Cześć, za tę kwotę zafundowałeś sobie mikro warsztat. Jednak teraz musisz dać jałowcowi odpocząć.
Na zdjęciu nie za dobrze wyglądają korzenie. Jeżeli go przesadzałeś teraz to zapewnij mu jak najspokojniejsze
zimowanie w osłoniętym od wiatru, nie ocieplanym schronieniu.
Jeżeli użyłbyś większej ilości żwirku i akadamy, oraz dobrej ziemi to nie miałbyś
teraz problemu z podlewaniem. Musisz uważać z wodą. Dosyp do pełna granulatem, najlepiej akadamą
albo wrzuć donicę w keramzyt. Albo jedno i drugie. Jeżeli przeżyje będzie z niego fajny maluch. Wystarczy dopracować i będzie cieszyć oko jesienią 2011
Jeżeli nie przeżyje? Trudno. Najważniejsze wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Następnym razem szukaj poważniejszego jałowca
Nie formuj wcześniej niż jesienią 2010. Daj mu tylko dobrze żarcia w ciągu sezonu. Max JEDNO cięcie latem wg mnie.