Kasztanowiec
- Dax
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 mar 2007, 16:13
- 18
- Imie i nazwisko: Jan Kowalski
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Texas
Kasztanowiec
Mam do was pytanie mam kasztanowca drzewko i mam pytanie czy mogę z niego zrobić bonsai a jak tak to proszę o propozycje Poniżej są zdjęcia
Sorki za zdjęcia ale one są robione z telefonu bo nie mam cyfrówki
Sorki za zdjęcia ale one są robione z telefonu bo nie mam cyfrówki
- Załączniki
-
- ZdjĂŞcie005.jpg (40.1 KiB) Przejrzano 7459 razy
-
- ZdjĂŞcie004.jpg (21.38 KiB) Przejrzano 7459 razy
-
- ZdjĂŞcie002.jpg (24.81 KiB) Przejrzano 7459 razy
-
- ZdjĂŞcie001.jpg (14.19 KiB) Przejrzano 7459 razy
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 19
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
Ehm - a co w nim ciekawego, żeby od razu bonsai robić?
Kasztanowiec jako gatunek średnio się nadaje ze względu na liście - więc musi być powód żeby zignorować ten mankament.
A tu ja nie widzę powodu nawet gdyby liście miał jak wiąz drobnolistny
Kasztanowiec jako gatunek średnio się nadaje ze względu na liście - więc musi być powód żeby zignorować ten mankament.
A tu ja nie widzę powodu nawet gdyby liście miał jak wiąz drobnolistny
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Damian S.
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 19
- Lokalizacja: Radom
Cześć.
Jeżeli chodzi o kopanie drzew,lepiej żebys narazie tego nie robił,i zakupił sobie coś w szkółce ogrodniczej.W szkółce dostaniesz coś na pewno do krecenie i nie za olbrzymie ceny.Do roslin balkonowych(outdoor)polecam róznego gatunku jaowca,jakas sosne.
Jeżeli chodzi o kopanie drzew,lepiej żebys narazie tego nie robił,i zakupił sobie coś w szkółce ogrodniczej.W szkółce dostaniesz coś na pewno do krecenie i nie za olbrzymie ceny.Do roslin balkonowych(outdoor)polecam róznego gatunku jaowca,jakas sosne.
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
>a jak w szkółce bym kupował jałowca to najlepiej to jakiego wysokiego
Wysokość to jest drugorzędna sprawa. Ważne jest nebari (niestety często trudno je obejrzeć w szkółce), grubość pnia i układ gałęzi (drzewko powinno być dobrze rozgałęzione żebyś miał z czego wybierać).
To czy wybierzesz krzywy pień czy prosty zależy od Ciebie i Twojego pomysłu. Jednak wydaje mi się, że z reguły prościej uformować naturalnie wyglądające bonsai gdy pień ma ciekawy kształt od początku. Formowanie pnia samemu jest trudne, bo czasem jest on już za gruby, a po drugie według mnie to po prostu trudne.
Wysokość to jest drugorzędna sprawa. Ważne jest nebari (niestety często trudno je obejrzeć w szkółce), grubość pnia i układ gałęzi (drzewko powinno być dobrze rozgałęzione żebyś miał z czego wybierać).
To czy wybierzesz krzywy pień czy prosty zależy od Ciebie i Twojego pomysłu. Jednak wydaje mi się, że z reguły prościej uformować naturalnie wyglądające bonsai gdy pień ma ciekawy kształt od początku. Formowanie pnia samemu jest trudne, bo czasem jest on już za gruby, a po drugie według mnie to po prostu trudne.
Wojtek Łukaszewski
>aha czyli wysoki do 50cm tak ??
Ja nic nie pisałem o wysokości 50 cm. Może być 20cm, może być 70cm, zależy od tych rzeczy, które wypisałem.
>co to jest to nebari
podstawa pnia, najlepiej poszukaj w necie, nawet tu na forum
>a jeszcze jaka może być największa średnica pnia żebym mógł go giąć
To też zależy. M.in. od gatunku. Musisz sam sprawdzić, po prostu uchwyć i spróbuj nagiąć uważając żeby nie złamać.
Widziałem zdjęcia z warsztatów gdzie były wyginane pnie średnicy 4-5cm (trudno dokładnie ocenić). Nie jest to jednak proste i wymaga sporo doświadczenia.
Ja nic nie pisałem o wysokości 50 cm. Może być 20cm, może być 70cm, zależy od tych rzeczy, które wypisałem.
>co to jest to nebari
podstawa pnia, najlepiej poszukaj w necie, nawet tu na forum
>a jeszcze jaka może być największa średnica pnia żebym mógł go giąć
To też zależy. M.in. od gatunku. Musisz sam sprawdzić, po prostu uchwyć i spróbuj nagiąć uważając żeby nie złamać.
Widziałem zdjęcia z warsztatów gdzie były wyginane pnie średnicy 4-5cm (trudno dokładnie ocenić). Nie jest to jednak proste i wymaga sporo doświadczenia.
Wojtek Łukaszewski