Noelanders Trophy IX
: 20 sty 2008, 19:51
Witajcie,
mialem dzisiaj okazje odwiedzic wystawe Noelanders Trophy IX. Juz na samym poczatku udalo mi sie spotkac Romana Bone. Roman przekazal mi, ze nasi rodacy juz odjechali... a szkoda, myslalem ze spotkam Was chlopaki.
Po rozmowie z Romanem udalem sie na pokazy; ktore byly prowadzone m.in. wlasnie przez Romana.
Ogolnie to jestem zadowolony z Twojego pokazu Romanie poza jedna rzecza. Twoj asystent czesto zaslanial wszystko W ten sposob trudno bylo popatrzec co dokladnie w danej chwili robiles.
Odnosnie samej wystawy. Bylo kilka drzewek, ktore moim skromnym zdaniem jeszcze na ta wystawe na zaslugiwaly. Oprocz tych drzewek zaniepokoila mnie jedna rzecz. Bardzo duzo bonsai zostalo zaprezentowanych z roznymi dodatkami jak figurki, ptaszki itd. Moze pomyslano tutaj o osobach towarzyszacych (czyt. kobietach), ktorym takie rzeczy sie podobaja. Tylko zamiast pocichu ogladac, co chwile poruszaja temat tych ozdobek ("przypadek autora"). I jak czlowiek ma sie potem skoncentrowac na najwaznieszym? Osobiscie uwazam, ze przez te figurki drzewka stracily troche na wartosci. Mialem okazje zaobserwowac, jak pewne malzenstwo zamiast zachwycac sie drzewkiem, podziwialo obok niego stojace cos takiego:
Zdjecia. Niestety moj aparacik, jak co roku, nie radzil sobie z oswietleniem sali, w ktorej odbywaly sie pokazy. Zdjecia wyszly jakie wyszly.
Podczas fotografowania bonsai wylaczylem lampe blyskowa. W zamian otrzymalem troche niewyrazne zdjecia :-/
Milego ogladania zdjec z Noelanders Trophy IX
mialem dzisiaj okazje odwiedzic wystawe Noelanders Trophy IX. Juz na samym poczatku udalo mi sie spotkac Romana Bone. Roman przekazal mi, ze nasi rodacy juz odjechali... a szkoda, myslalem ze spotkam Was chlopaki.
Po rozmowie z Romanem udalem sie na pokazy; ktore byly prowadzone m.in. wlasnie przez Romana.
Ogolnie to jestem zadowolony z Twojego pokazu Romanie poza jedna rzecza. Twoj asystent czesto zaslanial wszystko W ten sposob trudno bylo popatrzec co dokladnie w danej chwili robiles.
Odnosnie samej wystawy. Bylo kilka drzewek, ktore moim skromnym zdaniem jeszcze na ta wystawe na zaslugiwaly. Oprocz tych drzewek zaniepokoila mnie jedna rzecz. Bardzo duzo bonsai zostalo zaprezentowanych z roznymi dodatkami jak figurki, ptaszki itd. Moze pomyslano tutaj o osobach towarzyszacych (czyt. kobietach), ktorym takie rzeczy sie podobaja. Tylko zamiast pocichu ogladac, co chwile poruszaja temat tych ozdobek ("przypadek autora"). I jak czlowiek ma sie potem skoncentrowac na najwaznieszym? Osobiscie uwazam, ze przez te figurki drzewka stracily troche na wartosci. Mialem okazje zaobserwowac, jak pewne malzenstwo zamiast zachwycac sie drzewkiem, podziwialo obok niego stojace cos takiego:
Zdjecia. Niestety moj aparacik, jak co roku, nie radzil sobie z oswietleniem sali, w ktorej odbywaly sie pokazy. Zdjecia wyszly jakie wyszly.
Podczas fotografowania bonsai wylaczylem lampe blyskowa. W zamian otrzymalem troche niewyrazne zdjecia :-/
Milego ogladania zdjec z Noelanders Trophy IX