Strona 1 z 1

Szkodniki zabijają moje drzewko proszę o ..

: 13 mar 2014, 14:21
autor: candyman666
Witam, od jakiegoś czasu zmagam się ze szkodnikami niewiadomego pochodzenia atakującymi moje drzewko. Na początku myślałem że to wełnowiec więc atakuje go acteliciem 500EC ale niestety nie przynosi to skutku. Liście coraz bardziej wypadają ( już ich nie ma prawie w ogóle) może robię coś źle doradźcie..

Re: Szkodniki zabijają moje drzewko proszę o ..

: 13 mar 2014, 16:27
autor: lukipela
A może to wcale nie jest wina szkodnika tylko warunków jakie zapewniasz karmonie? Może złe podlewanie, mało światła, nawóz, podłoże? Na pierwszy rzut oka nie widać szkodników.

Re: Szkodniki zabijają moje drzewko proszę o ..

: 13 mar 2014, 21:02
autor: candyman666
Bonsai wg mnie ma odpowiednie warunki i spadek liści był że tak powiem lawinowy, wszystko było ok a później nagle liście zaczęły strasznie opadać....

Re: Szkodniki zabijają moje drzewko proszę o ..

: 14 mar 2014, 17:41
autor: lukipela
Jeśli mamy Ci pomóc to napisz coś więcej o warunkach w jakich przebywa drzewko, jak się nim zajmujesz, kiedy liście zaczęły opadać, no i czy zauważyłeś jakiekolwiek ślady świadczące o obecności szkodników.

Re: Szkodniki zabijają moje drzewko proszę o ..

: 14 mar 2014, 19:26
autor: candyman666
Bonsai posiadam od października, po zakupie przez jakiś czas od czasu do czasu parę liści mu spadło ( musiał się zaaklimatyzować w nowym miejscu). Jednak od jakiegoś miesiąca liście zaczęły opadać bardzo intensywnie w ciągu tygodnia kilkadziesiąt sztuk. Zauważyłem białe plamki na korze liściowej i później przyuważyłem małe robale na 99% były to wełnowce. Więc potraktowałem je chemią(actellic) raz na tydzień 2ml na około 2l wody. Robali już nie było widać jednak gdzieniegdzie dalej widzę białe plamki. Postanowiłem więc przesadzić drzewko ( w ogrodnictwie powiedzieli że zwykła ziemia uniwersalna do bonsai będzie ok ) wg mnie średnio się to spisuje ponieważ nie dość że liści drzewko ma mało to jeszcze w lichym stanie. Wypuszcza co prawda nowe liście ale stare spadają i tak w kółko. W trakcie przesadzania nie zauważyłem żadnych robali w korzeniach.

Co do opieki nad drzewkiem, stoi w miarę nasłonecznionym miejscu około 2,5m naprzeciw okna balkonowego, podlewam je średnio raz na tydzień czasami trochę częściej, podlewam zwykłą wodą z kranu ( może spróbować destylowanej ??), w ostatnich 2 miesiącach dodałem do wody z 4 razy odżywkę uniwersalna do bonsai.

Re: Szkodniki zabijają moje drzewko proszę o ..

: 14 mar 2014, 19:33
autor: lukipela
Może faktycznie były wełnowce, ale myślę że skutecznie się ich pozbyłeś. Ale najważniejsze - 2,5 m od okna to nie jest miejsce w miarę nasłonecznione, tylko ciemnia. Zwłaszcza zimą kiedy dni są krótsze i generalnie pochmurne. Koniecznie postaw na oknie, najlepiej południowym (przynajmniej do lata - w lecie najlepiej wschód, zachód). No i nie nawoź dopóki kondycja drzewka się nie poprawi.