Strona 1 z 1

Książ 2008 - czwartek 1 maja - pokaz formowania

: 07 maja 2008, 21:50
autor: Przemek R.
Hej, mam chwile czasu to przedstawiam WAM jak to wszystko wyglądało.
W oczach wielu osób przed wystawą widziałem strach, niepokój, każdy myślał jak to będzie ? czy sie uda ? - już po 1 dniu wszyscy się rozluźnili bo wiedzieliśmy - że ta impreza będzie udana - i taka była ! Gratulacje dla Piotra i osób mu pomagających.

W czwartek 1 maja Piotr poprosił nas abyśmy z Marcinem Popkiem zrobili pokaz formowania rośliny. Dostaliśmy Cisa, który zagęszczony był jak cholera. Drzewko straciło sporo zieleni - mimo to zostawiliśmy bardziej zagęszczone, aby ludziom się bardziej podobało. Oczywiście ja popracowałem bardziej na martwym drewnie, które mnie nie satysfakcjonowało (niestety całe shari jest na tyle rosliny i na fotkach dużo nie zobaczycie).

Drugą rośliną jaka była formowana przez Tomka z Daglezji z Poznania - był Modrzew - kawał drzewska. Tomek chciał pokazać publiczności jak się robi martwe drewno po przez frezarke :) Sami oceńcie jak nam poszło

: 07 maja 2008, 23:20
autor: andrzej sikon
miło chłopaki było Was poznać i zobaczyć w akcji ...pozdrawiam Andrzej

: 08 maja 2008, 14:26
autor: Młody
nie wiem czy nie najlepsze do tej pory jakie uformowaliście, pozdr

: 08 maja 2008, 16:33
autor: Gohan
roślina wymaga jeszcze troche korekt, rozmawialem potem z Mariem co nie tak, co zmienic... ale to juz Piotrka zadanie :wink: Ciesze się, że się podoba, zrobily my dobro robote 8)

wracajac do wystawy, naprawde świetna robota ,Piotrek Czerniachowski w 120% wywiazał sie z zadania, swietna organizacja, swietna wystawa, no i towarzystwo :D Andrzej Sikon, Łukasz, Maciek, miłe dziewczyny z Wałbrzycha :wink: i inni, nasze wieczorne rozmowy ... o RA.... :razz: naprawde warto bylo przejechac prawie 700 km, cieszace jest to ze dostalismy taka propozycje pokazu, mieliśmy okazje zeby sprawdzic nasze możliwosci, bo na cisach ostatnio robilismy w ubiegłym roku w Czechach :wink: bardzo jest nam miło jak Vacek podchodzi podaje rękę i mowi ,że dobra robota... takie drobne sukcesy :wink: fajnie ze Mario zawitał do nas, wielogodzinne rozmowy o bonsai bardzooo pomogły, zmienily podejscie do nie ktorych rzeczy, wyjasnilo troche niejasnosci.... ale najwieksze podziekowania naleza się Markowi Gajdzie, ktory dał nam możliwosc takiego wyjazdu :wink:

Warszawa pozdrawia Wałbrzych ole :wink:

: 09 maja 2008, 13:44
autor: pawel18
ile godzin trwalo cale formowanie tego modrzewia , lacznie z obrobieniem martwego dreewna