Ficus-jak ukształtować?

Jeśli uważasz, że twoje drzewko ma naprawdę predyspozycje na bonsai.
gnoll

Ficus-jak ukształtować?

Post autor: gnoll »

Oto mój Ficus o którym już pisałem, pojawił się nowy problem gdyż zupełnie nie mam pomysłu na jego ukształtowanie. Wszystkie gałęzie wychodzą na samej górze ze środka pnia, i są przycięte jakby ktoś próbował zrobić z tego kopułę. Można by było przystosować się do stylu miotlastego ale według mnie ten styl zupełnie nie pasuje do Ficusów. Proszę o radę, jak mam go ukształtować?
Załączniki
01010004.JPG
01010004.JPG (48.33 KiB) Przejrzano 16089 razy
Sory za jakoœÌ
Sory za jakoœÌ
01010002.JPG (55.51 KiB) Przejrzano 16088 razy
Gość

Post autor: Gość »

Nie bardzo cos tu widze styl mitotlasty.Ja na wisone przesadził bym go do większej doniczki i poczekac troche by się zagęścił
acer6

Post autor: acer6 »

Tak , zdecydowanie za mały pojemnik . Ja bym tą "marchekę" przesadził już teraz , albo za miesiąc - dwa , z zagęszczeniem też dobbry pomysł ( po prostu pozwolić mu rosnać , minimum cięć ) .
Awatar użytkownika
zorro
Posty: 94
Rejestracja: 07 lip 2005, 20:56
Answers: 0
19
Lokalizacja: Przasnysz i Torun

Post autor: zorro »

Twoj kwiatek jak zauwazyles to brutalnie przyciety korzonek zwany tez marchewka i kilka wyrastajacych galazek. Czesc zdrewniala jest malutka. Rozchyl galezie, umozliwisz lepszy dostep roslinie do swiatla. Przesadzic mozna, tylko nie czekaj z tym.
Jezeli pozwolisz rosnac najwyzszej galezi to po jakims czasie nie bedzie widac ciecia :-)
Pozdrawiam,
Emil
Awatar użytkownika
AdamJonas
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
Answers: 0
20
Imie i nazwisko: Adam C.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: AdamJonas »

Ja bym spróbował zrobić odkład powietrzny...
Załączniki
01010004_170prop.JPG
01010004_170prop.JPG (49.04 KiB) Przejrzano 16030 razy
Adam Cieślik
gnoll

Post autor: gnoll »

Właściwie to już dzisiaj miałem przesadzić to dzrzewko :wink: a co do okładu powietrznego to wiem jak to się robi co to jest tylko co dalej? Mam tak zostawić te korzenie w powietrzu czyschować całe drzewko głbiej w ziemię do poziomu korzeni?

Natomiast zapuścić trochę dzrewko niech się zagęści- rozumiem ale co potem jakiś konkretny styl?
Ale i tak dzięki :-)
kiler_27

Post autor: kiler_27 »

z tym odkładem powietrznym to według nie zły pomyśł nie najpierw podrośnie bo wygląda mizernie :cry: i jak najszybciej przesadzić do większej doniczki. .
POZDRO
acer6

Post autor: acer6 »

Nie jestem fanem marchewk , ale uważam że odkład to zły pomysł . Ja bym mu po prostu pozwolił rosnąć , a marchwkowy charakter można by było częściowo 'zamaskować' korzeniami powietrznymi .
Gość

Post autor: Gość »

Mi marchwewki sie podobają ,ale tylko wtedy gdy to współpracuje z gęstą korona drzewka.Nic nie rób tak jak mówilismy do większej doniczki nic nie podcinaj korzeni tylko wstaw go tak i przez jakies 2 sezony pozwól mu rosnąć...
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
Answers: 0
20
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Adamie, nie wiem czy tutaj odkład powietrzny coś da, bo ten ficus to "ficus - ginseng" czyli "ficus - żeńszeń" (nie znam prawdziwej nazwy gatunkowej, podejrzewam że ta to tylko nazwa handlowa)charakteryzujący się właśnie tym, że z natury wygląda jak żeń-szeń, marchwiowaty korzeń i gałązki od góry... osobiście nie przepadam, no bo jak to kształtować? Na bardziej marchwiany i mniej marchwiany? Można by kombinować, ale specyfika gatunku nie pozostawia dużego pola manewru, moze stare egzemplarze wyglądają inaczej? Może lepiej to wygląda jak oprócz tych korzeni jest jakiś pień? Tzn. górą gałązki, niżej pień i dopiero potem te marchewki, ułożone jakoś rozsądnie...
Anna Dorota
Awatar użytkownika
lukas_gr
Posty: 410
Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
Answers: 0
19
Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Post autor: lukas_gr »

moim zdaniem, to po prostu nie jest dobry material i tyle, co bys nie zrobil to nie bedzie wygladalo dobrze. Tak juz jest ze jezeli chcesz miec ladne bonsai to muisz miec dobry material. Jezeli zalezy Ci na bonsai do mieszkan to moim zdaniem najlepszym gatunkiem jest ficus retusa, musisz niestety sie troche nalazic zeby znalezc odpowiednniego, niestety tak to juz jest: syfu w supermarketach nie brakuje, a jak zalezy Ci na jakosci to trzeba poswiecic troche czasu na poszukiwania
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
Awatar użytkownika
zorro
Posty: 94
Rejestracja: 07 lip 2005, 20:56
Answers: 0
19
Lokalizacja: Przasnysz i Torun

Post autor: zorro »

Tez nie bardzo rozumiem co mialby dobrego przyniesc oklad powietrzny.

AnnaDorota ma racje, ksztaltowanie jest trudne i wymaga moim zdaniem zmiany podejscia do rosliny. Tzn. kupujemy retusa, czyli pieniek mocno skrocony i kulka zieleni. Czy to sie moze podobac? Raczej nie :-(
Jezeli uzyjemy rosliny tylko jako bazy i tak jak napisala poprzedniczka wyzej poprowadzimy rosline do gory, z pietrami itp. to zrobi sie o wiele ciekawiej. Kora nowego retusa jest cienka i nieciekawa, pozniej zaczyna pekac i przybiera inna jasniejsza barwe. Ten egzemplarz jest malutki wiec latwo bedzie osiagnac plynne przejscie z marchewki do wlasciwego pnia(rana szybko zarosnie calkowicie)
Na razie, wedlug mnie nalezy zostawic 3-4 galezie wychodzace z marchewki i pozwolic im rosnac. Duzo nawozic, zapewnic jasne miejsce i pozwolic rosnac :-)

Marchewka chyba nie jest oddzielnym podgatunkiem fikusa. Ten efekt osiaga sie raczej poprzez konkretne zabiegi pielegnacyjne. Poprostu odnozki marchewki nie tworza marchewek :-P
Pozdrawiam,
Emil
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
Answers: 0
20
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Zgadza się, Zorro, pogrzebałam w google'u i wychodzi ze nie jest to odrębny gatunek (czy podgatunek) tylko ficus mikrocarpa czy tam ficus retusa prowadzony z naciskiem na udziwnienie. http://flowers.en.alibaba.com/product/1 ... arpa_.html
Jeszcze jeden sposób na "marketsai", opinię o poziomie tego typu produkcji daje nam np. strona: http://www.apopkafoliage.com/WebAd/A&EH ... ursery.htm
widać od razu, że "bonsai" to dla tych producentów jedynie pojęcie oznaczające jakąkolwiek roślinę, tyle że w płaskim naczyniu.

Swoją drogą, to daje pewne pojęcie o alternatywnym wszechświecie nazw handlowych: ficus -żeńszeń, dracena sprzedawana jako "lucky bamboo"...

Poza tym: ODKŁAD, nie "okład" powietrzny
Anna Dorota
gnoll

Post autor: gnoll »

Czyli co z tymi marchewkami? Z wypowiedzi zorra zrozumiałem że trzeba będzie odciąć jedną marchewkę - tą mniejszą. Może jest to sposób ale czy roślina przeżyje taki zabieg? Czy może jednak lepszy jest odkład?
sepher

Post autor: sepher »

Myślę, że koledze zorro chodziło o to, że powinieneś mocno przerzedzić koronę i zostawić tylko 3-4 gałązki. Z jednej z nich wyprowadzisz nowy wierzchołek drzewka - pozostałe utworzą piętra ulistnienia. Po wykonaniu zabiegu pozwól roślinie rosnąć - puszczone 'samopas' gałązki zyskają na grubości, a drzewko ogólnie na wysokości, co poprawi zdecydowanie jego proporcje. Dodatkowo wzrost pomoże w zasklepieniu rany pozostałej po mocnym cięciu.
Awatar użytkownika
zorro
Posty: 94
Rejestracja: 07 lip 2005, 20:56
Answers: 0
19
Lokalizacja: Przasnysz i Torun

Post autor: zorro »

Odklad:) to sobie daruj, bo i po co?
Chodzilo mi o to, aby marchewka przechodzila w trzy grube galezie. Tak zeby osoba nie obeznana w temacie nie dzielila tego retusa na tzw. korzen i czesc zielona. O plynne przejscie z marchewki w pien.
Załączniki
zdjecie z prawej jako przyklad
zdjecie z prawej jako przyklad
26-da.jpg (45.5 KiB) Przejrzano 15691 razy
Pozdrawiam,
Emil
ODPOWIEDZ