przesuszenie wiąza drobnolistnego
przesuszenie wiąza drobnolistnego
witam niestety przez zmianowy charakter pracy zaniedbalam troszke mojego wiaza tzn chyba ciut zbyt mocno go przesuszylam, bo lisci praktycznie nie ma a te co zostaly wysychaja:( drzewko jest dwa razy dziennie zraszane przy tych upalach staram sie 2 razy w tygodniu podlewac metoda zatapiania.dodatkowo dla odpoczynku po 4 miesiach zdjelam mu druty czy dobrze zrobilam??pozdrawiam
- Bushman
- Posty: 288
- Rejestracja: 22 kwie 2008, 00:36
- 17
- Imie i nazwisko: Wojciech N.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bytom
Przy takiej pogodzie to 2 razy na dzień to dla mojego mało. Zrewiduj metodę podlewania... 
Drut dobrze że jest zdjęty... jak nie ma liści to co tu drutować. Teraz nic nie rób przy nim, nie nawoź i pozwól mu się odbić. Dbaj o to żeby gleba była wilgotna ale nie stała w nim woda. Przelanie może być gorsze od przesuszenia, dlatego nie należy popadać z jednej skrajności w drugą.

Drut dobrze że jest zdjęty... jak nie ma liści to co tu drutować. Teraz nic nie rób przy nim, nie nawoź i pozwól mu się odbić. Dbaj o to żeby gleba była wilgotna ale nie stała w nim woda. Przelanie może być gorsze od przesuszenia, dlatego nie należy popadać z jednej skrajności w drugą.
Wojciech N.