Suche i opadające liście.

Dział poświęcony chorobom i szkodnikom, które mogą dotknąć nasze drzewka.
Awatar użytkownika
sivy
Posty: 29
Rejestracja: 15 cze 2008, 17:57
15
Imie i nazwisko: Wojtek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: sivy »

Witam . Ja mam podobny problem - tak mi sie wydaje . Podlewam tak zeby PH bylo w okolicach 7 . Ziemia nie za wilgotna ani za sucha , podlewam wierzchnia warstwe , jak tylko stanie sie jasniejsza ( bardziej sucha ) a w dalszym ciagu opadaja mi liscie i czasem robia sie czarne . Woda + biohumus w proporcji 5 ml na 2 litry wody . Prosze o sensowna porade ( zdjecia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a80 ... e6885.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bed ... d1a04.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1db ... aa0c8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/057 ... 9cb5b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f0 ... fa190.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5f6 ... f288c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bc8 ... 1f49c.html )
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

nie podlewa sie wierzchniej warstwy tylko podlewa sie dcale drzewo. Woda musi wyplynac przez dziury w doniczce. Twoj problem to raczej <font color="#FF0000">napewno //ort</font> problemy z fizjologia. Poczytaj o tym jak powinno sie podlewac.
Awatar użytkownika
sivy
Posty: 29
Rejestracja: 15 cze 2008, 17:57
15
Imie i nazwisko: Wojtek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: sivy »

OK moze zle sie wyraziłem podelwam wirzchnia warstwe ( czyli biore drzewo do wanny podlewam z góry wierzchnia warstwe , az całem nasiąknie , nadmiar wody wylewam ( konstrukcja doniczki ) i odstawiam . Chce aby ktos pomogł mi na podstawie zdjec , bo chyba idzie to okreslic na ich podstawie , zadam ni pytanie i rozwiazac problem , ile mam temu komus zaplacić ? Potrzebuje . a nie hipotezy .

Moze ktoś pomoże ?
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

potrzebujesz doświadczenia a jak już chcesz komuś płacic to zapłać pani w księgarni za dobrą książke albo komus kto Cie nauczy podstaw opieki nad drzewkiem. Na podstawie zdjęć mogę Ci powiedzieć, że to problemy z fizjologią. Co to znaczy to sobie poszukaj na google. Nie napisałeś gdzie drzewko stoi, w jakim stanowisku, jakie okno, w jakiej mieszance. W jasnowidza nikt nie bedzie się tu bawił. Przypuszczalnie lejesz za dużo wody i tyle.
Awatar użytkownika
sivy
Posty: 29
Rejestracja: 15 cze 2008, 17:57
15
Imie i nazwisko: Wojtek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: sivy »

Powiem tak . czytałem i pisało ze to moze byc : kłopot z woda , kłopot ze swiatłem , problem z przeciagiem .
Drzewko stoi na wysokości około 90 cm , w lekko nasłonecznionym ( cien do ok 12 + słońce do około 18 ) miejscu . NIe jest ani w cieniu ani w pełnym słoncu , bo mógłbym je spalić przy tym układzie mieszkania i temp jaka panuje w nim .
Skoro zle podlewam to dziwne bo przy fikucie liscie opadaja zielone i całe ( juz tak miałem ) . Ten problem pojawił sie ok 2 tyg temu . Dlatego prosze o porade . A to ze chce zapłacić to dlatego ze chce miec to drzewko a nie je stracić .

pzdr
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

Jak nie przesadzales jeszcze tego drzewka to radze Ci przesadzić w lepszą mieszanke. Na razie może bez przycinania korzeni. Radze też odstawić biohumusa na jakiś czas. Moje fikusy czasem stoja po pare dni w suchym podłożu i nie mam tu na mysli wierzchniej warstwy. Możesz też wykonać profilaktyczny oprysk na owady i grzyby. Pzdr
Awatar użytkownika
sivy
Posty: 29
Rejestracja: 15 cze 2008, 17:57
15
Imie i nazwisko: Wojtek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: sivy »

kiedyś miałem takie baiłe małe kur***wki ( mączniaki czy jakoś tak ) ale mam taki antyszkodnik ( confidor ) i od tamtej pory mam problem z głowy . Teraz własnie szukam doniczki i zastanawiam sie czy nie jest za pozno na przesadzanie .teraz juz nie podlewam z domieszką tylko sama woda , obawaim sie ze moze stężenie za wysokie dałem , ale PH gleby mam 7,0 jak w morde strzelił . No nic bede obserwował jak sie bedzie zachowywać przez tydzień .

Zastanawiam sie czy moze dać ja na jedno popołudnie do słoneczka . dobry pomysł ? :?
Awatar użytkownika
krysztof
Posty: 151
Rejestracja: 22 paź 2006, 12:08
17
Imie i nazwisko: Krzysztof H
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: krysztof »

Daj na dwa popoludnia i schowaj na strych albo pod poduszke. :jupi: ](*,)
Krzysztof

Jestem tu, aby nauczyć się.
Awatar użytkownika
sivy
Posty: 29
Rejestracja: 15 cze 2008, 17:57
15
Imie i nazwisko: Wojtek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: sivy »

NO i zakopie dla pewności .

Stary dziś padło mi 5 lisci i nie zapowiada sie na lepsze . Wiec pytam jak ja reanimowac a nie jak dobic . Byłbym wdzieczny jakbys pomógł , kiedyś też pewnie miałes podobne problemy :?

pzdr
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

przesadz do przepuszczalnej mieszanki. Chowaj przed słońcem, wiatrem i zapewnij wysoka wilgotność.

Tak na szybko mozesz podlac konkretnie zeby woda odplywala z dziur w doniczce. Nie wiem jaka duza doniczka ale musi to być spora ilość tej wody, żeby wypłukac podłoże. Lepsze bedzie przesadzenie. Pzdr
Awatar użytkownika
sivy
Posty: 29
Rejestracja: 15 cze 2008, 17:57
15
Imie i nazwisko: Wojtek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: sivy »

oK. thx . Zobaczymy co teraz bedzie sie dzialo . Jak co napisze .
pzdr
Awatar użytkownika
sivy
Posty: 29
Rejestracja: 15 cze 2008, 17:57
15
Imie i nazwisko: Wojtek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: sivy »

Witam . Niestety nic z tego , dalej czernieją mi liście .NIe zapowiada sie to naljepiej . Może jakieś "dodataki" do porady wczesniejszej ? Prosze o info .


pzdr
kos88
Posty: 4
Rejestracja: 04 lis 2011, 13:40
12
Imie i nazwisko: Konrad
Województwo: lódzkie

Post autor: kos88 »

Nie wiedziałem gdzie to zamieszcic a potrzebuje pilnej rady na moim bonsai Ilex crenata zaczely ciemniec listki-pojawiac sie plamy i opadac liscie co mozna na to poradzic?Myslicie ze to grzyb?Drzewko kupiłem jakiś miesiąc temu w leroy merlin i po tygodniu dwóch zaczeły sie problemy-pomózcie jak mam je ratować?Gałezie i liscie sa ,,suche"-jakby więdna-mimo podlewania zraszania.
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Przyczyn może być masa - np. zalanie. W marketach nie rozpieszczają roślin.
Zalanie plus np. przechłodzenie podczas transportu może skutkować właśnie takimi objawami.
Dobrze byłoby sprawdzić w jakim stanie są korzenie...
Anna Dorota
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

Istnieje jeszcze jeden sposób weryfikacji gatunku, chodzi o potwierdzenie lub wykluczenie Ilex crenata. Całą roślinę zamocz w wiaderku z wodą tak na 1-2 minuty i wyjmij. Zaraz cyknij fotkę i wstaw. Gałęzie Ilex, nawet starsze zachowują zielony kolor kory. Ten kolor jest widoczny na mokrych gałęziach. Jeśli wynik da odpowiedz pozytywną, zielona i napięta kora na starszych pędach, to cała dyskusja mija się z celem.
pozdrawiam Krzysztof
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Ilex czy nie, nie moczyłabym rośliny jeśli jest obawa że podłoże gnije...

Podstawowe czynniki: światło, odpowiednie podłewanie, wilgotność powietrza. Nic nie piszesz, w jakich warunkach trzymasz roślinę, a to moze być ważne. O tej porze roku unikaj zimnych przeciągów - zzdejmuj rośłinę z parapetu jak wietrzysz.
Anna Dorota
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

Jeśli to Ilex JAPANESE HOLLY to i tak nie ma znaczenia, w domu nie przetrwa przy +25C zimą.
pozdrawiam Krzysztof
kos88
Posty: 4
Rejestracja: 04 lis 2011, 13:40
12
Imie i nazwisko: Konrad
Województwo: lódzkie

Post autor: kos88 »

A więc tak drzewko trzymam w domu(jest to dokladnie blok).Podlewam co 2 dni,i skrlaplam pryskam codziennie gdyz mam suche powietrze.Drzewko ustawione jest na parapecie,niestety w niedalekiej oldleglosci jest grzejnik.Galęzie dokladniej kora w tym drzewku jest zielona.
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Sprawdź korzenie - jak już pisałam, mogą po prostu gnić. Może trzeba wymienić ziemię, albo może korzeni jest już zbyt wiele - wtedy proponuję przełożyć z całą bryłą do większej doniczki.

Nie podlewa się "co dwa dni" tylko wtedy, kiedy to roślinie potrzebne. Czasem te dwa dni to o wiele za duzo, a czasem trzeba podlewać codziennie.

Oprócz spryskiwania postaw obok rośłiny pojemnik z wodą; sto razy pisaliśmy, że pryskanie wystarcza tylko na chwilę, a powietrze powinno być nawilżane ciagle.
Anna Dorota
dexoff
Posty: 3
Rejestracja: 07 gru 2011, 21:01
12
Imie i nazwisko: Albert Ciszek
Województwo: dolnośląskie

Post autor: dexoff »

Witam Wszystkich,

Poczytałem trochę posty na temat opadających liści. Jednak muszę zadać powtarzające się pytanie. Co jest nie tak z moim drzewkiem? Stoi koło okna, spryskiwane jest codziennie (podłoże ma wilgotnie, nie mokre), temperatura w mieszkaniu ok 21-22 stopnie, nie za ciepło nie za chłodno.

Nie wiem co się dzieje. Masowo opadają liście, drzewo marnieje w oczach. Spadają liście stare i lekko brązowe ale i zielone. Ilość opadających jest dużo większa niż tych nowych. Jest dosyć duża, ma jakieś 60cm wysokości i pień o średnicy 5-6cm.

Roślina kupiona w Obi. Proszę o ..
ODPOWIEDZ