Ligustr chiński, bardzo początkujący.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 03 lis 2008, 08:13
- 16
- Imie i nazwisko: Grzegorz K
- Województwo: wielkopolskie
Ligustr chiński, bardzo początkujący.
Witam wszystkich forumowiczów. Od nie całych 2 miesięcy mam Ligustra Chińskiego. Jak do tej pory przesadziłem go tylko do większej doniczki. Drzewko stoi w pokoju w temperaturze od 15 - 20 stopni C, nie wiem jak określić wilgotność powietrza, czytałem że jest to dość ważne, nawet ważniejsze niż podlewanie, dlatego zraszam drzewko 2 - 3 razy dziennie. jak do tej pory raz użyłem nawozu (w małej ilości) do roślin zielonych, około 3- 4 tygodnie po przesadzeniu do nowej doniczki. Podłoże dla drzewka to ziemia uniwersalna, z racji tego, że jest dość ciężkim podłożem po nakłuwałem ją zaostrzonym patykiem, tak żeby była bardziej przepuszczalna.. czy to miało sens? Jestem początkujący i dużo czytam, proszę o podpowiedź jak prowadzić to drzewko, jaką w przyszłości zastosować do niego formę, czy na wiosnę będę mógł zacząć je formować? Czy powinno jakoś zimować, czy mogę je trzymać w obecnych warunkach? w kilku miejscach ma małe zielone pąki, które na razie nie rosną, jest to wynik słabego oświetlenia ze względu na porę roku i czy mogę np zastosować sztuczne oświetlenie i czy to coś da?
pozdrawiam
pozdrawiam
- Załączniki
-
- zdj.1
- P1100721.jpg (48.87 KiB) Przejrzano 10379 razy
-
- zdj.2
- P1100722.jpg (50.02 KiB) Przejrzano 10382 razy
-
- zdj.3
- P1100736.jpg (46.82 KiB) Przejrzano 10381 razy
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 03 lis 2008, 08:13
- 16
- Imie i nazwisko: Grzegorz K
- Województwo: wielkopolskie
Proszę o . w ustosunkowaniu się do tych informacji.. czy są to najbardziej ogólne informacje, dobre na początek, czy też pewne zasady, których należy się mocno trzymać?
"STANOWISKO: Pełne światło i słońce. Zimą zabezpieczyć przed przeciągami i zimnym powietrzem.
PODLEWANIE: Utrzymywać podłoże stale wilgotne podczas całego sezonu wegetacyjnego. Zimą podlewać oszczędniej, ale podłoże nie może być przesuszone.
NAWOŻENIE:Co dwa tygodnie płynnym nawozem typu FLOROWIT. Zimą co 4 - 6 tygodni.
PRZESADZANIE:Co roku przez pierwsze dziesięć lat życia drzewa. Potem zależnie od siły wzrostu korzeni. Stosować przepuszczalne podłoże.
CIĘCIE: Podczas całego sezonu wegetacyjnego przycinać nowe pędy pozostawiając jedną lub dwie pary liści."
W szczególności chodzi mi o pozycję: STANOWISKO, ponieważ nie bardzo wiem jak postępować z drzewkiem zimą.
"STANOWISKO: Pełne światło i słońce. Zimą zabezpieczyć przed przeciągami i zimnym powietrzem.
PODLEWANIE: Utrzymywać podłoże stale wilgotne podczas całego sezonu wegetacyjnego. Zimą podlewać oszczędniej, ale podłoże nie może być przesuszone.
NAWOŻENIE:Co dwa tygodnie płynnym nawozem typu FLOROWIT. Zimą co 4 - 6 tygodni.
PRZESADZANIE:Co roku przez pierwsze dziesięć lat życia drzewa. Potem zależnie od siły wzrostu korzeni. Stosować przepuszczalne podłoże.
CIĘCIE: Podczas całego sezonu wegetacyjnego przycinać nowe pędy pozostawiając jedną lub dwie pary liści."
W szczególności chodzi mi o pozycję: STANOWISKO, ponieważ nie bardzo wiem jak postępować z drzewkiem zimą.
Jesteś jednym z nielicznych początkujących, którym zechciało się poszukać i jedyne co chcesz, to dopowiedzenie drobnej kwestii. Brawo. Najkrócej mówiąc, stanowisko, to miejsce, w którym roślina stoi. Zimą dobrze jest mu obniżyć temperaturę, lecz - w przeciwieństwie do np. wiąza czy sageretii - brak typowego odpoczynku zimowego nie odbija się tak bardzo na jego kondycji w następnym roku. Jak każdy kwiat, ligustr nie lubi przestawiania z miejsca na miejsce. Oczywiście jeśli chcesz przewietrzyć pokój - odstaw go na czas wietrzenia w inne miejsce.
Jeszcze drobna uwaga dotycząca podlewania. Przesuszenie ligustra łatwo poznasz po "klapniętych" liściach. Nie dopuszczaj do tego aby taki objaw trwał dłużej niż 2 dni. Po ok. 30 min. od podlania liście wracają do normalnego stanu.
Jeszcze drobna uwaga dotycząca podlewania. Przesuszenie ligustra łatwo poznasz po "klapniętych" liściach. Nie dopuszczaj do tego aby taki objaw trwał dłużej niż 2 dni. Po ok. 30 min. od podlania liście wracają do normalnego stanu.
Pozdrawiam z okolic Poznania
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 03 lis 2008, 08:13
- 16
- Imie i nazwisko: Grzegorz K
- Województwo: wielkopolskie
dziękuję:) dokładnie o to mi chodziło
pozdrawiam:)
pozdrawiam:)
Taki stan nazywa sie plazmoliza graniczna. Przekładając na stan czlowieka można to przyrownać do prawie śmierci klinicznej, do stanu krytycznego na pewno. Oczywiście w świecie roślin bardzo łatwo to odwrócić jednak straty sa bardzo duże mimo że ich nie widzimy. Staraj sie nie dopuszczać NIGDY do takiego stanu.Przynajmniej tak ci radze.armin pisze: Przesuszenie ligustra łatwo poznasz po "klapniętych" liściach. Nie dopuszczaj do tego aby taki objaw trwał dłużej niż 2 dni.
Pozdrawiam
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 03 lis 2008, 08:13
- 16
- Imie i nazwisko: Grzegorz K
- Województwo: wielkopolskie
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 03 lis 2008, 08:13
- 16
- Imie i nazwisko: Grzegorz K
- Województwo: wielkopolskie
roslinka miala za mokro i za malo swiatla, problem rozwiazany
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 03 lis 2008, 08:13
- 16
- Imie i nazwisko: Grzegorz K
- Województwo: wielkopolskie
moje się trzyma:) i trochę rozwija i tak do wiosny, a później może jakieś warsztaty:) życzę powodzenia i cierpliwości:) pozdrawiam