Nasiona, ziemia, doniczka ... chęci i cierpliwoÅ›ć
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
AnnaDorota
oczywiście chodziło mi o to, żeby za rok przesadzić moja sadzonke w inne miejsce. Formowanie itd to dopiero za jakies 5 lat
Dysponuje trzema drzewkami i na nich bede sie uczyl. w Dziale "Omawianie drzewek" narazie zamiescilem zdjecia mojego grubosza ;) Bedą naciągi - ide za radą kolegi bodajze ACER
oczywiście chodziło mi o to, żeby za rok przesadzić moja sadzonke w inne miejsce. Formowanie itd to dopiero za jakies 5 lat
Dysponuje trzema drzewkami i na nich bede sie uczyl. w Dziale "Omawianie drzewek" narazie zamiescilem zdjecia mojego grubosza ;) Bedą naciągi - ide za radą kolegi bodajze ACER
Masz rację Michale, że przyroda nie chucha i dmucha na biedne nasionka, ale:
- nie jestem przekonany, czy Skari zadowoli się "wydajnością" przyrody, sosna w czasie sezonu wydaje kilogramy nasionek, z czego powstaje kilka, kilkanaście siewek
- nawet przyroda nie jest tak brutalna jak Skari, który pompuje wodę w nasionka i następnie wystawia je na dwudziestostopniowy mróz. Żeby nasionko sosny zatonęło musi napić się wiele wody i szybko wystawione na silny mróz ulegnie rozsadzeniu i zniszczeniu.
Wszędzie proponują stratyfikację w kilku stopniach powyżej zera.
- nie jestem przekonany, czy Skari zadowoli się "wydajnością" przyrody, sosna w czasie sezonu wydaje kilogramy nasionek, z czego powstaje kilka, kilkanaście siewek
- nawet przyroda nie jest tak brutalna jak Skari, który pompuje wodę w nasionka i następnie wystawia je na dwudziestostopniowy mróz. Żeby nasionko sosny zatonęło musi napić się wiele wody i szybko wystawione na silny mróz ulegnie rozsadzeniu i zniszczeniu.
Wszędzie proponują stratyfikację w kilku stopniach powyżej zera.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2006, 18:54 przez wojam, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Wojtek
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 19 gru 2005, 16:23
- 18
- Lokalizacja: Kalisz
Stratyfikacja nasion jest to przechowywanie nasion w odpowiednich warunkach ciepła, wilgotności i dostępu powietrza dla przerwania ich spoczynku fizjologicznego i wykiełkowania.
Najczęściej przechowuje się nasiona w temperaturze od +5 do -5°C przez okres kilku tygodni. A więc ZABRONIONE jest wystawianie nasion na zewnatrz jeżeli temp. jest ponizej danej temperatury, Tym bardziej, że od poniedziałku "zapowoadają" do -30stopni.
Lodówka jest jednak najbezpieczniejsza choć śmiesznie to wygląda
PS Ja proponuje zaprawić te nasiona To dużo nie kosztuje a warto
Najczęściej przechowuje się nasiona w temperaturze od +5 do -5°C przez okres kilku tygodni. A więc ZABRONIONE jest wystawianie nasion na zewnatrz jeżeli temp. jest ponizej danej temperatury, Tym bardziej, że od poniedziałku "zapowoadają" do -30stopni.
Lodówka jest jednak najbezpieczniejsza choć śmiesznie to wygląda
PS Ja proponuje zaprawić te nasiona To dużo nie kosztuje a warto
Artysta jest ÂźrĂłdÂłem dzieÂła. DzieÂło jest ÂźrĂłdÂłem artysty.
Witam. Azalia pontyjska ( Rhododendron luteum) Wysiewalem w podloże ziemia wrzosowa + torf wysoki w plaskich pojemnikach w namiocie foliowym. Nasiona te nie wymagają stratyfikacji i wschodzą po ok. 2-3 tygodniach na świetle w temp 15-20st.C. Samo kielkowanie przebiega latwo i większość nasion wzejdzie, ale potem wzrost jest bardzo powolny. W pierwszym roku siewki wyrastają do 2-4cm wysokości. Zakwitają po 3-5latach uprawy w b-dobrych stanowiskach z odpowiednią ziemią z dodatkiem szczepionki grzybowej. Korzenie azaliowe są bardzo cienkie i dla dobredo pobierania wody i soli min. wymagają odpowiednich gatunków grzybów mikoryzowych. Piszę o tym bo ta twoja azalia może mieć podobne wymagania, tak jak większość rododendronów. Pozdrawiam i życzę aby urosla na piękną sadzonkę.
co do tej zimnej stratyfikacji jest ona potrzebna po to aby skruszyć nasiona co ułatwi im kiełkowanie , nie stratyfikowane nasiona naszych drzew wykiełkują ale będzie tych siewek ok 0,5 % reszta jeśli zakopiemy do ogrodu to może wzejdzie następnej wiosny ale będzie to również bardzo mały odsetek roślin gdyż większość nasion poprostu zgnije , więc jeśli chcecie rozmnożyć drzewa z nasion to albo wsadĽcie je jesienią do ogrodu i przykryjcie ziemią ( nie podlewać !)albo umieśćcie je w lodówce w doniczce z wilgotnym piaskiem , należy również wtedy pamiętać o mieszaniu tego piasku przynajmniej raz w tygodniu bo inaczej nasiona zaatakuje pleśń i po ptakach .Tak przechowywane nasiona przenosi się w marcu do chłodnego inspektu .Ostrzegam również przed przechowywaniem zaprawionych nasion w lodówce gdyż wszystkie zaprawy typu funaben są dla człowieka szkodliwe i nie można ich przechowywać w jednej lodówce razem z żywnością . a wszystkim którzy szukają informacji polecam tematyczną stronę : www.drzewa.net