Witam! Bonsai juz troche sie zajmowalem ale nie mialem zbyt dobrych materialow (narazie w glebie trzymie azalie i jalowca) Dzis kupilem sobie cos do domu i jest to wiaz drobnolistny. Mysle ze jest dobrym materialem na styl hokidachi. Potrzebuje kilka rad w sensie co z nim zrobic bo wydaje mi sie ze ta doniczka jest mała. Czytalem tez ze jako podloze uzywa sie zwyklej gliny z piaskiem czy moze lepiej specjalne dla bonsai? I jeszcze jedno pytanie, od kiedy do kiedy daje sie wiazy do spoczynku? Drzewko ma okolo 15cm oto fotki :
Wiaz drobnolistny
Witam,
Tu masz "To jak przekladac do wiekszej doniczki?" http://bonsai.pl/forum/viewtopic.php?t=1372
A zimuje najlepiej w szklarni, piwnicy (ale z oknem) w temp 0-5 stopni. Wiec jak temperatura spadnie po nizej 10 stopni to pewnie czas na zimowanie... Natury nie zmienisz
Tu masz "To jak przekladac do wiekszej doniczki?" http://bonsai.pl/forum/viewtopic.php?t=1372
A zimuje najlepiej w szklarni, piwnicy (ale z oknem) w temp 0-5 stopni. Wiec jak temperatura spadnie po nizej 10 stopni to pewnie czas na zimowanie... Natury nie zmienisz
Oto w ciszy spada gwiazda,
Przez miliony swietlnych lat...
Pozdrawiam,
Stojek
Przez miliony swietlnych lat...
Pozdrawiam,
Stojek
Witam Gallson
Mam identycznego wiąza (no może trochę korona nie jest taka gęsta- ale się rozwija ;])
Co do przesadzania... Gdy kupiłem mojego marketsai to stał sobie na parapecie przez 2 tyg. aż zaczął wypuszczać nowe lisice, w końcu postanowiłem go przesadzić bo korzenie już z ziemi wychodziły... Użyłem zwykłej ziemi do kwiatów z TESCO (wiem, wiem...). Podobno wiąz to drzewko trudne w uprawie ale jak narazie świetnie mi idzie (tak sobie myślę ;p) nie stracił ani jednego listka i zaczyna wypuszczać masę nowych! :D Nie bój się eksperymentować i pamiętaj że najlepiej uczy się na własnych błędach
Pozdrawiam, Mateusz
Mam identycznego wiąza (no może trochę korona nie jest taka gęsta- ale się rozwija ;])
Co do przesadzania... Gdy kupiłem mojego marketsai to stał sobie na parapecie przez 2 tyg. aż zaczął wypuszczać nowe lisice, w końcu postanowiłem go przesadzić bo korzenie już z ziemi wychodziły... Użyłem zwykłej ziemi do kwiatów z TESCO (wiem, wiem...). Podobno wiąz to drzewko trudne w uprawie ale jak narazie świetnie mi idzie (tak sobie myślę ;p) nie stracił ani jednego listka i zaczyna wypuszczać masę nowych! :D Nie bój się eksperymentować i pamiętaj że najlepiej uczy się na własnych błędach
Pozdrawiam, Mateusz
Mateusz