Ligustr-przesuszenie

Dział poświęcony chorobom i szkodnikom, które mogą dotknąć nasze drzewka.
Awatar użytkownika
fawin
Posty: 186
Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
16
Imie i nazwisko: Krystian P.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Ustroń

Ligustr-przesuszenie

Post autor: fawin »

Witam, nie wiem czy dobry dział, ale do rzeczy: Musiałem wyjechać na 2 tygodnie i zostawiłem nowokupione drzewko pod opieką laika w sprawie bonsai... skończyło się to tym, że jak wróciłem to zastałem drzewko z liśćmi a'la zielona herbata, korą pomarszczoną :cry: . Od razu podlałem, postawiłem nad tacką z wodą i zdrapałem kawałeczek kory i.. kamień z serca: jest zielone, tylko chyba wszystkie gałązki się ususzyły na amen, teraz podlewam normalnie i nie wiem czy zmienić miejsce na mniej nasłonecznione (stoi na płd.-wsch. oknie) i nie wiem też czy zraszać?
Proszę o opinię i czy drzewko ma szansę na odbicie?

Fotki nadeślę jutro.
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
Awatar użytkownika
ogrodnik
Posty: 167
Rejestracja: 11 sty 2007, 14:37
17
Imie i nazwisko: Michal Krzyscin
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Knurów k. Gliwic / Warszawa
Kontakt:

Post autor: ogrodnik »

Jak najwięcej światła, bo bez niego bardzo słabo odbije ze śpiących pąków. Pamięaj, że drzewko w stanie bezlistnym ma dużo mniejsze zapotrzebowanie na wodę więc uważaj żebyś nie przelał.
Pozdrawiam Michał Krzyścin
http://www.mojerosliny.prv.pl
Awatar użytkownika
fawin
Posty: 186
Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
16
Imie i nazwisko: Krystian P.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: fawin »

Daję fotki, sory, ale dopiero teraz robione więc nie było za dużo światła :|
Załączniki
pieĂą
pieĂą
SNC14717.JPG (31.54 KiB) Przejrzano 2484 razy
wyglÂąd ogĂłlny
wyglÂąd ogĂłlny
SNC14714.JPG (67.59 KiB) Przejrzano 2485 razy
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Pozostaje czekać i trzymać kciuki... I faktycznie - jak najwięcej światła. Można by odciąć liście, pozostawiając ogonki, ale nie obcinałabym jeszcze gałazek, nigdy nie wiadomo która da się zreanimować, a która już nie...

A zamiast zraszani lepsza tacka z keramzytem i wodą, lub pojemniki (płaskie) z woda obok rołsiny: to podnosi wilgotność powietrza na dłuzej niż zraszanie a nie przelejesz wtedy rośliny (przy obfitym zraszaniu zawsze cos tam ścieknie do doniczki).
Anna Dorota
Awatar użytkownika
fawin
Posty: 186
Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
16
Imie i nazwisko: Krystian P.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: fawin »

Wygodniej mi będzie te listki odłamać, one nie są zwiędnięte, tylko suche.

Roślina stoi nad talerzem z wodą, oczywiście doniczka wody nie dotyka.
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
ODPOWIEDZ