Mój pierwszy bonsai z Benjamina
Mój pierwszy bonsai z Benjamina
Witam!!
Chciałem "pochwalić" się moim pierwszym drzewkiem
Ma on około 2.5 roku od posadzenia do donicy.
Był wyhodowany z korzeni Innego benjamina mojej mamy.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/618 ... 95767.html
Proszę o komentarze
Chciałem "pochwalić" się moim pierwszym drzewkiem
Ma on około 2.5 roku od posadzenia do donicy.
Był wyhodowany z korzeni Innego benjamina mojej mamy.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/618 ... 95767.html
Proszę o komentarze
- fawin
- Posty: 186
- Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
- 17
- Imie i nazwisko: Krystian P.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Ustroń
Sam prosiles o komentarze, a teraz piszesz:Proszę o komentarze
wiedz, ze komentarze dziela sie na pozytywne i negatywne.Jeżeli Ci sie nie podoba nie komentuj
I cos mi mowi ze bedziesz mial malo a nawet b. malo komentarzy jesli chcesz tylko pozytywne ale to tylko moje zdanie i moge sie mylic bo jestem poczatkujacym bonsaistom.
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
Bolas Cie chyba lubi skoro napisal 15 lat, moim zdaniem sporo dluzej
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Witajcie! po 2 miesiącach szkolenia sie i czytania różnych artykółów i co najwaznijsze po uczesnictwie na warsztatach u mojego wójka, stworzyłem z mojego benjamina zupełnie cos innego.
Prosiłbym o rady co można jeszcze w tym drzewku zmienić.
Aha i prosiłbym żeby porównać sobie wygląd drzewka w sierpniu (1 post) a teraz.
No i ocenicie sami czy to już coś podobnego do bonsai ;]
a oto nowa fota:
Benjamin
Prosiłbym o rady co można jeszcze w tym drzewku zmienić.
Aha i prosiłbym żeby porównać sobie wygląd drzewka w sierpniu (1 post) a teraz.
No i ocenicie sami czy to już coś podobnego do bonsai ;]
a oto nowa fota:
Benjamin
Mam drzewko, Âładne drzewko, i to juÂż prawie bonsai ;]
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
Jeśli mam być szczery to
1. nieodpowiednie druty zastosowałeś (za cienkie powinny być 1/3 grubości gałęzi)
2. źle je założyłeś (zawijaj pod kątem 45 stopni, i ściślej, drut powinien przechodzić pod gałęzią nie nad i powinien mieć punkt zaczepienia)
3. chyba nie do końca wiedziałeś po co wogóle drutujesz bo formy żadnej nie narzucasz
4. nie da się ukryć patyk :P co do drutu 6 miesięcy lub do momentu aż się za barrdzo zacznie wrzynać w korę ale to ci nie grozi raczej przy takim odrutowaniu
1. nieodpowiednie druty zastosowałeś (za cienkie powinny być 1/3 grubości gałęzi)
2. źle je założyłeś (zawijaj pod kątem 45 stopni, i ściślej, drut powinien przechodzić pod gałęzią nie nad i powinien mieć punkt zaczepienia)
3. chyba nie do końca wiedziałeś po co wogóle drutujesz bo formy żadnej nie narzucasz
4. nie da się ukryć patyk :P co do drutu 6 miesięcy lub do momentu aż się za barrdzo zacznie wrzynać w korę ale to ci nie grozi raczej przy takim odrutowaniu
It's nice to be important but it's more important to be nice !
Pozdrawiam Marek Zieleniak
Pozdrawiam Marek Zieleniak
- pawel18
- Posty: 182
- Rejestracja: 06 maja 2007, 14:50
- 17
- Imie i nazwisko: Pawel Glowiak
- Województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: JarosÂław
ja sie tylko zastanawiam dlaczego nie posłuchałeś bardziej doświadczonych od siebie i popełniłeś taki bład jakim jest drutowanie tego patyczaka drytować to trzeba mieć co drutować czy widziałeś kiedy żeby na jakiś warsztatach albo pokazach formowania formowano coś takiego jak ty masz bo ja nigdy więc radzę ci dostosuj się do tego co już wcześniej ci radzono usuń druty i przesadź drzewko do większej donicy dużo większej to znacznie szybciej coś stworzysz narazie musisz dobrze zagęścić to drzewko bo jak narazie to jest 2 gałązki na krzyż i nic więcej a bonsai to już w niczym nie przypomina i wiedz że aby stworzyć to nie wystarczy założyć druty i to byle jak i po sprawie to trzeba umieć zrobić
ps: przepraszam za krytyke ale taka jest prawda więc druty na bok i cierpliwości używaj jedynie nożyczek do cięcia liści i jak narazie wystarczy ale to wszystko w odpowiednim momęcie
ps: przepraszam za krytyke ale taka jest prawda więc druty na bok i cierpliwości używaj jedynie nożyczek do cięcia liści i jak narazie wystarczy ale to wszystko w odpowiednim momęcie
Spoko rozumiem ale drzewko w dawnej formie nie było wcale ciekawe teraz jest chyba bardziej ciekawe a co do zageszczania to mam zamiar teraz przycinac pędy i na zime przesadzam do nowej wiekszej donicy ktorą zakupie w najbliższym czasie. ta to była przejsciowa
Mam drzewko, Âładne drzewko, i to juÂż prawie bonsai ;]