Dąb szypułkowy yamadori
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 08 kwie 2011, 12:21
- 13
- Imie i nazwisko: Kamil
- Województwo: dolnośląskie
Dąb szypułkowy yamadori
Witam!
Jestem nowym użytkownikiem forum i to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość.
Od pewnego czasu interesuję się bonsai i chciałbym wam pokazać moje tegoroczne yamadori.
Jest to dąb szypułkowy. Średnica pnia u podstawy 3 cm wysokość 25 cm bez doniczki.
Na razie nie przycinam go, tylko dam mu czas do nabrania sił do przyszłego roku.
Proszę o opinie na jego temat i pomysły na przycięcie i wybór stylu.
Zdjęcia robione w odstępie kilku dni i widać jak się rozwijają liście.
Jestem nowym użytkownikiem forum i to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość.
Od pewnego czasu interesuję się bonsai i chciałbym wam pokazać moje tegoroczne yamadori.
Jest to dąb szypułkowy. Średnica pnia u podstawy 3 cm wysokość 25 cm bez doniczki.
Na razie nie przycinam go, tylko dam mu czas do nabrania sił do przyszłego roku.
Proszę o opinie na jego temat i pomysły na przycięcie i wybór stylu.
Zdjęcia robione w odstępie kilku dni i widać jak się rozwijają liście.
- Załączniki
-
- PICT0558b.jpg (108.25 KiB) Przejrzano 7562 razy
-
- PICT0578b.jpg (112.85 KiB) Przejrzano 7562 razy
-
- PICT0618b.jpg (114.66 KiB) Przejrzano 7562 razy
-
- PICT0626b.jpg (105.93 KiB) Przejrzano 7562 razy
-
- PICT0627b.jpg (116.83 KiB) Przejrzano 7474 razy
-
- PICT0644b.jpg (119.08 KiB) Przejrzano 7411 razy
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2011, 13:47 przez kamilf1985, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje dęby jeszcze śpią...
-
- Posty: 240
- Rejestracja: 31 sie 2007, 19:47
- 17
- Lokalizacja: sieradz
nie wiem czy te listka na debach czasem nie sa za wczesnie gdzie TY go trzymales .
ale jak na 1 yamadori to moze byc troche trzeba nad nim popracowac moze 5 moze 7 lat ale czas i wytrwalosc pokaze
ale jak na 1 yamadori to moze byc troche trzeba nad nim popracowac moze 5 moze 7 lat ale czas i wytrwalosc pokaze
bo kazdy jest kims
- Dragonww
- Posty: 211
- Rejestracja: 13 lip 2006, 21:08
- 18
- Imie i nazwisko: Wojtek Winiarski
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Gliwice
Mnie się bardzo, podoba na dwór z nim. Dużo pracy nad koroną. Oczywiście daj mu na razie spokój niech się trochę odbije i wzmocni.
-------------------------------------------------------
Wojtek
Bonsai - sztuka sÂłuchania natury...
Wojtek
Bonsai - sztuka sÂłuchania natury...
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 08 kwie 2011, 12:21
- 13
- Imie i nazwisko: Kamil
- Województwo: dolnośląskie
Witam!
Dodałem nowe zdjęcie. Mam pytanie tak na przyszłość: które gałęzie proponujecie usunąć i jaką formę mogę z niego zrobić? Może ktoś namaluje w paint. I czy te za długie młode pędy z ostatniego zdjęcia mogę skracać? Dzięki za . i sugestie.
Dodałem nowe zdjęcie. Mam pytanie tak na przyszłość: które gałęzie proponujecie usunąć i jaką formę mogę z niego zrobić? Może ktoś namaluje w paint. I czy te za długie młode pędy z ostatniego zdjęcia mogę skracać? Dzięki za . i sugestie.
Ok - do rzeczy...
Usuń mech i wszelką roślinność z doniczki poza tym dębem, jakakolwiek konkurencja do składników pokarmowych nie ma sensu. Drzewo po wykopaniu powinno mieć zapewnione optymalne warunki do wzmocnienia się.
Zapewne trzymałeś go w ciepłym pomieszczeniu, stąd ulistnienie, które dla dębów o tej porze roku jest niespotykane w Polsce (zakładam, że pozyskiwałeś go w Polsce). Zakłóciłeś w ten sposób naturalny cykl, do którego drzewo przyzwyczajone było przez lata.
Teraz nie ruszaj go w ogóle, bo możesz go jeszcze bardziej zmasakrować. Na dwór, do cienia, w przewiewne miejsce, jak już pisałem - usunięcie tego mchu, karmnika czy w czym on tam rośnie.
Jednym zdaniem - wg mnie ma marne szanse na przetrwanie kolejnej zimy, ale może się mylę.
Szymon
Usuń mech i wszelką roślinność z doniczki poza tym dębem, jakakolwiek konkurencja do składników pokarmowych nie ma sensu. Drzewo po wykopaniu powinno mieć zapewnione optymalne warunki do wzmocnienia się.
Zapewne trzymałeś go w ciepłym pomieszczeniu, stąd ulistnienie, które dla dębów o tej porze roku jest niespotykane w Polsce (zakładam, że pozyskiwałeś go w Polsce). Zakłóciłeś w ten sposób naturalny cykl, do którego drzewo przyzwyczajone było przez lata.
Teraz nie ruszaj go w ogóle, bo możesz go jeszcze bardziej zmasakrować. Na dwór, do cienia, w przewiewne miejsce, jak już pisałem - usunięcie tego mchu, karmnika czy w czym on tam rośnie.
Jednym zdaniem - wg mnie ma marne szanse na przetrwanie kolejnej zimy, ale może się mylę.
Szymon
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 08 kwie 2011, 12:21
- 13
- Imie i nazwisko: Kamil
- Województwo: dolnośląskie
Zrobiłem jak proponował Szymon tzn. usunąłem ten mech i dałem go w chłodniejsze miejsce. Jeszcze raz dzięki za ..
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 08 kwie 2011, 12:21
- 13
- Imie i nazwisko: Kamil
- Województwo: dolnośląskie
Witam, przedstawiam wam nowe zdjęcia mojego dębu.
A jednak dąbek przetrwał zimę
Zmieniłem kąt nasadzenia i przyciąłem kilka odrostów. Przy przesadzaniu popracowałem troszkę nad nebari. Na razie jest jeszcze bałagan w koronie, ale jeszcze nad tym popracuję. Jedna strona jest troszkę łysa, ale to kwestia czasu, aż się zagęści.
Wszelkie propozycje mile widziane.
A jednak dąbek przetrwał zimę
Zmieniłem kąt nasadzenia i przyciąłem kilka odrostów. Przy przesadzaniu popracowałem troszkę nad nebari. Na razie jest jeszcze bałagan w koronie, ale jeszcze nad tym popracuję. Jedna strona jest troszkę łysa, ale to kwestia czasu, aż się zagęści.
Wszelkie propozycje mile widziane.
- Załączniki
-
- PICT0915b.jpg (79.57 KiB) Przejrzano 6895 razy
-
- PICT0916b.jpg (149.89 KiB) Przejrzano 6895 razy
-
- PICT1067b.jpg (80.7 KiB) Przejrzano 6895 razy
-
- PICT1068b.jpg (79.3 KiB) Przejrzano 6895 razy
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Witaj Kamilu,
myśle, ze na Twoim miejscu bym wyciął ta górna cześć pnia (nie mam możliwości zrobić virta) i ta jedna gałąź wybrał jako przedłużenie pnia.
myśle, ze na Twoim miejscu bym wyciął ta górna cześć pnia (nie mam możliwości zrobić virta) i ta jedna gałąź wybrał jako przedłużenie pnia.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 08 kwie 2011, 12:21
- 13
- Imie i nazwisko: Kamil
- Województwo: dolnośląskie
Dzięki Kamil za sugestię.
Czy chodzi Ci o część zaznaczoną na załączonych zdjęciach? Jeśli tak to wycinać to już teraz czy czekać do jesieni? Jeszcze raz dziękuję.
Czy chodzi Ci o część zaznaczoną na załączonych zdjęciach? Jeśli tak to wycinać to już teraz czy czekać do jesieni? Jeszcze raz dziękuję.
- Załączniki
-
- PICT1075d.jpg (47.88 KiB) Przejrzano 6781 razy
-
- PICT1077c.jpg (46.93 KiB) Przejrzano 6781 razy