nareszcie mam drzewko!!!
nareszcie mam drzewko!!!
Witajcie, przede wszystkim chcę się z Wami podzielić moją radością - nareszcie mam drzewko! :-D Posłuchałam Waszych rad, nie kupiłam na allegro, przypadek zaprowadził mnie dziś do kwiaciarni, gdzie było ono - jedno jedyne. Może to żadna rewelacja, ale wreszcie moje. Jest to ficus retusa, dość potargany, ale ja już widzę go za rok albo i dwa. Wiem jak ma wyglądać i co mam robić, ale ... Ręce już mnie świerzbią choć wiem, że powinnam się jeszcze wstrzymać z działaniem. No właśnie kiedy mogę zacząć?? Bo i przyciąć trzeba i poskubać, a i drutowanie mu potrzebne. O przesadzeniu nawet nie wspomnę. Poradżcie proszę Wy, którzy macie doświadczenia, nie tylko wiedzę teoretyczną. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie rady, wskazówki i podpowiedzi - pozdrawiam, tigra
We wczorajszych emocjach spowodowanych powiększeniem mojej zielonej rodziny zupełnie zapomniałam o zdjęciu. Ale już jest. A tigra oczywiście ma imię - Ewa.
Jeszcze jedno - z literatury wiem, że ficusa można cały rok katować, ale jako że on taki świeżo nabyty boję się poddać go tak od razu eksperymentom. Czy dwa tygodnie spokoju na aklimatyzację wystarczy? Dziękuję za komentarze, czekam na następne któe mam nadzieję ułatwią mi działania, pozdrawiam - Ewa
Jeszcze jedno - z literatury wiem, że ficusa można cały rok katować, ale jako że on taki świeżo nabyty boję się poddać go tak od razu eksperymentom. Czy dwa tygodnie spokoju na aklimatyzację wystarczy? Dziękuję za komentarze, czekam na następne któe mam nadzieję ułatwią mi działania, pozdrawiam - Ewa
- Załączniki
-
- mĂłj retusik.JPG (69.79 KiB) Przejrzano 16560 razy
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Ficusa trudno zabić za co bardzo lubię ten gatunek. Ten na zdjęciu wygląda na zdrowy. Myślę że dwa - trzy tygodnie wystarczą na aklimatyzację, trzeba tylko zapewnić mu jak najwięcej światła, bo pamiętajmy, że te rośliny były najpierw trzymane w szklarni, potem był stresujący transport i czasem ciemna półka w kwiaciarni... Warto poobserwować go bacznie czy coś po nim nie pełza, jak to na kwiaciarnianych nabytkach... Pozdrawiam i cieszę się że kobiet na tym forum przybywa!
Ostatnio zmieniony 24 sie 2005, 14:38 przez AnnaDorota, łącznie zmieniany 1 raz.
Anna Dorota
Fajny indoor - to fikus retusa. Nie wykonywałbym żadnych zabiegów w tym sezonie. Postaw go w jasnym stanowisku, ale chroń przed bezpośrednim słońcem. Ma dość duże liście, uważaj na nawozy z dużą zawartością azotu. Na wiosnę polecam zmianę podłoża - w przypadku moich fikusów świetne rezultaty w tym roku dał mix akadamy-piasku rzecznego-ziemi do kwiatów 2:1:1. Na wierzch wysyp warstwę samej akadamy, kiedy zrobi się jasnobrązowa i sypka, będziesz miała sygnał, że należy podlać - to bardzo ułatwia życie.
Jeszcze jedno, na wiosnę zapewne warto będzie dokonać cięcia - zwróć uwagę, że ten gatunek odznacza się dość wyraĽną dominacją wierzchołkową - znaczy to tyle, że dolne gałęzie rosną wolniej kosztem góry drzewa. Trzeba to wziąć pod uwagę przy cięciu - intensywne cięcie góry pobudzi do wzrostu dolne konary.
Czekamy na kolejne zdjęcia wiosną! Powodzenia :-D
Jeszcze jedno, na wiosnę zapewne warto będzie dokonać cięcia - zwróć uwagę, że ten gatunek odznacza się dość wyraĽną dominacją wierzchołkową - znaczy to tyle, że dolne gałęzie rosną wolniej kosztem góry drzewa. Trzeba to wziąć pod uwagę przy cięciu - intensywne cięcie góry pobudzi do wzrostu dolne konary.
Czekamy na kolejne zdjęcia wiosną! Powodzenia :-D
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 19
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
zgodze sie z kolega, z formowaniem poczekal bym do wiosny, bedzie trzeba go elegancko zadrutowac i przyciac. Mozesz sie w najblizszych tygodniach spodziewac ze beda mu zolknac i opadac liscie- dzieje sie tak dosc czesto z roslinami wyjetymi ze szklarni, zmiana srodowiska i <font color="#FF0000">wogole //ort</font>. Bedzie z niego ladne bonsai. Pozdrawiam
Ciekawy fikus. Jezeli to Twoj pierwszy to uwazaj aby go nie zalac.
Przesadzanie i ciece darowalbym sobie w tym roku. Musisz najpierw poznac potrzeby tego gatunku. Ewentualnie mozesz tak powyginac galezie aby poszczegolne liscie mialy podobny dostep do swiatla tzn. zeby galaz nie przyslaniala innej galezi.
Co do swiatla, gatunek ten rosnie w kazdych warunkach. Ostatnio, ku mojemu zaskoczeniu jest mu b. dobrze w bezposrednim naslonecznieniu na parapecie poludniowym(bez zaluzji, ale z drzewami za oknem) Najlepiej jest mu chyba na wschodnim parapecie.
Jak mozesz po wstaw zdjecie z drugiej strony i podaj wysokosc drzewka.
Przesadzanie i ciece darowalbym sobie w tym roku. Musisz najpierw poznac potrzeby tego gatunku. Ewentualnie mozesz tak powyginac galezie aby poszczegolne liscie mialy podobny dostep do swiatla tzn. zeby galaz nie przyslaniala innej galezi.
Co do swiatla, gatunek ten rosnie w kazdych warunkach. Ostatnio, ku mojemu zaskoczeniu jest mu b. dobrze w bezposrednim naslonecznieniu na parapecie poludniowym(bez zaluzji, ale z drzewami za oknem) Najlepiej jest mu chyba na wschodnim parapecie.
Jak mozesz po wstaw zdjecie z drugiej strony i podaj wysokosc drzewka.
Pozdrawiam,
Emil
Emil
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2783
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
To fajnie Ewo. Dodaj prosze swoje imie do podpisu.tigra pisze:A tigra oczywiście ma imię - Ewa.
Ja na milosnika natury nieladnie to ujelasz literatury wiem, że ficusa można cały rok katować
Wracajac do drzewka. Masz mozliwosc pokazania go od tylu? Z tego co widze to jedna galazka rosnie do przodu. Moze by ja wykorzystac jako galaz rosnaca do tylu?
Bym pierwsza galaz po lewej na wiosne usunal i moze zrezygnowal z podstawki? Zawsze to wieksze ryzyko, ze mozesz przelac ow drzewko.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2783
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
A ja bym zostal Ewo przy pierwszej wersji. Ciekawsze nebari i lepszy uklad galezi. Bym usunal tylko dwie galazki (drugim zdjeciu pierwsza z dolu i na pierwszym zdjeciu rosnac w strone obserwatora) i pozwolil drzewku rosnac. Oczywiscie ww. zabiegi dokonalbym dopiero na wiosne.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz