Mam taki maly problem. Mam odrutowana sosne. Okolo 4 letnie drzewko. Niestety nie wiem jaka to odmiana sosny. Nadchodzi czas uszczykiwania swiec. Swiece w tej sosnie wygladaja mniej wiecej tak:
![Obrazek](http://litwiniak.com.pl/swieca1.jpg)
![Obrazek](http://litwiniak.com.pl/swieca2.jpg)
Jest ogolna zasada, zeby uszczykiwac 2/3 swiecy. Tylko ze te igly, ktore zaczynaja sie ksztaltowac na swiecy ksztaltuja sie wlasnie w tych 2/3 wielkosci, ktora musialbym usunac. Sprawa jest o tyle dziwna, bo jak obserwuje rozwoj tych swiec, to gorna czesc zaczyna sie juz rozdwajac na igly, a dol jest bez zmiany...czyli zielony ped z lekko brazowymi wloskami,
w ktorych powinno sie znalezc gniazdko igiel.
Jednym slowem, zostanie mi taki zielony nie zdrewnialy pęd. W zwiazku z tym moje pytanie.
Czy tak powinno byc, czy to jest ok? Czy to jakas mega dziwna odmiana sosny? Przyznam sie szczerze, ze czy to w sosnie czarnej, czy w wydmowej, kwiaty wygladaja zupelnie inaczej i tego problemu nie ma.
Bede wdzieczny za jakies podpowiedzi i sugestie.
Pozdr.