fikus retusa

Dział poświęcony chorobom i szkodnikom, które mogą dotknąć nasze drzewka.
mkwr45
Posty: 1
Rejestracja: 03 kwie 2009, 00:12
15
Imie i nazwisko: marcin w
Województwo: warmińsko-mazurskie

fikus retusa

Post autor: mkwr45 »

witam szanownych forumowiczow :razz: chcialbym zapytac bardziej doswiadczonych ludzi w tej dziedzinie o pewna rzecz :hmmm: mianowicie nabylem kilka dni temu fikusa retusa, drzewko strasznie zaniedbane widac bylo po nim ze przelane totalnie :? ale o dziwo juz po kilku dniach jego kondycja sie znacznie polepszyla :jupi: i tu mialbym pewne pytanie, poniewaz niewiem czy ma ono jakiegos szkodnika, chorobe czy po prostu tak powinno byc :hmmm: amputowalem dzrzewku wczoraj jeden z korzeni bardzo szprcacy mojego golluma :| co sie okazalo tenze kozen na pozor zdrowy byl pusty w srodku wydrazony przez cala dlugosc az do reszty korzeni a wsrodku trocina...ponadto jeden z korzeni jest strasznie miekki jakby pusty w srodku, zgnity czy cos :-k moze na forum znajdzie sie ktos kto bylby szczodry podpowiedziec mi czy z tymi retusami to normalne czy to jakas choroba??dodam ze o dziwo moj retusa puszcza nowe liscie i z kazdym dniem wyglada okazalej :jupi: moze ktos pomoze...pozdrawiam
Awatar użytkownika
bubinek
Posty: 117
Rejestracja: 19 wrz 2007, 12:57
16
Imie i nazwisko: Kacper B.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Leszno

Post autor: bubinek »

Czy to jest 'odmiana' GINSEGN (albo coś w tym stylu)? Tak zwana marchewka?
Wnioskuję po tym, że piszesz o odcięciu jednego z korzeni (a chyba nie odkopywałeś drzewka).

Generalnie nie miałem z marchewkami do czynienia, ale skoro wygląda i ma się dobrze to chyba... dobrze :wink:
Być może ten miękki korzeń jest wynikiem zbyt dużej ilości wody. (chociaż w sumie to chyba nie sukulent jak grubosz 'crassula ovata' zawsze mnie śmieszy ta łacińska nazwa).

Obserwuj drzewko, niech się zregeneruje, może problem tego korzenia zniknie z czasem, a jeśli nie, być może trzeba będzie go usunąć (ale to ostateczność).

Pozdrawiam!
Kacper
..::BuBu::..
ODPOWIEDZ