Strona 1 z 1

fikus retusa

: 03 kwie 2009, 11:54
autor: mkwr45
witam szanownych forumowiczow :razz: chcialbym zapytac bardziej doswiadczonych ludzi w tej dziedzinie o pewna rzecz :hmmm: mianowicie nabylem kilka dni temu fikusa retusa, drzewko strasznie zaniedbane widac bylo po nim ze przelane totalnie :? ale o dziwo juz po kilku dniach jego kondycja sie znacznie polepszyla :jupi: i tu mialbym pewne pytanie, poniewaz niewiem czy ma ono jakiegos szkodnika, chorobe czy po prostu tak powinno byc :hmmm: amputowalem dzrzewku wczoraj jeden z korzeni bardzo szprcacy mojego golluma :| co sie okazalo tenze kozen na pozor zdrowy byl pusty w srodku wydrazony przez cala dlugosc az do reszty korzeni a wsrodku trocina...ponadto jeden z korzeni jest strasznie miekki jakby pusty w srodku, zgnity czy cos :-k moze na forum znajdzie sie ktos kto bylby szczodry podpowiedziec mi czy z tymi retusami to normalne czy to jakas choroba??dodam ze o dziwo moj retusa puszcza nowe liscie i z kazdym dniem wyglada okazalej :jupi: moze ktos pomoze...pozdrawiam

Re: fikus retusa

: 19 paź 2009, 23:20
autor: bubinek
Czy to jest 'odmiana' GINSEGN (albo coś w tym stylu)? Tak zwana marchewka?
Wnioskuję po tym, że piszesz o odcięciu jednego z korzeni (a chyba nie odkopywałeś drzewka).

Generalnie nie miałem z marchewkami do czynienia, ale skoro wygląda i ma się dobrze to chyba... dobrze :wink:
Być może ten miękki korzeń jest wynikiem zbyt dużej ilości wody. (chociaż w sumie to chyba nie sukulent jak grubosz 'crassula ovata' zawsze mnie śmieszy ta łacińska nazwa).

Obserwuj drzewko, niech się zregeneruje, może problem tego korzenia zniknie z czasem, a jeśli nie, być może trzeba będzie go usunąć (ale to ostateczność).

Pozdrawiam!
Kacper