Wiąz drobnolistny
Wiąz drobnolistny
Cześć
Dzisiaj kupiłem wiąza drobnolistnego:
http://img821.imageshack.us/img821/7139 ... 105.th.jpg
Na razie pozwolę mu rosnąć,ale mam pytania:
Mogę go trzymać cały rok w domu?(Stoi daleko od kaloryfera jakieś 1,3 m od kaloryfera,od okna też(ale mam okno dachowe więc światło tam dociera).Nie jestem w stanie zapewnić mu zimowania .
Przesadzić wiosną?Jaką doniczkę wybrać?
Na jaki styl go potem formować(miotlasty?)?
Dzisiaj kupiłem wiąza drobnolistnego:
http://img821.imageshack.us/img821/7139 ... 105.th.jpg
Na razie pozwolę mu rosnąć,ale mam pytania:
Mogę go trzymać cały rok w domu?(Stoi daleko od kaloryfera jakieś 1,3 m od kaloryfera,od okna też(ale mam okno dachowe więc światło tam dociera).Nie jestem w stanie zapewnić mu zimowania .
Przesadzić wiosną?Jaką doniczkę wybrać?
Na jaki styl go potem formować(miotlasty?)?
Po zdarciu mchu z pnia(czyściłem go bo był nalot z nawozu i coś białego)zauważyłem że ktoś koniecznie usunąć nebari przez zaciśnięcie na korzeniu drutu,teraz jest ślad po tym,widoczne jest też ,że ktoś chciał usunąć jeszcze jeden korzeń i powstał ubytek .Z ubytkiem nic się nie da zrobić ,może ponownie zarośnie mchem,ale czy te ślady po drucie da się zamaskować?Słyszałem,że może pomóc plastelina nasączona olejem(oczywiście potem zdjęta),ale chce wiedzieć czy to pomoże?
Ostatnio zmieniony 02 sty 2012, 16:21 przez cccc1969, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
1. Edytuj proszę swoje posty a nie pisz jeden pod drugim.
2. Na podstawie tego zdjęcia (rozmiary) na pewno nikt Tobie nie pomoże.
Co masz na myśli poprzez to, ze ktoś chciał usunąć nebari???
2. Na podstawie tego zdjęcia (rozmiary) na pewno nikt Tobie nie pomoże.
Co masz na myśli poprzez to, ze ktoś chciał usunąć nebari???
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
Mam na myśli to,że jeden z grubszych korzeni ma dziurę po drucie,a w kilku miejscach brakuje kory,wygląda to jakby ktoś wyciął ja scyzorykiem.
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Obawiam się że to nie "usuwanie nebari" tylko skutki prowadzenia masowej produkcji takich pseudo-bonsai: w dużych ośrodkach po prostu łapią w jedną rękę roślinę, w drugą doniczkę i wtykają jedno w drugie; skutek taki jak na zdjęciu, roślina w zbyt małej doniczce z dziwnym pękiem korzeni, jakby wypchnięta z ziemi...
Przykro mi, ale obawiam się, że nic ciekawego z tego się nie da zrobić, poza ukryciem tego węzła korzeni pod ziemią (w wiekszej donicy) i rozbudowaniem w przyszłości korony...
Przykro mi, ale obawiam się, że nic ciekawego z tego się nie da zrobić, poza ukryciem tego węzła korzeni pod ziemią (w wiekszej donicy) i rozbudowaniem w przyszłości korony...
Anna Dorota
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
A ja ostatnio jestem bardzo pozytywnie nastawiony do marketsai jako do świetnych roślin na pierwsze kroki do zrobienia naprawdę porządnego bonsai:
http://www.bonsaiforum.pl/viewtopic.php ... sai#p21865
http://www.bonsaiforum.pl/viewtopic.php ... sai#p21865
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Oczywiście , o ile uznamy marketsai za MATERIAŁ a nie, jak to czasem piszą niektórzy, za "GOTOWE bonsai"..........
Anna Dorota
Witajcie. Mój wiąz drobnolistny wypuszcza jeszcze świeże pędy, jak go przygotować do zimowania? Stoi w domu w miejscu z dostateczną ilością słońca, wystawić go na dwór? Boje się obecnych nocy, chłodnych, tym bardziej że drzewko wydaje się nie chętne do zimowania.