Carmona- problemy z liśćmi

Dział poświęcony chorobom i szkodnikom, które mogą dotknąć nasze drzewka.
Awatar użytkownika
Achre
Posty: 10
Rejestracja: 02 paź 2008, 11:46
15
Imie i nazwisko: Gosia P.
Województwo: śląskie

Carmona- problemy z liśćmi

Post autor: Achre »

Otóż od jakiegoś czasu moja Carmona gubi liście. Niektóre z nich żółkna ale zauważyłam że nawet na lekki dotyk czy też powiew wiatru i te zielone spadają. Co robić?
"Żyj tak, byś był kiedyś dumny z daru, którym cię obdarzono"
Wojtek G
Posty: 56
Rejestracja: 10 sty 2008, 22:43
16
Imie i nazwisko: Wojtek G
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Wojtek G »

Może jest przelana? Po letnim sezonie jesteśmy przyzwyczajeni do obfitego podlewania.
Nie zmieniłeś jej stanowiska? Może przewiało ją zimne powietrze.
Awatar użytkownika
Achre
Posty: 10
Rejestracja: 02 paź 2008, 11:46
15
Imie i nazwisko: Gosia P.
Województwo: śląskie

Post autor: Achre »

Właśnie o to chodzi, że ja już zaczynam zraszać ją niż podlewać,czego nie robi moja mamuśka, której ciężko wyperswadować, że Karmony się nie podlewa tak obficie jesienią i zimą. Ale możliwe że przez niesczelne okno trochę ją przewiało bo teraz przestała zrzucać liście kiedy silikonem okno uszczelniłam. Mam nadzieje, że to tylko przez okno bo dziś zrzuciła tylko 1 liść a zawsze zrzucała po 5 dziennie. Stanowisko jej zmieniłam kiedy zauważyłam, że doniczka rano była zawsze zimna, wówczas przeniosłam Karmone na stolik tak że zawsze miała dużo światła, ale widać i tam jej nie pasowało bo i tak zrzucała liście. Wybredna jest :-) Mam tylko nadzieje, że już nic więcej ona nie potrzebuje, bym i ja mogła tą zimę przeżyć w spokoju, bez obawy o Karmone :-)
"Żyj tak, byś był kiedyś dumny z daru, którym cię obdarzono"
Wojtek G
Posty: 56
Rejestracja: 10 sty 2008, 22:43
16
Imie i nazwisko: Wojtek G
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Wojtek G »

Ilość światła wpadającego przez okno drastycznie maleje z odległością. Czasem wydaje nam się, że na stoliku przy oknie jest sporo światła, ale to może nie wystarczyć, więc zastanowiłbym się nad powrotem na parapet. Jeżeli masz zamiar zimować drzewko w domu to miejsce na parapecie będzie najlepsze biorąc pod uwagę, że jest to najchłodniejsze miejsce w pokoju i zawierające największą ilość światła, która podczas zimowania w podwyższonej temperaturze jest niezbędna do zaspokojenie potrzeb rośliny, która zamiast wyciszyć procesy życiowe ciągle "rośnie". Do tego świetnym uzupełnieniem będzie ustawienie roślinki na tacy z keramzytem (pomiędzy keramzytem a doniczką musi być podstawka). No i oczywiście obserwuj zachowanie drzewka, samo podpowie Ci gdzie mu dobrze;)
Życzę powodzenia:)
ODPOWIEDZ