listki + problem

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
selfprod

listki + problem

Post autor: selfprod »

od dawna wszystko elegancko szło z moim klonem palmowym wypuścił dużo liści ale teraz końcówki zaczęły brązowieć , robią sie suche i brzydkie. czego to jest oznaka?? (szkoda ze nie mam aparatu) sadzonki leżą na parapecie na wchodniej stronie to dobrze ?

pozdrawiam
PatrykRadulak
Posty: 262
Rejestracja: 19 gru 2005, 16:23
Answers: 0
19
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: PatrykRadulak »

na parapecie zewnętznym czy wewnętrznym? :evil: :wink:
Artysta jest ÂźrĂłdÂłem dzieÂła. DzieÂło jest ÂźrĂłdÂłem artysty.
Bonsai-Alfons

Post autor: Bonsai-Alfons »

nie jest to od słońca
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
Answers: 0
19
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Wydaje mi sie,że listki moga być poparzone od słonca...W jakis godzinach podelwasz drzewko i czy zraszasz liscie?
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Bonsai-Alfons

Post autor: Bonsai-Alfons »

ale listki poparzone robią się żółte, a mu wysychają
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
Answers: 0
19
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Listki zółte moga sie robic od przelania,<font color="#FF0000">napewno //ort</font> nie od poparzenia
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
Answers: 0
19
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Przykład liścia spalonego na słońcu:

Obrazek
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
Answers: 0
19
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

To mi wyglada na brąz,nie zółć :wink:
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
Answers: 0
19
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

I w rzeczy samej :)
Awatar użytkownika
Tomek
Posty: 783
Rejestracja: 12 mar 2005, 22:21
Answers: 0
20
Lokalizacja: GdaĂąsk
Kontakt:

Post autor: Tomek »

Nie widzę sensu drążyć tematu dopóki pan selfprod nie powie nam czy sadzonki stoją po wewnętrznej stronie okna czy na dworze :wink:
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
selfprod

Post autor: selfprod »

przepraszam ale ni stąd ni z owąd wysiadł mi komputer i nie miałem jak zajrzec na forum i nie mogłem odpowiedziec... moje drzeweczko leży na parapecie w kuchni po stronie wewnętrznej i jest po wchodniej stronie czyli od rana do poludnia w sloncu. listki nie zrobily mi sie zolte tylko brazowe i strasznie suche, teraz to juz <font color="#FF0000">wogole //ort</font> nie ma ani jednego zielonego, przestalem podlewac bo domyslilem sie ze moglem je przelac ale nic to nie dalo :( co robic ??
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2783
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
Answers: 0
20
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

selfprod pisze:moje drzeweczko leży na parapecie
No to mamy juz przyczyne... drzewko powinno stac 8)

A na powaznie (zeby Admin nie skasowal mojego postu) to zostaw go na parapecie, w pozycji pionowej i podlewaj raz na tydzien, moze odzyje...
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Awatar użytkownika
wwoadas
Posty: 578
Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
Answers: 0
19
Imie i nazwisko: Adam Filipiak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: wwoadas »

a moze przyczyna jest to ze drzewko stoi w domu? bo z tego co przeczytalem to to chyba jest kolon palmowy...
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
selfprod

Post autor: selfprod »

jest klon, ale mam pare sadzonek na dworze a pare w domu i wlasnie te w domu wypuszczaja listki itp a na dworze stoją w miejscu. pozatym przestalem go podlewac i ostatnio troche podlewac zaczalem i dzisiaj patrze i zaczyna pąki wypuszczać na liście, zdaje mi się ze to przez to ze klimat troche sie zmienił i słońce nie wali mu po liściach, bede go mniej podlewac i chyba przestawie zeby nie był centralnie na słońcu co o tym sądzicie ??
Zielona

Post autor: Zielona »

O, ja tez mam maly problem. Jakis czas temu pisalam, ze moj wiaz odzyl i pieknie rosnie. Zapeszylam... Teraz ksztalt lisci jakby sie zmienil, zrobili sie bardziej podluzne niz wczesniej (myslalam, ze to wina innego naslonecznienia), niektore nawet sa niesymetryczne. W dodatku niektore calkiem zolkna, badz przybieraja taki ciemniejszy, zgnilozielony kolor i latwo odpadaja. Przy okazji zmiany koloru skladaja sie jakby na pol (wzdloz tego srodkowego naczynia - nie wiem, jak to sie nazywa). Zaczelam mniej podlewac, ale nie ma bardzo wiem, co to moze byc. A na niektorych lisciach pojawilo sie cos, jakby milimetrowe zolte wloski, ktore schodza, gdy sie je palcami zsunie. I nie wiem, czy to jakis osad, czy pasozyt? Co robic? "Leon" stoi na parapecie wewnetrznym od wschodniej strony. Nie wieje na niego,ale ma wciaz swierze powietrze, bo okno jest dobrze uchylone. Co poradzicie? :roll:
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
Answers: 0
19
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Powodzenia przy dobrze uchylonym oknie jak jest teraz na dworze 9 stopni, a w domu 20-25 :)
Zielona

Post autor: Zielona »

To mam zamknac czy jak? Nie wiem o co chodzi... Co raz wiecej lisci choruje no i mnie zastanawiaja te jakby wloski - jasne cos na lisciach takie malenkie, moze nawet mniejsze niz milimetr
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
Answers: 0
19
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Oczywiście że zamknąć. Te włoski to może być zaczątek przędziorków lub mszyc
Martinez

Post autor: Martinez »

Zielona,
Zajrzyj tutaj viewtopic.php?t=2188
Porównaj listki, czy tak Ci więdną i ewentualnie zastosuj środki zaradcze.
ODPOWIEDZ