Wystawa KBP Kraków 2008

Informacje jak i nasze wrażenia z wystaw i innych imprez związanych z bonsai.
Awatar użytkownika
wog
Posty: 239
Rejestracja: 14 wrz 2005, 18:58
18
Lokalizacja: Dln Sl

Post autor: wog »

jest bardzo dobre , a to juz dobry wspolczynnik na te kilka fot jedno dobre . Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Adi_Kamil
Posty: 90
Rejestracja: 02 lut 2005, 15:26
19
Lokalizacja: Krosno (obecnie W-wa)

Post autor: Adi_Kamil »

Pit,

Dołączam się do Grzegorza.

Zdjęcie nr 1 mogłoby służyć jako folder niejednej wystawy. Respekt.

Pozdrowienia,
Adrian
Pozdrawiam,
Adrian
Tadek
Posty: 122
Rejestracja: 24 lip 2008, 17:16
15
Imie i nazwisko: Tadeusz Bednarczyk
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tadek »

Witam

Jestem głęboko zawiedziony i smutny, że pomimo mojej wcześniejszej rekomendacji na forum abyście przyjechali do Krakowa na wykłady mojego nauczyciela i Mistrza Nobuyuki Kajiwara, tak niewielu bonsaistów z tego forum się tam pojawiło. Z tych co znam lub też się z nimi osobiście tam poznałem, było zaledwie kilku.
Na sali nie było pusto o nie, ale w większości byli to bonsaiści z Krakowa i okolic, my członkowie grupy Bonsai Juku oraz lprzypadkowi ludzie zwiedzający wystawę.
Nawet nie wiecie jaką okazję do zgłębienia w ogóle obcych Wam obszarów sztuki bonsai żeście stracili.
Nie było i długo nie będzie w Polsce okazji wysłuchać takich i tylu wiadomości i otrzymać takiej dawki
informacji jaką przekazał Nobu na tych wykładach. Były to 4 wykłady i żaden się nie powtarzał, po prostu
był to ciąg tematyczny wykładów o ogólnej tematyce przygotowywania i wystawiania bonsai, a były to
ogólnie ujmując tematy:
Wykład 1. Przygotowanie bonsai, doniczek, stolików i innych elementów do wystawienia, ustawianie bonsai
na wystawie, ważne elementy: przestrzeń, linia przepływu, pojęcie "wabi", itd.,
Wykład 2. Tokonoma: historia, jej historyczne przeznaczenie, jej rola w wystawianiu w niej bonsai i innych
elementów: suiseki, kusamono, scrolli: kaligrafie i obrazy,
Wykład 3. Terminy / pojęcia "Shin Gio So" w sztuce w Japonii, z oczywistym pełnym rozszerzeniem na sztukę
bonsai, dobieraniem doniczek i innych elementów do drzewka, oczywiście biorąc pod uwagę kanony Shin Gio So.
Wykład 4. Bardzo osobista prelekcja o drodze Nobu w sztuce bonsai, jego podejściu i filozofii bonsai. I to wszystko z rysowanymi przykładami jak formować, znaczy się wykonywać cięcia na drzewku aby uzyskać rozbudowaną strukturę gałęzi i gałązek tak by wszystko wyglądało naturalnie, bez widocznych na wierzchu śladów cięć.
Wszystkie wykłady wypełnione były pięknymi obrazami-przykładami z rzutnika na ekran, a pierwszy wykład był całkowicie realny, było drzewko, stolik, kusamono i ustawianie różnych kompazycji poprawnych czy też błędnych.
fidelpatcha pisze:Przyjemna wystawa, jednak największą wartością jak dla mnie były wykłady Nobuyuki Kajiwary, niestety byłem jedynie w drugim dniu.
Pierwszy wykład o Shin Gyo So w odniesieniu zwłaszcza do eksponowania bonsai - wyjaśniał sporo niesprecyzowanych wątpliwości na temat komponowania tokonomy. Czasem nie wiadomo co nie pasuje, lub dlaczego właśnie jest zachowana harmonia i idea Shin Gyo So daje prostą odpowiedź na te pytania.
Drugi z wykładów o rozumieniu bonsai i indywidualnym podejściu Nobu do bonsai wyjaśnił trochę podstaw, które często w książkach podawane są bez takiego wyjaśnienia, kilka z reguł których się uczyło dotychczas wręcz obalał wprowadzając lekki zamęt. Wszystko dobrze argumentowane, daje do myślenia. Dobrze jest czasem poznać mniej obiegowe opinie i szkoły, choć by po to by wyciągnąć sobie "złoty środek", lub też zmienić podejście jeśli dotychczas czuło się że coś nie gra.
Podsumowując wg mnie fajna wystawa i faktycznie ciekawy wykład może w zupełności zastąpić pokaz formowania jakie na ogół się przy takiej okazji spotyka.
Gratulacje.
Fidelpatcha jako jedyny na tym forum napisał trochę o wykładach / prelekcjach Nobuyuki Kajiwara oraz o swoich odczuciach po wysłuchaniu 2 wykładów niedzielnych. Chwała mu za to.
Czekałem kilka dni aby zobaczyć czy kogoś zainteresuję to o czym pisał Fidelpatcha, przecież pisał o wykładach Mistrza japońskiego (), który pobierał nauki u nie byle kogo tylko u O'sensei-ów Kato, braci którzy wiedzę o sztuce bonsai mieli przekazywaną z ojca na syna już przez sześć pokoleń. Nigdy nie było kogoś takiego w Polsce dającego ogólnie dostępne wykłady o sztuce bonsai i długo nie będzie.
Ale nic z tego, nie doczekałem się. Tego się nie spodziewałem, myślałem, że zalejecie Fidelpatchę pytaniami: Co to jest Shin Gio So ? Jakie reguły formowania bonsai obalił Nobu ? A tu nic, po prostu nic. JESTEM W SZOKU
a PANOM POGRATULOWAĆ CIĄGU NA WIEDZĘ O SZTUCE BONSAI.
Za to kilku forumowiczów, przepraszam za wyrażenie "pałuje się" postami co do jakości zdjęć młodego bonsaisty i adepta fotografii drzewek, który nie siedział tak jak oni w domu i przyjechał na wystawę, a jego błędem było, że ośmielił się zapodać trochę mniej czy bardziej udanych fotek drzewek z ekspozycji.

Tadek
Pawel P
Posty: 159
Rejestracja: 22 lut 2007, 13:42
17

Post autor: Pawel P »

No Tadek, poleciałeś po całości, ale zgodze się z Tobą, troche dziwny jest ten brak zainteresowania. Być może postać Nobu jest niewielu osobom znana. Ja niestety nie byłem w niedziele na wykładach, dlatego gdybyś był tak uprzejmy to napisz coś o podejściu i filozofii Nobu do bonsai bo mnie to fascynuje. Z pewnością jest to dosyć intersujące skoro Nobu jest uczniem szkoły Kato. Ja jestem wielkim miłośnikiem prac Saburo więc może uda mi się uzupełnić wiedzę poprzez przekaz jakim dysponuje Nobu. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
fawin
Posty: 186
Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
16
Imie i nazwisko: Krystian P.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: fawin »

jak można to prosiłbym, może nie o wypracowanie na 2 strony, ale o jakiś skrót tych 2-ch dni, ciekawostki które zapamiętaliście, coś ciekawego o czym się nigdzie nie mówi, jakieś techniki formowań, filozofia i podejście też jak najbardziej..
byłbym bardzo wdzięczny..
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
Awatar użytkownika
Pit
Posty: 390
Rejestracja: 17 sie 2004, 16:32
19
Imie i nazwisko: Piotr S.
Województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Pit »

Tadek, całkowicie się z Tobą zgadzam, to była pierwszorzędna dawka wiedzy i to za darmo ! (pomijając bilet wstepu).
Niech żałują ci co nie byli, nie ma co rozpaczać. Zapomniałeś dodać że to wszystko jeszcze okraszone było wieczorno-nocną integracją polsko-japońską :))...
Byłem juz w Krakowie chyba na 5 wystawach ale najlepsze były 3 ostatnie (Juraj Marcinko, Bryan Albright i Nobu) a piłowania drzew tam nie było... :), pewnie gdybym poznał tych Panów na początku mojej drogi w bonsai, moje drzewa wyglądały by teraz inaczej.
Piotr
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Fawin a czy widziales zeby kiedykolwiek napisali cos wiecej?? Uwazaj bo sie doczekasz.
Co do warsztatow to kazde spotkanie rozmowa czy wysluchanie kogos kto potrafi nawet troszke wiecej od ciebie czy ma nawet calkiem inne podejscie do tej sztuki jest pełnowartosciowe. Od sluchajacego tylko zalezy ile z tego wezmie do siebie i ile z tego przeniknie w jego praktyke.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

No ja akurat się nie podejmę streszczenia wykładu. Wyjaśnienie jest proste - temat Shin Gyo So jest na tyle obszerny, obejmujący tradycję, historię i masę dodatkowych aspektów, że wysłuchanie 2 godzin wykładu, nie daje absolutnie podstaw do pisania na ten temat. Indywidualne podejście Nobu, to już typowo temat dla uczniów z Bonsai Juku, ich proście o jakieś przybliżenie.
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
fawin
Posty: 186
Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
16
Imie i nazwisko: Krystian P.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: fawin »

aha, no to szkoda... widzę że ominęło mnie coś co szybko, albo w ogóle się już nie powtórzy...
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
Tadek
Posty: 122
Rejestracja: 24 lip 2008, 17:16
15
Imie i nazwisko: Tadeusz Bednarczyk
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tadek »

Witam

Paweł P, piszesz że jesteś fascynatem sztuki bonsai jednego z braci Kato, Saburo. I nie dziwię się że jesteś jego fascynatem, sam jestem zafascynowany bonsai starych japońskich Mistrzów, są to naprawdę żywe dzieła sztuki.
Za to dziwię się, że będąc takim fascynatem nie przyjechałeś na wykłady Nobu, przecież namawiając Was do przyjazdu na wykłady Nobu, podałem jego życiorys i to co w nim najważniejsze, że jest uczniem braci Kato. Ale to Wam nie wystarczyło, bo Nobu nie jest tak znany ogółowi, no cóż nie jest on gwiazdorem bonsai, nie daje spektakularnych pokazów formowania drzew wykonywanych niezależnie od pory roku, na wielkich wystawach, gdzie wióry i urwane frezy latają w powietrzu, oczy szczypią od dymu z opalanego palnikiem shari, robi się niedobrze od nadużywanego "płynu do jinów", a gałęzie i pnie trzeszczą od wyginania przy . drutu, łomów, dźwigni, często pękając pod osłoną miłosiernie owiniętej rafii. Nobu jest po prostu tym kim jest, skromnym człowiekiem i nauczycielem sztuki bonsai, a jest w tym tak dobry, że dla nas z Bonsai Juku, dla Juraja Morcinko, Bryana Albrighta i jeszcze wielu w Europie (według mojej wiedzy uczy się, czy też uczył u Nobu Prezes EBA) jest Mistrzem.
Przyszła mi do głowy taka rymowanka:
"Od sztuki bonsai są Mistrze, a od sztuczek w formowaniu bonsai sztukmistrze"
Paweł, jeżeli chodzi o Twoją prośbę napisanie o podejściu Nobu do bonsai i jego filozofi bonsai, to się tak nie da w kilku linijkach tekstu tego opisać, zresztą motywuję to poniżej.

Fidelpatcha, na wstępie chcę przyznać w dwóch sprawach Ci rację :
1. że pisownia "Gyo" w terminach Shin Gyo So jest poprawna, a ja pisząc w pośpiechu zrobiłem błąd i napisałem "Gio".
2. że trudno się podjąć streszczenia wykładów Nobu, a właściwie że jest to niemożliwe. To było łącznie
8 godzin wykładu, gdzie podane wiadomości nie były nawet w małej części jakimś powtórzeniem czegoś co się do tej pory wiedziało czy usłyszało z innych ust. Sam Nobu po którymś wykładzie przepraszał za natłok przekazanych informacji, ale po prostu krócej mu się nie udało przedstawić tematu i dziękował, że wszyscy słuchacze to wytrzymali. To wszystko były wiadomości nowe, także powstał w głowach słuchaczy niezły mętlik, tym bardziej, że parę legend zakorzenionych w "europejskim bonsai" upadło. Na przykład:
- to nie drzewko, jego wygląd i forma są w bonsai najważniejsze, lecz krajobraz który to drzewo przywołuje. wystawione w odpowiedni i umiejętny sposób. Tak więc nie formuje się drzewka dla niego samego, aby powstało bonsai, ale dla przedstawienia natury, czyli krajobrazu którego to drzewko jest jednym z elementów.
- no i to co wprowadziło większość słuchaczy w niedzielę w stan milczącego szoku: technika obcinania liści czy świeczek w drzewach iglastych, jest niepotrzebnym, zbędnym i do niczego nie prowadzącym zabiegiem. To że liście/igły się zmniejszą nie zależy w ogóle od przeprowadzenia takiego zabiegu.
Jeżeli cięcia gałęzi i gałązek w strukturze drzewa będą prowadzone dobrze, to doprowadzą do stworzenia krótkich bonsaiowych międzywęźli oraz takiego rozbudowania struktury, aż do wytworzenia masy najdrobniejszych gałązek włącznie, że to właśnie wtedy liście lub igły się zmniejszą.
Dla przykładu załączam poniżej fotkę bonsai z wystawy Kokufu w Japonii, nagrodzonego tytułem Kokufu Prize, którego prowadził i któremu nadał wygląd, formę i styl sam Saburo Kato. Czy się komuś spodoba to drzewo, styl i forma nasadzenia na kamieniu, jest to w tym przykładzie nieistotne, proszę spojrzeć na wspaniałą strukturę gałęzi z olbrzymią masą najdrobniejszych rozgałęzień. Tego się nie otrzyma z dnia na dzień poprzez obcinanie liści, czy też przy użyciu innych technik-sztuczek bansaiajowych.
Prize Elm Kato.jpg
Prize Elm Kato.jpg (76.38 KiB) Przejrzano 4720 razy
I tym akcentem obrazu pięknej struktury japońskiego bonsai, chcę zakończyć swój czynny udział na tym forum Kamcia.
W tych kilku tematach, do których napisałem parę postów starałem się przekazać Wam inną niż europejska prawdę o bonsai, prawdę którą przekazał mnie i moim kolegom z Bonsai Juku, Nobu w ciągu trzech lat nauki. Moje posty były przyjmowane różnie, myślę że niektórzy, a może nawet większość postrzegała mnie jako dziwaka, jakiegoś Don Kichota, który coś tam bredzi o tradycyjnej japońskiej drodze w sztuce bonsai. Oceniam, że mój czas na forum nie był zmarnowany, kilku forumowiczów zainteresowanych naszym, ludzi z Juku podejściem do bonsai, zaczęło korespondować ze mną prywatnie i to jest ta wartość, którą uzyskałem. A reszta, no cóż ja nie będę nikogo na siłę przekonywał. Myślałem że wykłady Nobu Was przekonają, ale nie pojawiliście się na nich i to jest Wasza strata. Czy za rok Nobu może przyjechać i powtórzyć wykłady ? Pewnie że może, ale to już od Was zależy. Jeżeli będziecie występować na forum Klubu Bonsai Polska z prośbami o przyjazd i wykłady Nobu w przyszłym roku, to może Kierownictwo Centrum Manggha się ugnie i zaprosi Nobu ponownie.
I wtedy spotkamy się na pewno w Krakowie

Pozdrawiam Wszystkich
Tadek
ODPOWIEDZ