Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
większość liści robi się żółta;
ale jedno mi nie daje spokoju dlaczego zielone tak jakby się zamykają?
Drzewnko przygotowuje się do snu?
Lub cos jest nie tak proszę o radę
Prawdopodobnie ma zbyt suche powietrze.Zraszaj go czesciej.I postaw przy nim moze jakas tacke z woda.
A te zolte listki to po pierwsze zmiana otoczenia (musi sie zaaklimatyzowac) a po drugie to tak jak wiekszosc wiazow przygotowuje sie do snu(ale do tego tez powinien miec odpowiednie warunki)
I jeszcze w nawiązaniu do rad kolegi Lexmarka.
Głównym zabójcą wiązów jest przędziorek.
Brak zraszania może i jest szkodliwy ale bez przesady.
Co do snu zimowego, to i owszem ale najpierw trzeba wystawić drzewo na zewnątrz. W domu nie zaśnie. To znaczy może i zaśnie ale na zawsze( przędzior).
I prośba - nie doradzajmy nikomu rozwiązań które mogą zabić czyjeś drzewo, nawet jeśli to jest tylko wiąz.
Tackę z wodą też można postawić.
Dla dekoracji.
Po zastosowaniu chemii wiąz może stracić trochę liści. Ten typ tak ma.
pozdrawiam
Witam
Mogłaś roślinę przesuszyć.
Wstaw wiąza do wody, tak aby doniczka cała była pod wodą.
Bryła korzeniowa nasiąknie.
Czy użyłaś preparatu przeciw przędziorkom (np. Magnus)?.
mniej wiecej raz na tydzien ale teraz idzie zima i drzewko powinno powoli sie nastawiac na kimanie wiec zakladam ze teraz raz na dwa tygodnie i to maksymalnie do listopada
It's nice to be important but it's more important to be nice !
Tak małe drzewa w małych doniczkach należy polewać przez zanurzanie.
Podlewać należy tak aby ziemia była wilgotna.
Drzewko nie będzie zimowało na zewnątrz, więc nie mam mowy o zrzuceniu liści i odpoczynku.
jak zaczniesz podlewać roślinę raz na dwa tygodnie, to najpierw kup sobie drugą.
W chwili obecnej , po przesuszeniu i obecności przędziorka drzewo musi mieć optymalne warunki by się zregenerować .
Jeśli nie masz jeszcze preparatu to opłucz całe drzewo pod zimną wodą i silnym strumieniem. Czasami daje to pewne efekty. Ale chemia musi być.
Nie
Zbyt dużo szczęscia moze zabić.
Jeżeli w domu masz inne rośliny , to wszystkie musisz potraktować chemią.
Inaczej przędzior znów wróci.Zresztą cały czas nalezy być czujnym.
Teraz pozwól by drzewko nabierało sił.
I nie stosuj nawożenia.
Łatwo przesadzić z dawką . Póki co intensywnie podlewaj. Czas zrobi swoje.
Wiaz to twardy zawodnik.