J.communis

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
Answers: 0
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

J.communis

Post autor: seedkris »

Witam. To jałowiec pozyskamy wiosną tego roku. Byl przygotowany rok wcześniej do wykopania. Przecięte korzenie i podsypanie korą. Stary system korzeniowy usunąłem, pozostało mało drobnych korzonków. Wystarczyły do przeżycia i roślina dala małe przyrosty. Nic jeszcze nie obcinałem tylko zawieszałem obciążniki na gałązkach. I musiałem przymocować do podstawki by się nie wywracał.
Załączniki
J.communis
J.communis
konie 021.jpg (51.75 KiB) Przejrzano 7125 razy
konie 023.jpg
konie 023.jpg (24.64 KiB) Przejrzano 7125 razy
konie 024.jpg
konie 024.jpg (95.09 KiB) Przejrzano 7125 razy
Jałowiec pospolity
Jałowiec pospolity
konie 026.jpg (85.3 KiB) Przejrzano 7125 razy
pozdrawiam Krzysztof
Awatar użytkownika
bubinek
Posty: 117
Rejestracja: 19 wrz 2007, 12:57
Answers: 0
17
Imie i nazwisko: Kacper B.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Leszno

Post autor: bubinek »

Nie znam się, ale z tych zdjęć, to bardziej mi to wygląda na larix'a (modrzewia) albo coś w tym stylu. Może się mylę.

Wsadziłeś go od razu, do płytkiej doniczki? Ja dałbym mu podrosnąć w jakiejś większej. No ale jak już jest i puszcza młode pędy, to spoko.
Wydaje się całkiem fajnym materiałem. Ten uskok nad podstawą pnia, może trochę razić, ale mnie się wydaje, że dodaje drzewku dynamizmu. Pień ładnie się zwęża... Można jeszcze poczekać, aż się zagęści i potem ładnie uformować go na styl prosty nieregularny.

Pozdrawiam!
Kacper
..::BuBu::..
Loongi
Posty: 119
Rejestracja: 30 lip 2009, 21:21
Answers: 0
15
Imie i nazwisko: Sebastian
Województwo: mazowieckie

Post autor: Loongi »

jaki larix? to na pewno jalowiec popolity, wiem bo tez mialem problem z rozpoznaniem jak swojego wykopalem(ale teraz juz sie orientuje). A co do rosliny to super jest, ja oblazlem naprawde duzy obszar lasu zeby poszukac jakas fajna rosline i nic, a tu prosze taki okaz. normalnie jalowce o takim pniu(grubosc) sa nieco wieksze ode mnie czyli tak na oko maja jakies 2- 2,3m i zielen sie zaczyna na wysokosci okolo 1,2 m. A no i ta doniczka chyba troche za mala, jak masz troche gruntu pod reka to wez go wsadz albo chociaz do wiekszej donicy zeby np wiatr go nie wywrócil bo szkoda. nie zmarnuj go :-) :wink:
pozdrawiam
Sebastian
Awatar użytkownika
bubinek
Posty: 117
Rejestracja: 19 wrz 2007, 12:57
Answers: 0
17
Imie i nazwisko: Kacper B.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Leszno

Post autor: bubinek »

No to sorki za pomyłkę... :wink:
..::BuBu::..
Loongi
Posty: 119
Rejestracja: 30 lip 2009, 21:21
Answers: 0
15
Imie i nazwisko: Sebastian
Województwo: mazowieckie

Post autor: Loongi »

no przeciez nic sie nie stalo wszyscy sie myla. A nawet biorac to na logike jezeli fota aktualna to modrzewie o tej porze sa juz przepieknie zolto-zlote... :yes:
pozdrawiam
Sebastian
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
Answers: 0
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

Pozyskany z własnego lasku. Mam taką leśną działkę.
pozdrawiam Krzysztof
Loongi
Posty: 119
Rejestracja: 30 lip 2009, 21:21
Answers: 0
15
Imie i nazwisko: Sebastian
Województwo: mazowieckie

Post autor: Loongi »

farciaz...ja musze szukac po lesie materialu na przyszle bonsai... :wink: no i znalazlem juz w sierpniu ale o nim zapomnielem i przez przypadek odnalazlem w zdjeciach...niestety zbyt duza obietosc pliku i nie moge dolaczyc zdjecia :-( zmniejsze go i jutro dorzuce...
pozdrawiam
Sebastian
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
Answers: 0
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

Przy okazji tego jałowca mam jeszcze jedno pytanie, czy zawiązane jagody (owoce) nie osłabiają drzewka? Czy powinienem je usunąć?
pozdrawiam Krzysztof
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
Answers: 0
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

Cześc.

Moim zdaniem powinieneś usunąc. Pozdrawiam
RUSKI
Posty: 36
Rejestracja: 16 lip 2008, 11:38
Answers: 0
16
Imie i nazwisko: leon niemczyk
Województwo: zachodniopomorskie

Post autor: RUSKI »

pinaceae pisze:Moim zdaniem powinieneś usunąc.
Czy możesz rozwinąć swoje zdanie i napisać szerzej dlaczego należy je usunąć?
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
Answers: 0
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

Dla mnie jest to zbędny balast dla rośliny. Wyprodukowanie takiej szyszkojagody to dla rośliny duży wysiłek. Przemiany biochemiczne tworzące tłuszcze i białka z cukrów wymagają wiele energi i zużywają duże ilości produktów fotosyntezy, które w tym momenci idą na marne bo roślina nie dostaje nic w zamian oprócz przekazania genów co w naszym przypadku jest mało istotne, no przynajmniej dla mnie. Raz na jakiś czas można dopuścić do owocowania jak ktoś lubi i żeby roślina też miała troche przyjemności :) ale na swieżo pozyskanym materiale ja bym do tego nie dopuszczał.

Pozdrawiam
RUSKI
Posty: 36
Rejestracja: 16 lip 2008, 11:38
Answers: 0
16
Imie i nazwisko: leon niemczyk
Województwo: zachodniopomorskie

Post autor: RUSKI »

Mamy 15 listopada. O tej porze roku szyszkojagody zawiązane w poprzednim sezonie już są dojrzałe. Zerwanie owoców nic nie zmieni w fizjologi rośliny.
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
Answers: 0
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

Zawiązane owoce można interpretować conajmniej dwuznacznie. Dla mnie to są owoce swieżo po zapłodnieniu i tak też to zrozumiałem za pierwszym razem. A tak marginesie to szyszojagody dojrzewają również i w trzecim roku.
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
Answers: 0
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

Dokładnie tak jest. Są zielone. W moich stronach jest zimny klimat i dojrzewanie jest mocno rozciągnięte w czasie.
Mija kolejny sezon. Jałowiec nie przesadzony - brak czasu. Część gałązek okorowanych i pozostawiłem do dalszych decyzji. Na zdjęciu widać obciążniki.
Obrazek
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Załączniki
Kopia bonsai IX2010 034.jpg
Kopia bonsai IX2010 034.jpg (85.45 KiB) Przejrzano 6498 razy
Kopia bonsai IX2010 032.jpg
Kopia bonsai IX2010 032.jpg (92.29 KiB) Przejrzano 6498 razy
pozdrawiam Krzysztof
ODPOWIEDZ