serissa - umiera
serissa - umiera
witam, we wrzesniu dostalem sarisse, po woli tracila liscie, myslalem ze sie aklimatyzuje ale do tego czasu pojawilo sie tylko kilka nowych listkow na dole pnia a te co sie pojawialy na galazkach szybko padaly, nie wiem co robic, probowalem roznych ustawien woda/swiatlo i nic, stoi jak widac w pojemniku (chyba po lodach) i miala w nim zawsze wode ok 1cm, teraz wode wylalem bo gdzies wyczytalem ze nie moze miec stojacej wody, kilka dni temu sie zrobilo cieplej i dalm ja na balko a na noc wnosilem do srodka, teraz stoi na zachodnim parapecie
hodowla roslin nie jest mi obca, zajmuje sie owadozerami ale z ta serssa mam najwiecej problemow
miala ziemiorki i potraktowalem je diazolem 0,8ml na 1,5 litra kilka dni temu i mech zaczol gnic od niego, wole stracic mech niz drzewko
oto fotki
ma kilka malutkich paczkow zielonych ale cos sie nie chca rozwijac, czesc galezi juz jest martwa - sprawdzilem przycinajac je
ps. sorki ze zdjecia odwrocone ale nie ma czym tego zmianic
hodowla roslin nie jest mi obca, zajmuje sie owadozerami ale z ta serssa mam najwiecej problemow
miala ziemiorki i potraktowalem je diazolem 0,8ml na 1,5 litra kilka dni temu i mech zaczol gnic od niego, wole stracic mech niz drzewko
oto fotki
ma kilka malutkich paczkow zielonych ale cos sie nie chca rozwijac, czesc galezi juz jest martwa - sprawdzilem przycinajac je
ps. sorki ze zdjecia odwrocone ale nie ma czym tego zmianic
- lukis9
- Posty: 127
- Rejestracja: 17 maja 2006, 17:13
- 18
- Imie i nazwisko: LukaszSz
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
prawdopodobną przyczyną choroby u Twojej serrisy jest ten feralny pojemnik po lodach :P nie trzyma sia doniczki z roślinką w pojemniku z wodą . taka technika powinna służyć tylko do podlewania i tez nie zawsze. wyciągnij drzewko z doniczki i sprawdż czy nie gniją korzenie. odznaczą sią ciemną barwą... nie wiesz że po podlaniu zawsze wylewa sie nadmiar wody z podstawki?? zycze powodzenia z drzewkiem, przyda Ci się, gdyż serrisa jest bardzo czuła na, zarówno zbyt duża ilość wody jak i przesuszenie :/ ale trzymam kciuki.
Pozdrawiam,
ŁukaszSz
http://bonsai-niwaki.blogspot.com
ŁukaszSz
http://bonsai-niwaki.blogspot.com
z tym nadmiarem wody nie widzialem - dzieki,
korzenie sprawdzilem ale nie potrafie ocenic czy sa zgnite czy nie, sa brazowe, nie sa zbyt ciemne wiec chyba jest ok (jutro zrobie fote w dzien), ale jesli byly by zgnite to roslina cala by pewnie padla a ma te 3 pedy zielone (chyba), ma troche malo ziemi :/ znaczy sie z wierzchu ma 1-1,5 cm a na dole same korznenie, moze przesadzic ja ? tylko nie wiem do jakiej ziemi
pojemnik po lodach wlasnie zostal zredukowany do podstawki o wysokosci 1cm
korzenie sprawdzilem ale nie potrafie ocenic czy sa zgnite czy nie, sa brazowe, nie sa zbyt ciemne wiec chyba jest ok (jutro zrobie fote w dzien), ale jesli byly by zgnite to roslina cala by pewnie padla a ma te 3 pedy zielone (chyba), ma troche malo ziemi :/ znaczy sie z wierzchu ma 1-1,5 cm a na dole same korznenie, moze przesadzic ja ? tylko nie wiem do jakiej ziemi
pojemnik po lodach wlasnie zostal zredukowany do podstawki o wysokosci 1cm
- kutny leszek
- Posty: 65
- Rejestracja: 14 paź 2005, 20:03
- 19
- Imie i nazwisko: Leszek
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Kontakt:
- kutny leszek
- Posty: 65
- Rejestracja: 14 paź 2005, 20:03
- 19
- Imie i nazwisko: Leszek
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Kontakt:
Z doświadczenia wiem, że serissa nie za bardzo lubi częste zmiany miejsca i reaguje na nie zrzucaniem liści więc nie wiem czy to dobry pomysł z noszeniem dzrewka w tą i z powrotem a co do nawozu to na razie nie nawóź a lepiej przesadź do większej doniczki ale nie przycinaj korzeni i nic nie rób przy bryle. Drzewko odstaw na zachodni parapet i utrzymaj wilgotność i nie przesadź z podlewaniem.