czytałam wiele wątków w których forumowicze doradzali jak dalej poprowadzic marketowe drzewko
mam juz moje bonsai (ligustrum sinensis) ponad poł roku, drzewko z leroy merlin przystosowało się do warunków w moim pokoju, rośnie bardzo ładnie, jednak ostatniej nocy dorwały sie do niego moje gryzonie (drzewko stoi na parapecie) i poturbowały je: odgryzły pare gałązek, pare połamały, zerwały listków troche. drzewko jest / było/ w dobrej kondycji więc martwie się na razie jedynie jego wyglądem
potrzebny mi pomysł jak wybrnąc z tej sytuacji
złamanych gałązek pewnie trzeba będzie się pozbyc?
1)
![Obrazek](http://i73.photobucket.com/albums/i236/ga6ik/inne/fryz214.jpg)
2)
![Obrazek](http://i73.photobucket.com/albums/i236/ga6ik/inne/fryz215.jpg)
3)
![Obrazek](http://i73.photobucket.com/albums/i236/ga6ik/inne/fryz216.jpg)
4)
![Obrazek](http://i73.photobucket.com/albums/i236/ga6ik/inne/fryz217.jpg)
trochę zbliżen na zniszczenia
![Obrazek](http://i73.photobucket.com/albums/i236/ga6ik/inne/fryz218.jpg)
![Obrazek](http://i73.photobucket.com/albums/i236/ga6ik/inne/fryz219.jpg)
![Obrazek](http://i73.photobucket.com/albums/i236/ga6ik/inne/fryz221.jpg)
![Obrazek](http://i73.photobucket.com/albums/i236/ga6ik/inne/fryz222.jpg)
mam nadzieje ze te zdjęcia wystarczą, ze da się jeszcze drzewko doprowadzić do ładu
z góry dziękuje za .