Mój Modrzew Japoński
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 22 maja 2012, 17:28
- 12
- Imie i nazwisko: Mateusz Brynda
- Województwo: lódzkie
Mój Modrzew Japoński
Witam, otóż od dzisiaj stałem się posiadaczem pięknego Modrzewia Japońskiego zakupionego w internetowym sklepie Bonsai. Ma on równe 30 cm wysokości, na razie nic niepokojącego nie wpadło mi w oko, cały zieloniutki. Ogólnie ku mojemu zdziwieniu dostałem go w ładnej doniczce widocznej na zdj. Zaraz po odebraniu zrosiłem go delikatnie i stoi sobie w oknie od południowo-zachodniej strony. Co do drzewka mam kilka pytań:
-Jakieś specjalne zastrzeżenia co do tego gatunku?
-Z tego co zauważyłem z ziemi lekko wystają druty tak samo jak i spod doniczki, do czego one służą? Znaczy domyślam się że trzymają korzenie ale w jakim celu i czy to ma już tak zostać?
-Czy wg was drzewko wymaga jakiegoś dopieszczenia czy coś w tym stylu? Z tego co widzę jest ładnie poprzycinane.
-Do jakiego stylu pasuje najlepiej to drzewko? Domyślam się że do wężowego ale ja dopiero jestem świerzak i to moje pierwsze drzewko i wole się was zapytać. Ogólnie interesuje mnie styl Moyogi i czy dało bo się kierować w tym kierunku czy nie bardzo?
-Co do podlewania to po prostu utrzymywać wilgotną ziemie tak?
-Jak nawozić? Mama mówi mi że do wody do podlewania dolewa jakieś odżywki czy coś w tym stylu i że niby to jest to nawożenie.
Jeśli będę mieć jakieś pytania to napiszę, proszę o opinie i odpowiedzi na moje pytania. Oczywiście nie pogardził bym tez może jakimiś poradnikami itp ale najpierw chciałem od was zaczerpnąć wiedzy Pozdrawiam serdecznie
-Jakieś specjalne zastrzeżenia co do tego gatunku?
-Z tego co zauważyłem z ziemi lekko wystają druty tak samo jak i spod doniczki, do czego one służą? Znaczy domyślam się że trzymają korzenie ale w jakim celu i czy to ma już tak zostać?
-Czy wg was drzewko wymaga jakiegoś dopieszczenia czy coś w tym stylu? Z tego co widzę jest ładnie poprzycinane.
-Do jakiego stylu pasuje najlepiej to drzewko? Domyślam się że do wężowego ale ja dopiero jestem świerzak i to moje pierwsze drzewko i wole się was zapytać. Ogólnie interesuje mnie styl Moyogi i czy dało bo się kierować w tym kierunku czy nie bardzo?
-Co do podlewania to po prostu utrzymywać wilgotną ziemie tak?
-Jak nawozić? Mama mówi mi że do wody do podlewania dolewa jakieś odżywki czy coś w tym stylu i że niby to jest to nawożenie.
Jeśli będę mieć jakieś pytania to napiszę, proszę o opinie i odpowiedzi na moje pytania. Oczywiście nie pogardził bym tez może jakimiś poradnikami itp ale najpierw chciałem od was zaczerpnąć wiedzy Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniony 08 cze 2012, 10:26 przez Ulqloria, łącznie zmieniany 1 raz.
- mateuszw
- Posty: 32
- Rejestracja: 10 kwie 2012, 22:34
- 12
- Imie i nazwisko: Mateusz
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Wejherowo
viewforum.php?f=12
tu masz swoją odpowiedź, jest kilkadziesiąt wątków na ten sam temat "kupiłem X, co z nim zrobić, jaki styl" . Kupując drzewko musisz najpierw zapoznać się z gatunkiem i postawić sobie pytanie"czy jestem w stanie zapewnić mu odpowiednie warunki"
tu masz swoją odpowiedź, jest kilkadziesiąt wątków na ten sam temat "kupiłem X, co z nim zrobić, jaki styl" . Kupując drzewko musisz najpierw zapoznać się z gatunkiem i postawić sobie pytanie"czy jestem w stanie zapewnić mu odpowiednie warunki"
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
Wydaje mi się, że masz nieco mylne zdanie o forach. To nie jest tak, że my tu tylko czekamy kiedy i co Ulqloria znów napisze.Ulqloria pisze:Cóż za aktywność ..
Więcej czytaj, a mniej pisz.
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Damian S.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 22 maja 2012, 17:28
- 12
- Imie i nazwisko: Mateusz Brynda
- Województwo: lódzkie
Dzisiaj mama znalazła dla mnie dosyć fajną doniczkę i zabrałem się do przesadzania. Zrobiłem to tak jak mi kazaliście tzn nic nie rozczesywać tylko przełożyć i dosypać ziemi. Wyczytałem że Modrzewie Japońskie lubią lekko kwaśną ziemię dlatego zmieszałem torf z zwykłą czarną ziemią w stosunku 1:1. mam kilka zdjęć oraz kilka wątpliwości co do mojego drzewka.
Użyłam takiej doniczki. Oczywiście od spodu kawałek siateczki i na nią małe kamyczki z poprzedniej doniczki.
I to co mnie zaniepokoiło to prawie że brak korzeni. Wiem że się nie znam ale wiem że to jest chyba trochę za mało, gdzie są te cieniutkie świeże korzonki? nawet moi rodzicie się trochę zdziwili.
Tu jest ta moja mieszanka torfu i zwykłej ziemi.
Tutaj przymierzanie drzewka.
Ktoś mi napisał że ziemia w moim modrzewie to jest akadama ale tym było posypane podłoże mojego Modrzewie i moim zdaniem jest to po prostu nawóz bo pod nim była gleba.
Tutaj już drzewko posadzone.
Potem go zrosiłem i postawiłem na balkonie.
Użyłam takiej doniczki. Oczywiście od spodu kawałek siateczki i na nią małe kamyczki z poprzedniej doniczki.
I to co mnie zaniepokoiło to prawie że brak korzeni. Wiem że się nie znam ale wiem że to jest chyba trochę za mało, gdzie są te cieniutkie świeże korzonki? nawet moi rodzicie się trochę zdziwili.
Tu jest ta moja mieszanka torfu i zwykłej ziemi.
Tutaj przymierzanie drzewka.
Ktoś mi napisał że ziemia w moim modrzewie to jest akadama ale tym było posypane podłoże mojego Modrzewie i moim zdaniem jest to po prostu nawóz bo pod nim była gleba.
Tutaj już drzewko posadzone.
Potem go zrosiłem i postawiłem na balkonie.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2012, 15:31 przez Ulqloria, łącznie zmieniany 3 razy.
- Amator Bonsai
- Posty: 96
- Rejestracja: 11 kwie 2012, 18:58
- 12
- Imie i nazwisko: Kacper R.
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Modrzew miał przycięte korzenie, bo był ledwo co przesadzany.
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Oczywiscie na chwila obecna jest to malo znaczne ale dlaczego wybrales ta niebieska doniczke chociaz miales ta jasno-brazowa?
Co rozumiesz poprzez "taki efekt" na Twoim modrzewiu?
Co rozumiesz poprzez "taki efekt" na Twoim modrzewiu?
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 22 maja 2012, 17:28
- 12
- Imie i nazwisko: Mateusz Brynda
- Województwo: lódzkie
Witam po dłuższej przerwie Ogólnie dużo to się nie zmieniło prócz tego że Modrzew zrzucił igiełki Mam teraz pytanie do Was, otóż jak wiadomo są już mrozy a mają być też większe i tu nasuwa się moje pytanie czy Modrzew to przetrwa czy w jakiś sposób mam go uchronić przed tymi mrozami.
A tu fotka jak się prezentuje
A tu fotka jak się prezentuje
- Bunny
- Posty: 91
- Rejestracja: 08 maja 2008, 23:18
- 16
- Imie i nazwisko: Bartek Syczewski
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Cześć.
Na razie jest to młoda roślina, ale droga dla niej może być wybrana już teraz.
Pytasz, czy możliwy jest taki efekt- oczywiście. Nic nie stoi ku temu na przeszkodzie, ale prezentowana prze Ciebie jako inspiracja roślina nie jest najwyższych lotów, ani nie jest też specjalnie "dojrzała" jako Bonsai, przynajmniej IMHO.
Właściwie ilu Bonsaistów, tyle pomysłów, ale ja bym próbował czegoś innego. Nie mówię o "Posadź do gruntu i zapomnij na 10 lat", ale o innej formie. Wyciąłbym pierwszą gałąź po prawej (od dołu oczywiście) i postarał się pójść raczej w formę dwupienną z zaznaczeniem ruchu dla obu pni. Znaczy się wygiąć bardziej roślinę w obecne prawo i tak samo ustanawiać pień mniejszy.
Warto też puścić górę samopas by zyskać na grubości pnia, co jakiś czas zmieniając tymczasowy wierzchołek, by uniknąć za dużych blizn. Dół układać już według sztuki.
Na razie jest to młoda roślina, ale droga dla niej może być wybrana już teraz.
Pytasz, czy możliwy jest taki efekt- oczywiście. Nic nie stoi ku temu na przeszkodzie, ale prezentowana prze Ciebie jako inspiracja roślina nie jest najwyższych lotów, ani nie jest też specjalnie "dojrzała" jako Bonsai, przynajmniej IMHO.
Właściwie ilu Bonsaistów, tyle pomysłów, ale ja bym próbował czegoś innego. Nie mówię o "Posadź do gruntu i zapomnij na 10 lat", ale o innej formie. Wyciąłbym pierwszą gałąź po prawej (od dołu oczywiście) i postarał się pójść raczej w formę dwupienną z zaznaczeniem ruchu dla obu pni. Znaczy się wygiąć bardziej roślinę w obecne prawo i tak samo ustanawiać pień mniejszy.
Warto też puścić górę samopas by zyskać na grubości pnia, co jakiś czas zmieniając tymczasowy wierzchołek, by uniknąć za dużych blizn. Dół układać już według sztuki.
Szumi las, ma czas...
- Dragonww
- Posty: 211
- Rejestracja: 13 lip 2006, 21:08
- 18
- Imie i nazwisko: Wojtek Winiarski
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Gliwice
Zdecydowanie musisz ochronić korzenie przed mrozami - zakop razem z doniczką lub zasłoń liśćmi. O ile nie za późno już (
-------------------------------------------------------
Wojtek
Bonsai - sztuka sÂłuchania natury...
Wojtek
Bonsai - sztuka sÂłuchania natury...
- Amator Bonsai
- Posty: 96
- Rejestracja: 11 kwie 2012, 18:58
- 12
- Imie i nazwisko: Kacper R.
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Raczej nie jest za późno, bo śnieg na powierzchni doniczki częściowo izoluje od mrozu, ale dobrze by było zabezpieczyć przed ujemnymi temperaturami.
-
- Posty: 145
- Rejestracja: 28 sie 2004, 11:02
- 20
- Lokalizacja: KrakĂłw
Nic nie wskazuje na to, że mają niższą odporność niż europejskie. Nie spotkałem się też , aby w szkółkarstwie ktoś się z nimi cackał. Modrzewie japońskie spokojnie zimują bez piwnicy. Postawiony na gruncie i obsypany korą do pierwszej gałęzi da sobie radę. Jesli jest śnieg zabezpiecz go dodatkowo puchem i tyle.
grzegorzbonsai
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 22 maja 2012, 17:28
- 12
- Imie i nazwisko: Mateusz Brynda
- Województwo: lódzkie
Witam otóż mam problem z moim Modrzewiem Japońskim, mianowicie nie kwitnie… Odciąłem jedną gałązkę i była w środku zielona tak samo przeciąłem jeden pąk czy jak to tam się nazywa i też jest zieloniutki w środku. Co się dzieje