowieckie
Czytałem, żeby odczekać 2 tygodnie przed usuwaniem górnych części Fiscusa żeby ta kuracja go nie zabiła.
Jeszcze co do przewiewnosci ziemi jak ja otrzymać. Ona sama w sobie jest dobrze przepuszczalna jeśli chodzi o wode, lecz o przewiewnosci nie wiem nic. Wziąć do szaszlykow kijek i ponakluwac ziemie?
Jeszcze co do przewiewnosci ziemi jak ja otrzymać. Ona sama w sobie jest dobrze przepuszczalna jeśli chodzi o wode, lecz o przewiewnosci nie wiem nic. Wziąć do szaszlykow kijek i ponakluwac ziemie?
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Nie. Dlatego właśnie w bonsai stosuje się donice z dużymi otworami drenażowymi i nóżkami które powodują swobodny przepływ powietrza pod dnem donicy. Wkładając ją do podstawka zaburzamy ten przepływ. Woda parując z gleby jednocześnie zasysa powietrze dlatego tak ważne jest przesuszanie gleby miedzy podlewaniami i stosowanie odpowiednich mieszanek lub akadamy.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk