Witam. Pomyślałem że jak człowiek czegoś nie zepsuje to się nie nauczy i kupiłem drzewko w markecie (chyba sageretia)… nie było drogie ale nie chciałbym go wykończyć zaraz na 3 dni po kupnie (znaczy zamierzam się na nim czegoś nauczyć i nie chce go zepsuć). Pierwsze, co mi wpadło do głowy to, to aby jakimś sposobem zrobić 2 pnie z jednego, ale że nie mam zielonego pojęcia jak to zrobić to pomyślałem że po prostu odegnę gałąź (tą mniejszą cieńszą) w bok; Jest za twarda aby zrobić to tylko i wyłącznie przy . rąk i drutu (poza tym jest trochę poplątana z drugim pniem w koronie drzewa) a więc widziałem na forum że da się zginać nawet kilka razy grubsze gałęzie niż ta, wydaje mi się że widziałem gdzieś że można to zrobić „na mokro” tylko nie chciałbym przelać tej rośliny, więc pomyślałem że zapytam kogoś kto się bardziej na tym zna…
Może w ogóle go nie giąć… dajcie jakieś propozycje albo zaproponujcie jakiś styl w którym można by było wykonać to drzewko?!
PS.- niepokoją mnie korzenie wystające przez dziurę w doniczce, one mogą tak wystawać?
Z góry przepraszam jeśli napisałem nie w tym dziale…
sageretia co robić (początki)?
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 14 mar 2009, 14:11
- 15
- Imie i nazwisko: Bartosz L.
- Województwo: opolskie
sageretia co robić (początki)?
- Załączniki
-
- Obraz 418.JPG (48.13 KiB) Przejrzano 1814 razy
-
- Obraz 419.JPG (46.84 KiB) Przejrzano 1810 razy
-
- Obraz 420.JPG (48.56 KiB) Przejrzano 1811 razy
-
- Obraz 422.JPG (53.92 KiB) Przejrzano 1811 razy
-
- Obraz 423.JPG (51.27 KiB) Przejrzano 1811 razy
-
- Obraz 428.JPG (53.12 KiB) Przejrzano 1811 razy
-
- Obraz 432.JPG (60.11 KiB) Przejrzano 1811 razy
Pozdrawiam, maly_leju.