
WiÄ…z drobnolistny z sadzonek
WiÄ…z drobnolistny z sadzonek
Czy ktoś z forumowiczów próbował rozmnażać wiąz drobnolistny z sadzonek zielnych lub półzdrewniałych? Jak dotąd rozsadzałem w ten sposób fikusy (wszystkie sadzonki rosną dalej) i mirt (tu było troche gorzej, przetrwało jakieś 60% sadzonek). Sadzonki maczam w ukorzeniaczu (używam ukorzeniacza w proszku firmy Agrecol), a nastepnie sadzę w wyparzonej w piekarniku ziemi do kakstusów (jest dość lekka, mieszanka piasku i torfu z niewielką ilością ziemi ogrodniczej). Sadzonki następnie zraszam codziennie i czekam jak rozwinie sie sytuacja ;). Wiąz jest, o ile mi wiadomo, rośliną bardziej wymagającą pod tym względem, a nie chciałbym stracić sadzonek uzyskanych po przycięciu. Czy macie dla mnie jakieś dodatkowe rady? Z góry dziękuję za .
.

Ostatnio zmieniony 10 maja 2005, 22:54 przez sepher, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2783
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Witaj nieznajomy (dostosuj sie prosze do regulaminu (http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?f=7&t=5045)),
Osobiscie probowal juz rozmnazac wiaz ale w ten sposob, ze sadzonke z ziemia trzymalem pod przykryciem. Jednak po odkryciu sadzonka uschla. Mysle, ze powodem uschniecia sadzonki byl jeden z dwoch powodow (albo obydwa):
- nie zdejmowalem przykrycia stopniowo, tzn. codziennie na jakis czas
- za szybko usunalem przykrycie.
Dlatego tez moge odpowiedziec na Twoje pytanie, ze jest mozliwe rozmnazanie wiaza w ten sposob.
Osobiscie probowal juz rozmnazac wiaz ale w ten sposob, ze sadzonke z ziemia trzymalem pod przykryciem. Jednak po odkryciu sadzonka uschla. Mysle, ze powodem uschniecia sadzonki byl jeden z dwoch powodow (albo obydwa):
- nie zdejmowalem przykrycia stopniowo, tzn. codziennie na jakis czas
- za szybko usunalem przykrycie.
Dlatego tez moge odpowiedziec na Twoje pytanie, ze jest mozliwe rozmnazanie wiaza w ten sposob.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz