Pnie i Folia (benjamina)
Pnie i Folia (benjamina)
zastanawiam si epo co pnie sa owiniete folia?
po to aby pnie sie zorsly?
czy po to zeby blylo mu ciepło w nozki? :twisted:
czy aby pusicl z tamtej wysokosci korzenie?
i czy foli amusi byc akurat czarna?
czy jest to jeden z sposobów pogrubiania pnia w benijaminach?
po to aby pnie sie zorsly?
czy po to zeby blylo mu ciepło w nozki? :twisted:
czy aby pusicl z tamtej wysokosci korzenie?
i czy foli amusi byc akurat czarna?
czy jest to jeden z sposobów pogrubiania pnia w benijaminach?
- Załączniki
-
- Benjamina po co.jpg (63.11 KiB) Przejrzano 20045 razy
Folia nie musi byc czarna (może być zwykła przezroczysta), a roślina może być cała pod folią (choć nie musi) . Folii nie należy całkiem zdejmować dopuki interesujące nas korzenie nie osiągną gruntu - bo uschną .
P.S. najlepiej sam spróbuj .
P.S. najlepiej sam spróbuj .
- Załączniki
-
- pare tygodni pod foliÂą
- to_dziaÂła.JPG (27.08 KiB) Przejrzano 20019 razy
Odkopuje ten temat bo juz wychodowalem korznei powietrzne z pni :D
i pytanka czy one troszke utyja czy musza miec teraz takze duza wilgotnosc?
czy jeżeli juz dotknely gleby t juz moge je zostawic w spokokju ?
Dołaczam fotki :]
i pytanka czy one troszke utyja czy musza miec teraz takze duza wilgotnosc?
czy jeżeli juz dotknely gleby t juz moge je zostawic w spokokju ?
Dołaczam fotki :]
- Załączniki
-
- ficus 22.jpg (32.52 KiB) Przejrzano 19815 razy
-
- ficus1.jpg (31.37 KiB) Przejrzano 19813 razy
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Torf, mech albo ziemia - to wszystko po to, żeby korzenie się wytworzyły i maiły w co się wglębiać. Trochę za wczesnie zdjąłeś tę osłonę, one są tak cienkie ze taraz przyschną bo nie sposób utrzymać tak wysokiej wilgotnosci jak pod osłoną. Załóż osłonę znowu i nasyp tam ziemi, a po roku zdjemij albo zacznij zdejmować po kawałki=u od góry: np 2 cm miesięcznie. Im grubszy korzeń tym mniejsze prawdopodobieństwo zaschnięcia.
Anna Dorota
nie tak poprostu trenuje a co mi szkodzi.
:twisted: a z czasem bedzie ich coraz wiecej i bede je wciskal pomiedzy te pnie i bedzie ich wiecej i wiecej az w koncu zapchaja wszystki eszczeliny pomiedzy pniami i bedzie to wygladalo jakby to byl jeden pien.
czyli tak sobie je <font color="#FF0000">choduje //ort</font> :D
Bolas:
a co ty z KGB jestes :-P
:twisted: a z czasem bedzie ich coraz wiecej i bede je wciskal pomiedzy te pnie i bedzie ich wiecej i wiecej az w koncu zapchaja wszystki eszczeliny pomiedzy pniami i bedzie to wygladalo jakby to byl jeden pien.
czyli tak sobie je <font color="#FF0000">choduje //ort</font> :D
Bolas:
a co ty z KGB jestes :-P
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 19 gru 2005, 16:23
- 18
- Lokalizacja: Kalisz
No ja tez zaczynam eksperymentowac z korzeniami powietrznymi, ale mam zamiar uzyskac to co widac na zdjęciu. Do tej pory mysłalem ze trzeba wlozyc "zanurzyc" pien do piasku i czekac na korzenie. Nastepnie powoli "zabierac piasek". Na szczęscie zanim wziołem sie do pracy spytałem sie fachowca. No i kolejne wątpliwości zaczęly wypływac po przeczytaniu tego tematu
Mianowicie chciałem zrobic tak:
- kupic kilka juz "doroslych" ficusów (5-7 sztuk 50cm sadzonek)
- ułożyj je w jakis sensowny sposob w szerokiej donicy (dazyc do efektu jaki jest na zdjeciu) i korzenie zasypac ziemia a pedy piaskiem
-zostawic to na jakies dwa lata i po tym czasie powoli odslaniac,
Ale z tego co sie dowiedziałem wytworzą sie zwykłe korzenie a nie powietrzne i musialbym je obwinac folia. Zrobie wiec tak, ale czy jak puszcza pędy korzenie i "spotkaja sie z ziemia" to beda takie "witki jak na zdjeciu koora. No i z tego co zrozumiałem to dopiero teraz obsypac je piaskiem? I czekać na zgrybnienie?
PS dzieki Bolas za dotychczasowe informacje
Mianowicie chciałem zrobic tak:
- kupic kilka juz "doroslych" ficusów (5-7 sztuk 50cm sadzonek)
- ułożyj je w jakis sensowny sposob w szerokiej donicy (dazyc do efektu jaki jest na zdjeciu) i korzenie zasypac ziemia a pedy piaskiem
-zostawic to na jakies dwa lata i po tym czasie powoli odslaniac,
Ale z tego co sie dowiedziałem wytworzą sie zwykłe korzenie a nie powietrzne i musialbym je obwinac folia. Zrobie wiec tak, ale czy jak puszcza pędy korzenie i "spotkaja sie z ziemia" to beda takie "witki jak na zdjeciu koora. No i z tego co zrozumiałem to dopiero teraz obsypac je piaskiem? I czekać na zgrybnienie?
PS dzieki Bolas za dotychczasowe informacje
- Załączniki
-
- Ficus_Banyan_Gadiel_Gonzalez.jpg (33.02 KiB) Przejrzano 19495 razy
Artysta jest ÂźrĂłdÂłem dzieÂła. DzieÂło jest ÂźrĂłdÂłem artysty.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 19 gru 2005, 16:23
- 18
- Lokalizacja: Kalisz