Kupiłem wiÄ…z drobnolistny - i co dalej
Kupiłem wiÄ…z drobnolistny - i co dalej
Czytam i czytam o zasadach pielęgnacji i mam takie pytanko na początek.
Skad będę wiedzial kiedy drzewko zostało przelane i czy zraszanie gleby wystarczy (ile razy dziennie powinna byc zraszana gleba) czy powinna byc też odrobina wody w podstawce donicy. Jak kupowalem dzrzewko to sprzedawca poradzil mi zeby je zraszac i dolewac odrobine wody do podstawki doniczki (ze zwirkiem) w cely utrzymania wilgotności. Co o tym sadzicie?
Skad będę wiedzial kiedy drzewko zostało przelane i czy zraszanie gleby wystarczy (ile razy dziennie powinna byc zraszana gleba) czy powinna byc też odrobina wody w podstawce donicy. Jak kupowalem dzrzewko to sprzedawca poradzil mi zeby je zraszac i dolewac odrobine wody do podstawki doniczki (ze zwirkiem) w cely utrzymania wilgotności. Co o tym sadzicie?
- Załączniki
-
- PICT3780.jpg (61.85 KiB) Przejrzano 4743 razy
-
- A OTO ZAKUPIONY SKARB
- PICT3781.jpg (59.72 KiB) Przejrzano 4744 razy
Ostatnio zmieniony 25 sie 2005, 20:44 przez Luigi, łącznie zmieniany 1 raz.
Z technicznego punktu widzenia zraszanie gleby jest delikatnie mówiąc niewygodne(ile razy dziennie powinna byc zraszana gleba)

Czyli : wstawiasz doniczkę z drzewkiem do jakiejś miski(czy czegoś podobnego) i nalewasz wody tak , aby jej poziom był dość wysoki ( tak żeby pod wodą znalazła się większa część doniczki ) czekasz ... kilka ... kilkanaście minut i powinno być . Ziemia powinna być wilgotna ale nie 'zgnojona' , po podlaniu dobrze jest doniczkę trochę przecylić i poczekac aż woda obcieknie ) . Przy takim podlewaniu należy pamiętac żeby nie robić tego zbyt często ( podlewać kiedy zimia z wierzchu przeschnie ) .
Woda stojaca w podstawce może powodować gnicie korzeni , toteż przy podlewaniu 'od dołu' radzę nalać duzo wody i zrobić to szybko , a nie wlać trochę wody do i czekać godzinami aż wsiąknie .czy powinna byc też odrobina wody w podstawce donicy.
Jeśli chodzi o żwirek może być lekko wilgotny - parowanie zwiększy wilgotność wokół drzewka , zraszanie też jest mile widziane .
acer6 dziekuje ci za wyczerpującą odpowiedz.
Mam jeszcze tylko jedno pytanko:
Kiedy powinienem zacząc nawozić moją roslinke?
Mam ja od 2 dni i czy w zwiazku z tym powinienem poczekac jakies 2 tyg az sie zaaklimatyzuje?
O przycinanie nie pytam bo uwazam ze na razie nie za bardzo jest na niej co przycinac.
Wole z tym poczekac mam na to duzo czasu.
Jeszcze raz dzieki za wyczerpujaca odpowiedz
Pozdrawiam
Mam jeszcze tylko jedno pytanko:
Kiedy powinienem zacząc nawozić moją roslinke?
Mam ja od 2 dni i czy w zwiazku z tym powinienem poczekac jakies 2 tyg az sie zaaklimatyzuje?
O przycinanie nie pytam bo uwazam ze na razie nie za bardzo jest na niej co przycinac.
Wole z tym poczekac mam na to duzo czasu.
Jeszcze raz dzieki za wyczerpujaca odpowiedz
Pozdrawiam
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2783
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Lepiej nie, juz w tym roku nie ma co. Niech sie zaaklimatyzuje... czym dluzej tym lepiej a jak pojdzie cos nie tak to nie bedzie temu na pewno nawoz winny.
Co do podstawki. Jak juz to musi byc wieksza, tak aby patrzac z gory wszystkie liscie byly na powierzchni podstawki.
Co do podstawki. Jak juz to musi byc wieksza, tak aby patrzac z gory wszystkie liscie byly na powierzchni podstawki.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
Prawdopodobnie te wiązy są chyba bardzo wrażliwe na przelanie. Zaraz po zakupie w ciągu tygodnia opadły mu prawie wszystkie liście. Ale po jakims czasie zaaklimatyzował się u mnie wypuścił dużo nowych liści. Podlewałam go niezbyt często przez zanurzanie doniczki. Wyjechałam na kilka dni i w tym czasie był dość mocno podlewany i zrzucił znowu prawie wszystkie liście.
Podejzewam, ze przyczyną było zbyt obfite podlewanie.
Pozdrawiam,
Aneta
Podejzewam, ze przyczyną było zbyt obfite podlewanie.
Pozdrawiam,
Aneta