Ficus mircrocarpa z supermarketu
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 09 cze 2009, 15:03
- 15
- Imie i nazwisko: Wojciech R
- Województwo: małopolskie
Ficus mircrocarpa z supermarketu
Dzień dobry
Od jakiegoś już czasu posiadam marketowego ficusa microcarpa. Zacząłem się interesować bonsai i zastanawiam się, czy jest sens w ogóle próbować robić z niego bonsai? Jeżeli tak, to czy jedynym wyjściem będzie pozbycie się marchewki, czy jest coś innego co można by zrobić? Proszę o radę.
Od jakiegoś już czasu posiadam marketowego ficusa microcarpa. Zacząłem się interesować bonsai i zastanawiam się, czy jest sens w ogóle próbować robić z niego bonsai? Jeżeli tak, to czy jedynym wyjściem będzie pozbycie się marchewki, czy jest coś innego co można by zrobić? Proszę o radę.
Z wyrazami szacunku, Wojtek.
- Bushman
- Posty: 288
- Rejestracja: 22 kwie 2008, 00:36
- 16
- Imie i nazwisko: Wojciech N.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bytom
Wiesz co, mi się wydaje że po prostu nikt nie miał serca powiedzieć ci że kupiłeś tak zwany "szajs". Ten fikus wykształca olbrzymie bulwopodobne korzenie (nie znam ich dokładnej funkcji fizjologicznej), które nie nadają się do formowania. Niektórzy bonsaiści nazywają je potocznie "słoniami" ze względu na podobieństwo do nóg słonia. Rzadko kiedy ktokolwiek decyduje się na formowanie z tej rośliny prawdziwego bonsai.
pozdrawiam,
Bushman
PS: ... ale zawsze się mogę mylić :P
pozdrawiam,
Bushman
PS: ... ale zawsze się mogę mylić :P
Wojciech N.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 09 cze 2009, 15:03
- 15
- Imie i nazwisko: Wojciech R
- Województwo: małopolskie
Dzięki za odpowiedź ;).
Postanowiłem już, że dam mu jakąś ładniejszą doniczkę i będę uczył się formowania. Poza tym, będę z roku na rok skracał te bulwy ukorzeniając coraz to wyższe ich fragmenty. Nie będzie to bonsai, ale zawsze to lepsze niż to ;)
Postanowiłem już, że dam mu jakąś ładniejszą doniczkę i będę uczył się formowania. Poza tym, będę z roku na rok skracał te bulwy ukorzeniając coraz to wyższe ich fragmenty. Nie będzie to bonsai, ale zawsze to lepsze niż to ;)
Z wyrazami szacunku, Wojtek.
- Bushman
- Posty: 288
- Rejestracja: 22 kwie 2008, 00:36
- 16
- Imie i nazwisko: Wojciech N.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bytom
Jeżeli chcesz je w ogóle ukorzeniać to proponuje żebyś zaczął od odkładu powietrznego od razu wysoko u nasady pnia, nad bulwami. Po ukorzenieniu go w tym miejscu będziesz mógł od razu wyciąć całą bulwę (oczywiście zachowując proporcje, ile na dole, tyle u góry przycinając zieleń) bez obawy o to że roślina padnie.
Wojciech N.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 09 cze 2009, 15:03
- 15
- Imie i nazwisko: Wojciech R
- Województwo: małopolskie
Nad bulwą jest niewiele miejsca. Coś wymyślę ;). Za parę lat być może coś z tego wyjdzie. A puki co, to wezmę się za naukę hodowania na czymś innym. Ale wielkie dzięki za rady ;).
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Z wyrazami szacunku, Wojtek.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 24 kwie 2009, 23:38
- 15
- Imie i nazwisko: Witold K
- Województwo: dolnośląskie
To ficus Panda szczepiony na pniu Microkarpy(Retusa). Myślę że jeśli masz sporo cierpliwości to nie musisz wcale uciekać się do skracania "bulw" i innych operacji. Wystarczy że zakryjesz mu pień folią, wtedy zacznie z pnia wypuszczać korzenie powietrzne, które z czasem zgrubnieją, zgęstnieją i zakryją nienaturalny pień. Po paru latach moze wyglądać naprawdę ciekawie i co najważniejsze naturalnie i staro....
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 09 cze 2009, 15:03
- 15
- Imie i nazwisko: Wojciech R
- Województwo: małopolskie
Dwóch rzeczy zrozumieć nie potrafię; po co ktoś miałby szczepić pandę na retusie i po czym rozpoznałeś taki zabieg? Przecież liście microcarpy i pandy są bardzo podobne.
Z wyrazami szacunku, Wojtek.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 24 kwie 2009, 23:38
- 15
- Imie i nazwisko: Witold K
- Województwo: dolnośląskie
Masz rację moge się mylić na 50% ale co do stosowania tego zabiegu tzn. szczepienie pandy na retusie, to jestem całkowicie pwien. Otóż mój znajomy pracował kilka miesięcy na plantacji tych "bonsai" w Holandii i sam szczepił te dziwactawa.
Robią tak m.in. dlatego aby te ich "bonsai" jak najbardziej przypominało orginał (taka ściema) a jak wiemy F.Panda nie wyksztalca zbyt dużych liści, w przeciwieństwie do Retusy...Druga sprawa to, to że sam kilka lat temu kupiłem Pandę szczepioną właśnie na pniu retusy, która po czasie odbiła z boku...
Robią tak m.in. dlatego aby te ich "bonsai" jak najbardziej przypominało orginał (taka ściema) a jak wiemy F.Panda nie wyksztalca zbyt dużych liści, w przeciwieństwie do Retusy...Druga sprawa to, to że sam kilka lat temu kupiłem Pandę szczepioną właśnie na pniu retusy, która po czasie odbiła z boku...
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 24 kwie 2009, 23:38
- 15
- Imie i nazwisko: Witold K
- Województwo: dolnośląskie
Jednak po bardzo dokładnym przyjrzeniu się myślę że egzemplarz powyżej jest szczepiony. Na pierwszym zdięciu można zauważyć cięcie a na innych ujęciach, że retusa odbija małą gałązką na dole. Liście Retusy i Pandy są podobne tylko kiedy są młode, im gałąź starsza tym bardziej można ujrzeć różnicę- liście Pandy zawsze są mniejsze i eliptyczne a Retusy większe i podłóżne.
- Załączniki
-
- Bonsai.jpg (52.26 KiB) Przejrzano 6987 razy