Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Mówi się trudno, a życie toczy się dalej Mam nadzieję, że zadowolony z garniaka
Jesli chodzi o szczyt drzewka to niestety teraz będzie na to pracował czas. Na pewno nie zamierzam zrobić "strzały" :-D , raczej "czapę"
Możliwe, że już na jesień będę mógł się zabrać za porządkowanie gałązek.
Jałowiec trochę urósł i aktualnie wygląda tak. Niestety został zaatakowany, prawdopodobnie przez mszycę . Nie wiem jeszcze jakie to przyniesie konsekwencje, ale już działam.
Pozwoliłem sobie zrobić prostego virtuala :-P . W tej chwili tak widzę jego przyszłość.
Załączniki
mini-DSCN1046.JPG (66.35 KiB) Przejrzano 8750 razy
mini-DSCN1046virt2.JPG (67.29 KiB) Przejrzano 8749 razy
Poprzednia wizja nieaktualna :twisted: . Postanowiłem przeformować jałowca. Jak widać zmieniłem front oraz linię pnia (użyłem do tego zwykłego odciągu). Zastanawiam sie czy pień nie idzie minimalnie zbyt poziomo w tym jednym miejscu.
Póki co korona przytłacza całość, ale to dlatego, że jeszcze nie zdecydowałem, które gałęzie zostaną a które pójdą precz (Docelowo korona będzie zajmować najwyżej 2/3 obecnej.) Gałęzie również są jeszcze nieuporządkowane (więc nie trzeba o tym wspominać :-P ), ale na to przyjdzie czas po odcięciu tego co niepotrzebne.
Zamieszczam na razie tylko fotkę, która ukazuje ogólny zarys nowej sylwetki z zaznaczonym dyskretnie kształtem korony (przyszłym umiejscowieniem gałęzi).
Co o tym sądzicie ??
Załączniki
mini-P1000125zarys.JPG (64.13 KiB) Przejrzano 8590 razy
Ostatnio zmieniony 19 lut 2006, 14:59 przez AdamJonas, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczerze mówiąc, to bardziej podobała mi sie poprzednia linia pnia,
teraz jakoś mi nie pasuje ten łuk.
No ale wszystko zależy od Ciebie,
Może zaniedługo nas wszystkich zaskoczysz
Wiadomo że zdjęcie nie do końca odzwieciedla rzeczywistość ,ale poprzednia linia pnia zdecydowanie lepiej się prezentowała . Jestem podobnego zdania co Adek odnośnie łuku , myśleże lepiej by wyglądało wygięcie wyraĽniejsze (z wyraĽnym "konturem" ) ,ale pod mniejszym kątem (a tak wogóle to pierwsza koncepcja nie była chyba zła )
Adek pisze:
Może zaniedługo nas wszystkich zaskoczysz
No to teraz zrobiles makabre. Pien najpierw spokojny a potem fiu-bziu niewiadomo co mu sie stalo.Pokrecilo go i hej.
Zly kierunek. Pierwszy byl lepszy tylko zostawic rosline. Coprawda na efekt pozostawienia jej dlugo czekac ale by sie oplacalo.Zauwaz ze nie warto skracac dolnych galezi ich konary nadal sa strasznie cienkie co nie pasuje do ilosci zieleniny na nich.
Hmm... Wasze uwagi na pewno dają mi do myślenia
Popatrzcie jednak niżej. Czy ta sosna wygląda Ľle i czy naprawdę jest tak inna od mojej wizji ?? ...oczywiście zamieszczony materiał jest o wiele lepszy
Załączniki
Pinus silvestris456.jpg (37.51 KiB) Przejrzano 8400 razy
To, co teraz razi u twojego jałowca to ten wielki łuk u góry.
Strasznie się to gryzie z neagari.
Przyjrzyj się uważnie całej linii pnia prezentowanej przez ciebie sosny.
Mocne wygięcia w koronie z resztą pnia tworzą harmonijną całość. Niestety u ciebie tego nie ma.
Pierwsza koncepcja na tego jałowca była według mnie bardziej trafna.
I tego bym się trzymał
mnie się wydaje, że pierwsza koncepcja była oczywista (w sensie łatwa). Myślę że po przeformowaniu jest trochę udziwniony. Nie pamiętam juz kto ale na któryś warsztatach (chyba z Jurgenem Zaarem) usłyszałem iż w pierwszym rzędzie powinno się iść za drzewem. Wszelkie zmiany na siłę wymagają b. dużej pracy i czasu aby zaczęły wyglądać naturalnie. Myślę że przy szkólkarskim jałowcu, jakim jest Twoja roślina szkoda jej, i Tojego czasu na taki eksperyment. Lepiej zrobić roślinę bez "ekstrawaganckiej" formy ale za to dopracowaną, która sama się obroni swoim dopieszczeniem.
Nawet twój przykład sosny potwierdza moje sposrzeżenia, przypuszczlnie jest to jakieś Yamadori ale w górnej części wyraĽnie widać sztuczne wygięcie wykonane przez człowieka (długi łuk w prawo). Na pierwszy żut nie razi, ale jak się przyjrzeć to zaczyna przeszkadzać - trochę "foremne" w odniesieniu do innych. podobnie jest z twoim jałowcem, na dole minimalny lekki łuk a potem zrobiony już długi równiusueńki duży. Ja mam świadomość jak trudno wygiąć na krótkim odcinku gałąĽ i pień aby zgięcia były dynamiczne, ostre, ale to tylko potwierdza, że jeżeli nie dysponujemy odpowiednią techniką, albo roślina tego nie wytrzyma, to lepiej słuchać rośliny i zrobić z niej coś prostrzego ale potrafiącego się obronić. Moim zdaniem lepiej byłoby go rozdrutować, dać sezon mu odpocząć (po tych wszystkich ćwiczeniach) i spróbować wrócić do bardziej aturalnej formy (może bbyć jak na początku z tymże unikałbym wędek na nasadach gałęzi).
PZDR Piotrek
kilka szkiców jak ja widze to drzewko w przyszłości...
Warto moim zdaniem byś je zdecydowanie obniżył , gdyż za pare lat staniesz przed problemem zbyt ciężkiej korony do tak cienkiego pnia , skrócenie go juz teraz (ew.Jin) pozwoli obnizyć całość i uzyskać wrażenie grubszego pnia ...oczywiście to tylko moja sugestia ..
Dziekuję wszystkim za Wasze sugestie i krytykę Dzięki corfe za szkice :soczek:
W sumie chyba jestem jedynym człowiekiem, któremu się spodobała nowa koncepcja :-P . Widzę jednak teraz, że ten tzw. "hak", który tworzy nowa linia pnia, jest trochę nienaturalny . Będę musiał wszystko jeszcze raz przemyśleć . Jedno jest pewne - długa droga jeszcze przed tym jałowcem...