FICUS RETUSA OPADANIE, BRAK LIśCI

Dział poświęcony chorobom i szkodnikom, które mogą dotknąć nasze drzewka.
howie
Posty: 6
Rejestracja: 11 kwie 2008, 23:12
16

FICUS RETUSA OPADANIE, BRAK LIśCI

Post autor: howie »

Witam,

Od dzisiaj stałem się "opiekunem" fajnego figowca, problem w tym że poprzedni lokal chyba nie bardzo mu pasował. Drzewko straciło prawie wszystkie liście i nie wygląda zbyt dobrze. W studiu bonsai stwierdzili, że drzewko jest przelane,więc mój poprzednik postanowił drzewko przesuszyć, ale niestety nie pomogło :( ja planuje powrót do normalnego podlewania oraz parapecik ze sporą ilością światła. Może macie dla mnie jeszcze jakieś wskazówki ???
Załączniki
PICT0458.JPG
PICT0458.JPG (65.95 KiB) Przejrzano 4566 razy
PICT0455.JPG
PICT0455.JPG (58.39 KiB) Przejrzano 4566 razy
PICT0454.JPG
PICT0454.JPG (72.43 KiB) Przejrzano 4565 razy
Ostatnio zmieniony 20 maja 2008, 22:03 przez howie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
krzysiak88
Posty: 91
Rejestracja: 27 kwie 2008, 23:41
16
Imie i nazwisko: Krzysztof K
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle

Post autor: krzysiak88 »

Powiem tak z tego co ja widzenie to podlewaj tylko wtedy gdy górna warstwa ziemi jest sucha gdyż fikusy jak mają za dużą ilość wody to zrzucają liście następna wskazówka dużo światła owszem ale nie bezpośrednio na słońcu.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bushi
Posty: 62
Rejestracja: 05 maja 2008, 00:09
16
Imie i nazwisko: Maciek Krawczyk
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Bushi »

Jakim słońcu??? W maju??? Tym bardziej, ze nie ma liści, a ziemia nie ma prawa tak się nagrzać żeby poparzyć korzenie. Jeżeli to nie jest żaden szkodnik to naciągnij mu worek na głowę i postaw na parapecie-jasnym!!! Zdejmuj worek 1-2 razy dzienni, wietrz go i z powrotem zakładaj. Teraz możesz jedynie czekać. Pilnuj wilgotności powietrza i uważaj z podlewaniem. Nie przesadzaj go, choć zapewne stoi w zwykłej ziemi kwiatowej. Jeżeli odbije zostaw go na 2 miesiące i dopiero przesadź, wsadzając go w luźną ziemię (ziemia ogrodowa przesiana a nawet przetarta przez grube sito i żwir w stosunku 1:1) Worek możesz mieś cały czas, wtedy go podpędzisz. Zero nawozu na minimum miesiąc, ze skłonnością do 1,5-2. Tyle.
Awatar użytkownika
krzysiak88
Posty: 91
Rejestracja: 27 kwie 2008, 23:41
16
Imie i nazwisko: Krzysztof K
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle

Post autor: krzysiak88 »

Nie rozumie Maćku twojego oburzenia przecież pisałem że może stać w jasnym miejscu ale nie bezpośrednio na słońcu czyli taki półcień wskazany. A worek myślę też to jest dobra decyzja :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bushi
Posty: 62
Rejestracja: 05 maja 2008, 00:09
16
Imie i nazwisko: Maciek Krawczyk
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Bushi »

No właśnie nie ma być w półcieniu. Teraz potrzebuje słońca, które go pobudzi do puszczania nowych pędów. Cieniować możesz w upalne dni letnie, kiedy słońce ostro świeci, ale nie w maju. Stąd moje oburzenie, że chłopak ma fajną roślinę a takie rady nie pomogą mu jej reanimować. Jeżeli czegoś nie wiesz z własnego doświadczenia, nie masz pewności, ze to co przeczytałeś jest prawdą to nie pisz, bo wcale nie pomagasz takim ludziom. Poczytaj, popytaj się ludzi i dopiero rób za eksperta w oczach nowicjuszy jak już tak bardzo chcesz radzić. Niewiedza to nie wstyd, a dokładając do jej świadomości pokorę możesz się sporo nauczyć, nie inaczej.

Piotrze w ramach uściślenia: worek ma być rzecz jasna przeźroczysty, albo jak najbardziej zbliżony do przeźroczystości.

Ronin.
Ostatnio zmieniony 19 maja 2008, 15:40 przez Bushi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
krzysiak88
Posty: 91
Rejestracja: 27 kwie 2008, 23:41
16
Imie i nazwisko: Krzysztof K
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle

Post autor: krzysiak88 »

No tak ale w maju tez bywają niestety gorące dni ja to zakładałem :D Dzięki Maćku za wskazówkę akurat dzisiaj to u mnie leje więc na dworze jest chłodno a przed wczoraj było jeszcze u mnie 26 stopni tym bardziej że mam na parapecie termometr to wiem że wtedy lepiej osłonić roślinkę :) aha rzecz jasna 26 stopni miałem w cieniu. Hmmm.... może to nie ma nic do rzeczy?? I wiem jak to jest jak fajny fikusik gubi liście a potem nie wiadomo co z nim zrobić mam takiego fikusika zgubił liście bo fakt przyznaje podlewałem go obficie bo nie wiedziałem na początku że można go w ten sposób do takiego stanu doprowadzić ale potem dałem go w taki no dosłownie półcień i liście bardzo szybko zaczęły nowe wyrastać. Może sie mylę ale drzewko moje żyje i ma się dobrze :)

Dodano po 1 minutach:
A i sorki Piotrze za mały offtopic
Pozdrawiam
howie
Posty: 6
Rejestracja: 11 kwie 2008, 23:12
16

Post autor: howie »

Dzięki bardzo za porady...Mam nadzieję, że pomoże, szkoda by było stracić 40 - letnie drzewko :) A mam jeszcze pytanko odnośnie wietrzenia, zdejmować folie 2 razy dziennie tak na 30-45 min. czy dłużej ??? Myślę że to nie powinien być żaden szkodnik oglądałem spodnią część liści i nic tam nie wypatrzyłem. W konarze przy ziemi zauważyłem jakieś ślady pajęczyny, ale brat powiedział mi że urzęduje tam jakiś pajączek i był tam już w momencie, gdy kupował drzewko jakiś 1 rok temu. Postaram się jeszcze wrzucić fotkę... :-)

Dodano po 8 minutach:
dodaje fotki

Dodano po 4 minutach:
...
Załączniki
PICT0459.JPG
PICT0459.JPG (51.36 KiB) Przejrzano 4458 razy
Awatar użytkownika
Bushi
Posty: 62
Rejestracja: 05 maja 2008, 00:09
16
Imie i nazwisko: Maciek Krawczyk
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Bushi »

Folię wietrz ok 10 minut-wystarczy. Co do tego pajączka to widziałeś go kiedyś ?? Przędziorka nie podejrzewam, bo nie lubią one wilgoci i nie lokują się w/przy glebie. Ale postaraj się go z tamtąd eksmitować.
howie
Posty: 6
Rejestracja: 11 kwie 2008, 23:12
16

Post autor: howie »

Siemanko ponownie, zgodnie z poradą zrobiłem drzewku namiastkę szklarni. Z ziemi wokół drzewka wyrosło sporo zdrowej, wysokiej trawy. W niższych partiach drzewka widać zalążki nowych liści, ale w górnej części korony nie widać zmian :( Tak sobie myślę, że dam mu jeszcze około miesiąca czasu i jeśli nie odbije trzeba chyba będzie przyciąć górną część korony i zacząć od nowa formowanie górnej części drzewka :( Może macie jeszcze coś w zanadrzu ???
Scio me nihil scire
ODPOWIEDZ