mam takowe zapytanie do forumowiczow kupilem jakis czas temu fikusa oczywiscie jak to fikusiki potrafia ladnie sie przyjmowac troche chlopak zbladl
ale przy okazji nasunol mi pewien pomysl co o tym myslicie... i co poradzicie...
z gory dziekuje za kazda ....
czyjestem zdrowy:D - fikus
czyjestem zdrowy:D - fikus
- Załączniki
-
- po zakupie
- 1.JPG (51.77 KiB) Przejrzano 4175 razy
-
- po zaaklimatyzowaniu sie
- 2.JPG (50.72 KiB) Przejrzano 4177 razy
-
- ukierunkowanie sie do czegos takiego
uzyskane przez corel draw - frag kopia.jpg (37.4 KiB) Przejrzano 4176 razy
dziekuje za odpowiedz tylko jest jeden problem te galzie bez lisci sa calkowicie suche i niewiadomo czy i za ile cos wypusci roslinka w tych samych
miejscach galazki.
roslinka odzyskuje sprawnosc:D powoli ale skutecznie...
ps. pytajac sie o zdanie nie mysle o ksztaltowaniu jej dzis ani jutro tylko conajmniej za rok
pozdrawiam
miejscach galazki.
roslinka odzyskuje sprawnosc:D powoli ale skutecznie...
ps. pytajac sie o zdanie nie mysle o ksztaltowaniu jej dzis ani jutro tylko conajmniej za rok
pozdrawiam