Re: Warszawska Szkoła Bonsai - mała relacja
: 31 maja 2010, 22:04
Następnego dnia były sosenki - od A do Z. Pare wiekowych drzew nabrało kształt.
Bonsai forum, kluby bonsai, książki bonsai, sklepy bonsai - krótko mówiąc prawie wszystko co powinieneś wiedzieć o bonsai.
https://bonsai.kamcio.com/
To ciekawe. W Warszawie będąc na Pikniku do nikogo się nie odzywać i sprawiać wrażenie, że za reszta musi skakać i zabiegać o Twoje względy, a przez internet krytykować. Pokazałeś swoje 2 drzewka w Warszawie, nie będe się wypowiadał na ich temat, ponieważ wiem, że conajmiej jedno było zaczynane u Marka Gajdy i miało predyspozycje na fajną kaskade, a po za pętelkami nic innego nie widziałem.malyjasiuprim pisze: Reszta to takie sztuczne jakby ktoś "poprzyklejał" do pnia na zasadzie zrobiłem sobie drzewko, które jest bonsai i mam.
Widocznie nie tylko w Warszawie są wystawy bonsai. Mi nikt nie zrobił drzewka aby było gotowe, wszystkie robie sam, słuchajac porad osób mających cos do powiedzenia, z dużym doświadczeniem i wiedzą - jak np mój nauczyciel Marek Gajda. Dlatego tylko, moje drzewka jeszcze nie stoją na wystawie, ale zapewniam Cie, że za rok będziesz mógł obejrzeć nie jedno a kilka z nich i wtedy pokrytykować, jestem ciekaw tej krytyki. Bo jak powtarzam, żeby to robić trzeba mieć doświadczenie i umiejętności. Bycie w Japonii czy Włoszech nie jest tu wyznacznikiem tej "mądrości" ponieważ ja uważam, że mogę tam jechać uczyć się bonsai jak będe dobry w podstawach a nie jak większość leci - by uczyć sie drutować ... Dla mnie to starata czasu i kasy. A to co było napisane na stronie -> http://elblag.gazeta.pl/GazetaElblag/1, ... onsai.htmlmalyjasiuprim pisze: Na wystawach bonsai w Warszawie jakos nie rzuciło mi sie drzewko podpisane twoim imieniem i nazwiskiem....
Myśle, ze się zniżyłeś jeszcze bardziej i każdy się o tym przekonał, np po tym jak zadzwoniłeś do Marka i niezbyt mile rozmawialiście na temat mojego postu na PABie a potem przyjechałeś na piknik jakby nigdy, nic. Sorry ale nie nie będe siedział cicho kiedy rzucasz słowa krytyki w moją czy Marka stronę, tylko dlatego, że mnie sądem postraszysz - do tego też musisz mieć podstawę. Na przyjaźń i szacunek trzeba zapracować, Ty jesteś sympatyczny na żywo ale internet widocznie wyzwala w Tobie inne cechy. Tak więc nie będę Andrzeju pisał, że jest mi miło czytać tego typu posty.malyjasiuprim pisze:Co do wiedzy i umiejętności nie będę sie wypowiadał, bo musiałbym sie zniżyć do twojego poziomu...