Klon zwyczajny
Klon zwyczajny
Witam drzewko to zakupiłem w centrum ogrodniczym.Wysokość ponad 2m skrócona do 80cm w pojemniku jakieś 2 sezony.Proszę o rady co zrobić żeby dolne gałęzie były grubsze,górne staram się hamować.
- Załączniki
-
- 100_0750.JPG (54.53 KiB) Przejrzano 6351 razy
-
- 100_0749.JPG (55.42 KiB) Przejrzano 6350 razy
-
- 100_0748.JPG (50.6 KiB) Przejrzano 6349 razy
-
- 100_0747.JPG (51.73 KiB) Przejrzano 6350 razy
-
- 100_0746.JPG (58.05 KiB) Przejrzano 6349 razy
Pozdrawiam wszystkich.
Romek-ÂŁĂłdz
Romek-ÂŁĂłdz
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 19 gru 2005, 16:23
- 18
- Lokalizacja: Kalisz
On rośnie w tej "delmie"? Wydaję mi się (ale to tylko teoretyczne podejście), że możesz na górnej części przeprowadzić defiolację. Dzięki temu spowolnisz dodatkowo wzrost górnej części a dolna nadal będzie się rozwijała (zyskasz trochę czasu)
Artysta jest ÂźrĂłdÂłem dzieÂła. DzieÂło jest ÂźrĂłdÂłem artysty.
a ja mam pytanie do tego typu drzewek, tylko, że np mam sadzonke góra 30cm, to jakie ona duże liście będzie miała?? takie jak normalne drzewo czy narazie malutkie, a wraz z czasem liście będę z roku na rok coraz większe ?? jak tak to czy jest jakiś sposób, aby zahamować wzrost liści ?? tzn. żeby one nie rosły duże ?? i kiedy można robić sadzonki właśnie z klonu ??
- fawin
- Posty: 186
- Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
- 16
- Imie i nazwisko: Krystian P.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Ustroń
Tyle co wiem zeby pomniejszac listki mozna je co jakis czas odcinac, zostawiajac tylko ogonek lisciowy, od nasady ogonka wyrosnie nowa galazka z nowymi, mniejszymi listkami, jesli bedziesz jeszcze je chcial pomniejszyc to jeszcze raz lub kilka razy ten zabieg powtorz. Nazywa sie to defoliacja.
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
- LeXmark
- Posty: 73
- Rejestracja: 27 lut 2006, 13:21
- 18
- Imie i nazwisko: Mateusz Nowacki
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce/Radwan
A co do sadzonek to z tego co sie kiedys dowiedzialem / i sam praktykuje taki sposob to mniej wiecej w okolicach czerwca mlode pedy nalezy zciac,pozniej w ukorzeniacz i do doniczki z ziemia (dobrze by bylo jesli bys jeszcze na doniczke nalozyl jakas folie/worek przezroczysty co zapewni lepszy rozwoj sadzonki)
Ale to dopiero na przyszly rok
ps. Jesli cos pomieszalem to mnie poprawcie
Ale to dopiero na przyszly rok
ps. Jesli cos pomieszalem to mnie poprawcie
NIGDY NIE MÓW NIGDY
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 19
- Lokalizacja: Zawiercie
I jest to świetny sposób, żeby drzewku zaszkodzić.fawin pisze:Tyle co wiem zeby pomniejszac listki mozna je co jakis czas odcinac, zostawiajac tylko ogonek lisciowy, od nasady ogonka wyrosnie nowa galazka z nowymi, mniejszymi listkami, jesli bedziesz jeszcze je chcial pomniejszyc to jeszcze raz lub kilka razy ten zabieg powtorz. Nazywa sie to defoliacja.
Defoliację powinno się wykonywać, kiedy formowanie jest już zakończone, jako ostatni zabieg, ponieważ bardzo spowalnia przyrastanie. I nie można sobie tego beztrosko robić "co jakiś czas" bo jest to operacja która kosztuje roślinę bardzo dużo wysiłku. Jeśli chodzi o rośliny outdoor, w ogóle można to robić wczesnym latem, nie poźniej - roślina nie da rady odbudować pędów tak, żeby sobie odpowiednio zdrewniały do zimy: jeśli będzie za późno, to pędy przemarzną, czasem w ten sposób zabijesz całą roślinę, a już na pewno zniszczysz jej formę tracąc gałęzie.
Bzdurą jest też polecanie tego zabiegu "raz lub kilka razy" - już powtórzenie wypuszczania pędów u outdoorów jest naprawdę poważnym wydatkiem energii, jeśli zrobisz to w krótkim czasie ponownie, problemy masz jak w banku. nawet fikus zresztą maiłby wtedy problemy!
Anna Dorota