Rozmowa na temat klubow
widze kolego ze albo nie czytasz odpowiedzi albo chec trwania w jakis stanie wojny kieruje twoimi kolejnym postami.
powinienes wiedziec i wreszcie dopuscic do swojej glowy to iz w momncie kiedy powstawal PAB nikt z twojego otoczenia nie zglosil checi . czy tez jakiej kolwiek checi wspolpracy. malo tego bylo wszem i wobec wiadomo iz twoj mentor jawnie wysmiewal takowy pomysl. A teraz nagle gdy wlasnie temu znienawidzonemu stowarzyszeniu z ktorym jest ci "wam" tak zle mieliscie okazje podziwiac najwieksze gwiazdy europeiskiej sceny BONSAI ty zaczynasz ta smieszna batalie.
naprawde dziwie sie i nie moge tego zrozumiec skad bierze sie w tobie tak ostre anty nastawienie. w tym momencie urywam ta dyskusje .......
powinienes wiedziec i wreszcie dopuscic do swojej glowy to iz w momncie kiedy powstawal PAB nikt z twojego otoczenia nie zglosil checi . czy tez jakiej kolwiek checi wspolpracy. malo tego bylo wszem i wobec wiadomo iz twoj mentor jawnie wysmiewal takowy pomysl. A teraz nagle gdy wlasnie temu znienawidzonemu stowarzyszeniu z ktorym jest ci "wam" tak zle mieliscie okazje podziwiac najwieksze gwiazdy europeiskiej sceny BONSAI ty zaczynasz ta smieszna batalie.
naprawde dziwie sie i nie moge tego zrozumiec skad bierze sie w tobie tak ostre anty nastawienie. w tym momencie urywam ta dyskusje .......
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 19
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
A nie zastanawia Pana dlaczego tak sie stalo? Moze wlasnie dlatego ze PAB powstal w glownej mierze z grupy "wroclawskiej". Moze trzeba bylo sie zasanowisc lub trzeba sie zastanowic nad zmiana formy. Zywkle jest tak ze jesli chcemy polaczyc malo ze soba wpolpracujace lub jak w tym przypadku slucone grupy (kluby) otagnizujemy spotkania neutralne. Po za tym kieruje Pan dyskusje na zupelnie inny temat niz poruszylem. O tym jak powstal PAB bylo wiele klutni. MOZE WRESZCIE ZROBIMY COS ZEBY UZDROWIC TA SYTUACJE?? Przekomarzanie sie kto jest lepszy a kto gorszy do nieczego nas nie doprowadzi. Osobiscie uwazam ze Marek dobrze zrobil odmawiajac czlonkostwa. Podjezewam ze gdbysmy pierwsi wpadli na pomysl sworzenia PAB'u z siedzba w Warszawie sytuacja byla by idealnie lustrzana, tyle ze zamienili bysmy sie stronami. Przeciez za granica trzeba tlumaczyc tym biednym ludzia dlaczgo u nas jest tak a nie inaczej, czy nie prosciej zeby ktos sie przyznal do bledu i chcial to naprawiec. Zaraz pewnie ktos napisze ze ok, to dlaczego nie chcemy wstapic do PAB'u odpowiadam ze z tej samej przyczyny dlaczego nie chceicie przeniesc PAB'u do warszawy i zbudowac to od poczatku. Neutralnosc jest jednynym rozwiazaniem, takie jest moje zdanie i nie widzie innej opcji zeby uleczyc obecna sytuacje. Do panow Bolasa, Michala Malawskiego i Robera Bledka: dajcie juz spokoj z tym "my jestesmy lepsi bo xyz" nudne sie to robi
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
Przeraża mnie Twój sposób myslenia Łukaszu.Po pierwsze PAB nie jest żadną wroclawską grupą ponieważ właśnie w głównej mierze zrzesza członków z całej Polski w tym i z Warszawy.Tylko dzięki wysiłkowi i bardzo często spolecznej pracy tych zapaleńców mogles właśnie między innymi Ty podziwiać prace najlepszych mistrzów i ich drzewa na EBA w Książku. Przychylam się do wypowiedzi moich poprzedników,że wykładnią umiejętności i jakości formowanych roslin są zaproszenia na prestiżowe i europejskie wystawy jak i nominacje Bonsai na owych wystawach gdzie nie ma mowy o kumoterstwie a słowa uznania padają z ust najwybitniejszy mistrzów Bonsai.
Pozdrawiam i życzę Tobie tyle kreatywnej zawziętości w pracy przy drzewach ile masz w swoich wypowiedziach.
Pozdrawiam i życzę Tobie tyle kreatywnej zawziętości w pracy przy drzewach ile masz w swoich wypowiedziach.
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Jako ze bylem odpowiedzialny za Narodową Wystawę Bonsi w Zamku Książ (ktora odbyła sie na najwyzszym pietrze zamku) moge powiedziec kilka słow o tym jak ona sie odbyła od strony warszawskiego klubu.
Po pierwsze zadzwonił do mnie Marek G. w 2tygodnie przed wysta i poinformował mnie ze ma taka a nie inna ilosc drzew i ze przywiezie je na wystawe narodowa (podkresle bo wazne to bedzie w dalszej dyskusji). Chciałbym tu zauwazyc ze do wszystkich klubów bonsai zostały wysłane droga mailowa informacje i wzory zgłoszen natomiast Wa-wa musi to robic ustnie. Pan Marek nalegał by miec osobna sale wiec na takowa sie zgodzilem bo mielismy natyle miejsca obiecanego na zamku. Niezgodzilem sie natomiast by rosliny byly wystawiane pod nazwa warszawskiego klubu bo zarowno nasze jak i rosliny ludzi niezrzeszonych byly wystawiane jako rosliny imienne. Po przyjezdzie na miejsce calej naszej brygady (+ludzi ktorych musielismy dodatkowo oplacic za .) okazalo sie ze sale sa ale o dwie mniej niz wladze zamku obiecaly. Trudno powiedzialem i ustawilismy stoly tak by zagospodarowac jak najwiecej miejsca.
2gi dzien wystawy wpada pan Marek i pyta gdzie jest sala dla nich poinformowalem ze niestety nie dostalismy na tyle miejsca ale wchodzac na gore zauwazylem ze czesc roslin z jednej sali zostala bez porozumienia ze mna przesunieta. Na co sie oczywiscie nie zgodzilem. Poprosilem kolegow z PAB ktorzy zglosili rosliny na wystawe Narodowa by usuneli swoje rosliny z wystawy tak tez zrobilem ze swoimi wszystkimi roslinami. Niestety jako ze nie mielismy zgloszenia roslin nie bylo tez dla was fiszek za co oczywiscie nie omieszkalem dostac uwag od warszawskiej grupy.
Co mnie zabolalo? A to ze pan Marek na wystawę NARODOWˇ przywiozł rosliny Ptkauskasa (ktore byly przyznaje piekne) ale nie wiem czy nie powinno sie znalezc na niej wiecej wynikow waszej pracy.
Co do PAB to kolego Lukaszu radze poczytac troszke status zrzeszenia to moze warszawa skoro tak bardzo chce bedzie przewodniczyc tej organizacji. Pytanie tylko czy bedzie potrafila uniesc tak wielkie brzemie osiagniec i dorownac choc w polowie osiagnieciom ktore zapewnily jej poprzednie wladze.
Po pierwsze zadzwonił do mnie Marek G. w 2tygodnie przed wysta i poinformował mnie ze ma taka a nie inna ilosc drzew i ze przywiezie je na wystawe narodowa (podkresle bo wazne to bedzie w dalszej dyskusji). Chciałbym tu zauwazyc ze do wszystkich klubów bonsai zostały wysłane droga mailowa informacje i wzory zgłoszen natomiast Wa-wa musi to robic ustnie. Pan Marek nalegał by miec osobna sale wiec na takowa sie zgodzilem bo mielismy natyle miejsca obiecanego na zamku. Niezgodzilem sie natomiast by rosliny byly wystawiane pod nazwa warszawskiego klubu bo zarowno nasze jak i rosliny ludzi niezrzeszonych byly wystawiane jako rosliny imienne. Po przyjezdzie na miejsce calej naszej brygady (+ludzi ktorych musielismy dodatkowo oplacic za .) okazalo sie ze sale sa ale o dwie mniej niz wladze zamku obiecaly. Trudno powiedzialem i ustawilismy stoly tak by zagospodarowac jak najwiecej miejsca.
2gi dzien wystawy wpada pan Marek i pyta gdzie jest sala dla nich poinformowalem ze niestety nie dostalismy na tyle miejsca ale wchodzac na gore zauwazylem ze czesc roslin z jednej sali zostala bez porozumienia ze mna przesunieta. Na co sie oczywiscie nie zgodzilem. Poprosilem kolegow z PAB ktorzy zglosili rosliny na wystawe Narodowa by usuneli swoje rosliny z wystawy tak tez zrobilem ze swoimi wszystkimi roslinami. Niestety jako ze nie mielismy zgloszenia roslin nie bylo tez dla was fiszek za co oczywiscie nie omieszkalem dostac uwag od warszawskiej grupy.
Co mnie zabolalo? A to ze pan Marek na wystawę NARODOWˇ przywiozł rosliny Ptkauskasa (ktore byly przyznaje piekne) ale nie wiem czy nie powinno sie znalezc na niej wiecej wynikow waszej pracy.
Co do PAB to kolego Lukaszu radze poczytac troszke status zrzeszenia to moze warszawa skoro tak bardzo chce bedzie przewodniczyc tej organizacji. Pytanie tylko czy bedzie potrafila uniesc tak wielkie brzemie osiagniec i dorownac choc w polowie osiagnieciom ktore zapewnily jej poprzednie wladze.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
nie chce polemizowac w kwestii kto ma lepsze czy gorsze drzewko, choc uwazam ze pomysl Piotrka Czerniachowskiego nie jest zly( lukas z tego co pamietam to w formowaniu pomagal Ci J. Zar, ciekawy jestem ile jest Twojej pracy?, ale biorac pod uwage Twoja zawzietosc pewnie pomysl i wy konanie a Jurgen stal i patrzyl)Wracajac do Twojego go tonu w powiazaniu z mlodym wiekiem bedzie z ciebie kiedys(jesli juz nie jest ) zadowolony Twoj Mistrz.
A jesli chodzi o PAB grupa Wroclawska? przesdzasz llub masz zle lub mylne rozeznanie na tem miejsc zamieszkania ludzi ktrorzy naleza do PAB.Jak juz ktos napisal przelej swoja zawzietosc na wykonywanie pieknych bonsai i naucz sie pokory .
A jesli chodzi o PAB grupa Wroclawska? przesdzasz llub masz zle lub mylne rozeznanie na tem miejsc zamieszkania ludzi ktrorzy naleza do PAB.Jak juz ktos napisal przelej swoja zawzietosc na wykonywanie pieknych bonsai i naucz sie pokory .
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 19
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
No w takim razie jesli nie chcecie zeby w obecnym stanie rzeczy sie cos zmienilo to tylko pogratulowac. Konflikt Marka i p.Pietraszko jeszcze jestem w stanie zrozumiec tlumaczac sobie to odmiennoscia charakteru, ale to ze inni nie chce wspolpracowac tego nie moge juz pojac. Dlaczego w swoich wypowiedziach <font color="#FF0000">wogole //ort</font> nie poruszacie kwestii neutralnosci o ktorej tyle pisze? Rozumiem ze jesli ktos ma wiecej trudno m zrezygnowac z czesci na rzecz tego co ma mnie, ale jesli tak sie nie stanie nigdy nie bedzie normalnie. Odnonscie postu woga, drzewo jest moje, przeze mnie robione, pod okiem Jurgena. Nie jestem oczywiscie na takim pozimomie jak p.Czerniachowski ale drzewo to uwazam z moj wielki sukces.
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
I po co? Moim zdaniem w ten sposob dolejesz oliwy do ognia.czerniachowski pisze:Proponuje by kazdy zabierajacy glos w debacie zamiescil swoje najlepsze bonsai Tym sposobem slowa zamienimy w czyny
Sorry, ze teraz dopiero, jako Admin, wtracam sie do tej rozmowy ale przebywajac w Polsce staram sie odpoczac od komputera.
Odnosnie dyskusji. Nie mam nic przeciwko aby byla dalej toczona. Tylko prosze na poziomie i z kultura.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Alez ona jest z kultura prowadzona i mysle ze temat czytaja zawziecie ci ktorzy nawet nie maja pojecia co tak naprawde sie dzieje w polskim bonsai i na forach bonsaiowych w kraju. Kazdy walczy o rynek tylko po co? Material jest materialem i nie ma dwoch takich samych. Jedni sa nastawieni tylko na to by handlowac za wszelka cene a inni nie sprzedaja komus chocby "marketowca" jak wiedza ze osoba kupujaca nie jest w stanie go utrzymac.
Oczywiscie sa tacy jak np. gosc ze szkolki w Bielsku Bialej ktory odwazyl sie powiedziec ze teraz w Ksiazu nie wystawial roslin bo nie mogl ale w poprzednich latach wystawial. Ha tylko problem w tym ze nie wystawiał ale co tam dobry kit i mozna sie przejechac na garbie na ktory pracowali i to spolecznie inni bo chcieli pokazac ze sie da tylko ze nawet glupiego dziekuje nikt nie powiedzial.
Kwoli wystawy narodowej w zeszlym roku o ktorej wspomnialem dodam jeszcze ze grupa Warszawska zabrala swoje rosliny 3dni przed koncem wystawy mowiac: "Teraz mozecie wstawic swoje rosliny" wiec zalezalo im tylko na tym by ich rosliny byly wystawione na narodowej wystawie w czasie gdy trwala wystawa EBA.
No coz osly daja sie osiodlac ale pojezdzic sie na nich sie da.
PS. Fajnie sie zmienia temat w tym poscie.
Oczywiscie sa tacy jak np. gosc ze szkolki w Bielsku Bialej ktory odwazyl sie powiedziec ze teraz w Ksiazu nie wystawial roslin bo nie mogl ale w poprzednich latach wystawial. Ha tylko problem w tym ze nie wystawiał ale co tam dobry kit i mozna sie przejechac na garbie na ktory pracowali i to spolecznie inni bo chcieli pokazac ze sie da tylko ze nawet glupiego dziekuje nikt nie powiedzial.
Kwoli wystawy narodowej w zeszlym roku o ktorej wspomnialem dodam jeszcze ze grupa Warszawska zabrala swoje rosliny 3dni przed koncem wystawy mowiac: "Teraz mozecie wstawic swoje rosliny" wiec zalezalo im tylko na tym by ich rosliny byly wystawione na narodowej wystawie w czasie gdy trwala wystawa EBA.
No coz osly daja sie osiodlac ale pojezdzic sie na nich sie da.
PS. Fajnie sie zmienia temat w tym poscie.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Polska, mieszkam w Polsce. Jesteśmy dziwnym narodem. Nie jestem historykiem, ale jakiś obraz o historii Polski mam. Zawsze tak było, że mieliśmy skłonności do opowiadania się przeciwko sobie. Ten temat jest wzorcowym przykładem naszej niechlubnej mentalności.
Panowie i Panie wspaniała sztuka bonsai jest dla mnie sztuką łączącą cały świat. Tak jak pisze Jacenty w swojej stopce. Bonsaiści całego świata łączcie się! Dla mnie jest to właśnie idea bonsai. Dlaczego tak wiele osób, swoją ambicją próbują to zepsuć? Ja nie wiem i nie rozumiem.
Dla mnie nie ma znaczenia czy spotkam bonsai we Wrocławiu, Warszawie, Krakowie czy Poznaniu. Najważniejsze dla mnie aby mieć tę możliwość.
Proszę, dajcie sobie 'na zgodę' , podziwiajcie swoje bonsai i wyciągajcie wnioski z krytyki zamiast się obrażać i niech bonsai będzie naszą siłą a nie powodem do kłótni.
Panowie i Panie wspaniała sztuka bonsai jest dla mnie sztuką łączącą cały świat. Tak jak pisze Jacenty w swojej stopce. Bonsaiści całego świata łączcie się! Dla mnie jest to właśnie idea bonsai. Dlaczego tak wiele osób, swoją ambicją próbują to zepsuć? Ja nie wiem i nie rozumiem.
Dla mnie nie ma znaczenia czy spotkam bonsai we Wrocławiu, Warszawie, Krakowie czy Poznaniu. Najważniejsze dla mnie aby mieć tę możliwość.
Proszę, dajcie sobie 'na zgodę' , podziwiajcie swoje bonsai i wyciągajcie wnioski z krytyki zamiast się obrażać i niech bonsai będzie naszą siłą a nie powodem do kłótni.
Artur
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
A tu taka dodatkowy link ktory przedstawia "cichą" dzialalnosc Warszawskiego klubu Tanuki: http://www.przyjacielebonsai.home.pl/fo ... .php?t=437
Zauwazcie komentaz osoby ktora jest totalnym jak widac laikiem a jednak myslacym czlowiekiem:
Zauwazcie komentaz osoby ktora jest totalnym jak widac laikiem a jednak myslacym czlowiekiem:
Zajżałam na stronke tego stowarzyszenia,dużo tam nie ma do czytania...
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
No i dochodzimy do sedna sprawy. Co autor miał na myśli tj lukas_gr
I co widzimy ?
- Warszawa jest po prostu wkur.... i obrażona na cały świat że, to nie oni mają stowarzyszenie o nazwie PAB które zrzesza sympatyków i kluby z Polski , no a przecież chyba jakąś ujmą jest przynależność do klubu, którego prezes to nie Marek. No a jak jest nim Pietraszko to już tragedia.
- To jak powstał PAB i dlaczego nigdy nie było tajemnicą.
Powodem był całkowity brak chęci ze strony KBP do wejścia do EBA a tym samym do rozwoju bonsai. Od samego początku istnienia pewna część osób zrzeszonych w KBP nie chciała bądĽ nie widziała w wejściu do EBA nic dobrego. Ich wybór i szanuję tą drogę jaką obrali. Mamy demokrację i właśnie korzystając z tego dobrodziejstwa założyliśmy Polską Asocjację Bonsai. Czy ja miałem jeĽdzić po Polsce i pytać o zgodę czy mogę to zrobić.
Chyba jesteś śmieszny jeżeli tak sądzisz.
Do cho.... załóżcie sobie klub taki jaki wam będzie pasował i będzie oki. Tylko dalej będzie z wami problem taki że oprócz was samych nikt z wami nie będzie współpracował bo tego się nie da zrobić. Od trzech lat próbujemy to zrobić lecz bez skutku. I ty mi mówisz o łamaniu Polski na dwoje. Po prostu nie macie na PAB żadnego wpływu i to was boli. A przecież równie dobrze mogliście już dawno do nas wstępić i kto wie może wasz człowiek byłby w zarządzie. Ale to i tak byłoby dla was za mało.
Twierdzisz że w PAB są tylko kolesie Pietraszki Malawskiego Rolnego itd.
Wypisze poniżej listę członków założycieli PAB z przed czterech lat , może da ci ona coś do myślenia .
1- Ryszard Bronisz ( lubuskie )
2- Marek Gez ( łódzkie )
3- Dariusz Zając ( łódzkie )
4- Karol Dutczak ( dolnośląskie )
5- Bogdan Pociask ( mazowieckie )
6- Łukasz Lech ( dolnośląskie )
7- Łukasz Kuc ( dolnośląskie )
8- Kornel Szczygielski ( mazowieckie )
9- Michał Malawski ( dolnośląskie )
10- Włodzimierz Pietraszko ( dolnośląskie )
11- Jarosław Lenarczyk ( opolskie )
12- Robert Błądek ( zachodniopomorskie )
13- Artur Powszek ( dolnośląskie )
14- Tomasz Rolny( dolnośląskie )
15- Mariusz Komsta (śląskie )
16- Krzysztof Sommer ( dolnośląskie )
17- Vaclav Novak CZ – członek honorowy
Te bzdury o terenach neutralnych pozostaw może dla straży przybrzeżnej bo dopiero 300 km od naszego wybrzeża się takowa znajduje . Dla was PAB jest stronniczy na korzyść jakiegoś środowiska tylko dlatego że WY nim nie kierujecie. No ale jak możecie nim kierować jak nawet nie chcecie do nas wstąpić.
I ZAPAMIĘTAJ JEDNO może w waszym klubie jest tak że jak prezes coś powie to ŚWIĘTOŚĆ. W PAB jest zarząd wybierany przez członków a jak zarząd Ľle działa to można go odwołać. Poczytaj troszkę.
I co widzimy ?
- Warszawa jest po prostu wkur.... i obrażona na cały świat że, to nie oni mają stowarzyszenie o nazwie PAB które zrzesza sympatyków i kluby z Polski , no a przecież chyba jakąś ujmą jest przynależność do klubu, którego prezes to nie Marek. No a jak jest nim Pietraszko to już tragedia.
- To jak powstał PAB i dlaczego nigdy nie było tajemnicą.
Powodem był całkowity brak chęci ze strony KBP do wejścia do EBA a tym samym do rozwoju bonsai. Od samego początku istnienia pewna część osób zrzeszonych w KBP nie chciała bądĽ nie widziała w wejściu do EBA nic dobrego. Ich wybór i szanuję tą drogę jaką obrali. Mamy demokrację i właśnie korzystając z tego dobrodziejstwa założyliśmy Polską Asocjację Bonsai. Czy ja miałem jeĽdzić po Polsce i pytać o zgodę czy mogę to zrobić.
Chyba jesteś śmieszny jeżeli tak sądzisz.
Do cho.... załóżcie sobie klub taki jaki wam będzie pasował i będzie oki. Tylko dalej będzie z wami problem taki że oprócz was samych nikt z wami nie będzie współpracował bo tego się nie da zrobić. Od trzech lat próbujemy to zrobić lecz bez skutku. I ty mi mówisz o łamaniu Polski na dwoje. Po prostu nie macie na PAB żadnego wpływu i to was boli. A przecież równie dobrze mogliście już dawno do nas wstępić i kto wie może wasz człowiek byłby w zarządzie. Ale to i tak byłoby dla was za mało.
Twierdzisz że w PAB są tylko kolesie Pietraszki Malawskiego Rolnego itd.
Wypisze poniżej listę członków założycieli PAB z przed czterech lat , może da ci ona coś do myślenia .
1- Ryszard Bronisz ( lubuskie )
2- Marek Gez ( łódzkie )
3- Dariusz Zając ( łódzkie )
4- Karol Dutczak ( dolnośląskie )
5- Bogdan Pociask ( mazowieckie )
6- Łukasz Lech ( dolnośląskie )
7- Łukasz Kuc ( dolnośląskie )
8- Kornel Szczygielski ( mazowieckie )
9- Michał Malawski ( dolnośląskie )
10- Włodzimierz Pietraszko ( dolnośląskie )
11- Jarosław Lenarczyk ( opolskie )
12- Robert Błądek ( zachodniopomorskie )
13- Artur Powszek ( dolnośląskie )
14- Tomasz Rolny( dolnośląskie )
15- Mariusz Komsta (śląskie )
16- Krzysztof Sommer ( dolnośląskie )
17- Vaclav Novak CZ – członek honorowy
Te bzdury o terenach neutralnych pozostaw może dla straży przybrzeżnej bo dopiero 300 km od naszego wybrzeża się takowa znajduje . Dla was PAB jest stronniczy na korzyść jakiegoś środowiska tylko dlatego że WY nim nie kierujecie. No ale jak możecie nim kierować jak nawet nie chcecie do nas wstąpić.
I ZAPAMIĘTAJ JEDNO może w waszym klubie jest tak że jak prezes coś powie to ŚWIĘTOŚĆ. W PAB jest zarząd wybierany przez członków a jak zarząd Ľle działa to można go odwołać. Poczytaj troszkę.
Ostatnio zmieniony 06 sty 2007, 20:21 przez Michał Malawski, łącznie zmieniany 1 raz.
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Kiedyś myślałem, że fajnie jest być w klubie. Że ma się wtedy dostęp do sztuki z pierwszej ręki. Jest się na bieżąco i wogóle och i ach.
Potem dowiedziałem się, że jeżeli ktoś jest w jednym z polskich klubów to bez zgody prezesa nie może przeprowadzić warsztatów ( ) Teraz się okazuje, że należąc do jakiegoś klubu, można mieć przesrane w drugim. Jeszcze raz proszę. Panowie skończcie tę żenującą dyskusję w której coraz więcej obraĽliwych zwrotów, docinek i kłótni! POKÓJ! Każdy z nas obojętnie kto jest dla kogo mistrzem czuje to coś, ten spokój kiedy drutuje się kolejną gałąĽ i jest się w czwartym wymiarze. I to nas łączy! Dlaczego dzielą nas kilometry, i to że każdy ciągnie tam gdzie ma najbliżej! Proszę Was.
Potem dowiedziałem się, że jeżeli ktoś jest w jednym z polskich klubów to bez zgody prezesa nie może przeprowadzić warsztatów ( ) Teraz się okazuje, że należąc do jakiegoś klubu, można mieć przesrane w drugim. Jeszcze raz proszę. Panowie skończcie tę żenującą dyskusję w której coraz więcej obraĽliwych zwrotów, docinek i kłótni! POKÓJ! Każdy z nas obojętnie kto jest dla kogo mistrzem czuje to coś, ten spokój kiedy drutuje się kolejną gałąĽ i jest się w czwartym wymiarze. I to nas łączy! Dlaczego dzielą nas kilometry, i to że każdy ciągnie tam gdzie ma najbliżej! Proszę Was.
Artur
- Corfe
- Posty: 707
- Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
- 20
- Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
- Województwo: opolskie
Michał nawet nie chodzi o to zeby sobie "Klub" założyli ..
przede wszystkim liczy się staż w temacie
jakieś osiągnięcia ..a nie moda na Kluby i członków ...bzdura..
Ktoś kto nigdzie nie należy a robi to od 20 lat jak dla mnie absolutmnie nie jest skreślony..
(pisze ponieważ poznałem 2 osoby których Kluby , wystawy i pogoń za popularnością w ogole nie interesują , w drzewkach postawili na "naturalny wygląd" nie znając do dzisiaj podstawowych styli i zazdrosze im uporu , pokory i efektów..)
Pozdrawiam KBP , PAB , "Tanuki" a przede wszystkim : wszystkich którzy w drzewkach bonsai widzą naturalne piękno a nie MODE tzn. złapali bakcyla ... !!
Kamilu P.Czerniachowki ma całkowitą racje ..
Czyny czy jak kto woli "ruchy" wykazujmy a nie kłućmy się jak "bracia Polacy" ...
Łukaszu daj se na luz
To Jarzębina jak dotąd pod okiem własnym ;)
przede wszystkim liczy się staż w temacie
jakieś osiągnięcia ..a nie moda na Kluby i członków ...bzdura..
Ktoś kto nigdzie nie należy a robi to od 20 lat jak dla mnie absolutmnie nie jest skreślony..
(pisze ponieważ poznałem 2 osoby których Kluby , wystawy i pogoń za popularnością w ogole nie interesują , w drzewkach postawili na "naturalny wygląd" nie znając do dzisiaj podstawowych styli i zazdrosze im uporu , pokory i efektów..)
Pozdrawiam KBP , PAB , "Tanuki" a przede wszystkim : wszystkich którzy w drzewkach bonsai widzą naturalne piękno a nie MODE tzn. złapali bakcyla ... !!
Kamilu P.Czerniachowki ma całkowitą racje ..
Czyny czy jak kto woli "ruchy" wykazujmy a nie kłućmy się jak "bracia Polacy" ...
Łukaszu daj se na luz
To Jarzębina jak dotąd pod okiem własnym ;)
Ostatnio zmieniony 06 sty 2007, 21:21 przez Corfe, łącznie zmieniany 4 razy.
Michał Gołębiowski
www.naturalfine.com
www.naturalfine.com
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 19
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Do p.Malawskiego, styl pana postow jest oczywiscie na zenujaco niskim poziomie, na ale jak ktos wie ze nie ma racji to zwykle staje sie wulgarny i nerwowy. Skoro doprowadzil Pan rozmowe do tego tematu to chcial bym zeby Pan wiedzial ze PAB nie jest prawdziwa asocjacja w pelnym slownikowym zanczeniu tego slowa. Tak naprawde to jest to jakis samozwanczy twór, ktory powstal z braku dobrych regulacji prawnych. Jesli Pan wie do asocjacja jest zrzeszeniem wszyskich klubow, a w tym wypadku mamy do czynienia ze zwyklym klubem, ktory nie wiadomo z jakich przyczyny przybral status asocjacji w wstapil do EBA.
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
lukas widze ze jestes typem ludzia ktory musi miec racje i ostatnie zdanie, aja znam tylko jedna grupe takich ludzi