Mrówki poprostu

Dział poświęcony chorobom i szkodnikom, które mogą dotknąć nasze drzewka.
Młody
Posty: 266
Rejestracja: 02 wrz 2007, 18:44
16
Lokalizacja: Warszawa

Mrówki poprostu

Post autor: Młody »

Czytam i czytam i albo nie moge znaleźć albo czegoś takiego nie było, mam problemik zamówiłem Ligustra, mam go już ze 2 tygodnie , przycinam bo rośnie jak szalony liście ma zdrowe ale co się nie obudze rano to jakieś mrówy mi śmigają po paarapecie i to właśnie z jego doniczki. Powiedzcie mi co z tym zrobić pliss. Jestem jeszcze żółtodziobem i nie mam pomysłów. Aha już zanurzałem całą doniczkę w mieszance wody mineralnej i nawozu ale nie wykitowały. Ktoś zna jakiś dobry sposób na pozbycie się ich? Pozdrawiam
Awatar użytkownika
fawin
Posty: 186
Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
16
Imie i nazwisko: Krystian P.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: fawin »

moim zdaniem przesadzic do nowej gleby lub podlac czyms przeciw szkodnikom, oczywiscie najpierw skonsultowac sie ze sprzedawca tego "czegos"
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
Awatar użytkownika
gonematis
Posty: 46
Rejestracja: 31 lip 2007, 17:10
16

Post autor: gonematis »

:? w mojej carmonie tez sie jakies scierwo zaleglo tez mi jakies mrowki smigaja ale sa 10 razy mniejsze niz normalne? jakie malutki z 1mm i kolor taki zlotawy. Mam w ziemi pelno malych otworkow. Dzisiaj podlalem drzewko poprzez zanurzenie, tak zostawilem na 10 - 15min. moze sie wytopia... :?
Posiadacz Carmony ;)
PatrykRadulak
Posty: 262
Rejestracja: 19 gru 2005, 16:23
18
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: PatrykRadulak »

w przypadku roślin w doniczkach nie ma problemu z mrówkami-posypać trutkę w okół niej i mrówek nie ma. Gorzej jak mrowisko zajmuje rabaty i skalniaki.
Artysta jest ÂźrĂłdÂłem dzieÂła. DzieÂło jest ÂźrĂłdÂłem artysty.
Młody
Posty: 266
Rejestracja: 02 wrz 2007, 18:44
16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Młody »

Sprzedawca wali w c*** i mówi że nie ma pojęcia skąd mrówki, topienie tzw. defoliacja nie skutkuje może padło 50% z nich nie więcej. Jakie trótki sugerujecie? Już nawet mójbrat dzisiaj mnie odwiedził i nie zapomniał wspomnieć żę mrówki mi chate atakują... hmmm
It's nice to be important but it's more important to be nice !

Pozdrawiam Marek Zieleniak
Awatar użytkownika
Anarhis
Posty: 113
Rejestracja: 12 wrz 2006, 14:03
17
Imie i nazwisko: Grzegorz Sz
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary ÂŚlÂąskie

Post autor: Anarhis »

Mi mrówki co roku atakują chate, wspinają się po murze, wchodzą do domu i odlądają ze mną TV. Roślin nie niszczą (chyba, że masz na nich owoce), dostarczają tlenu glebie, jak nie wkurzysz to nie gryzą. Myslę, że niema się co tak denerwować :)
A jeśli tak bardzo Ci przeszkadzają to można postawić obok roślin taki śmierdzący specyfik na kilka dni i same Cie opuszczą (mrówki znaczy się, nie rośliny).
Wszystko ma swoje dwie strony...
Awatar użytkownika
Tomek
Posty: 783
Rejestracja: 12 mar 2005, 22:21
19
Lokalizacja: GdaĂąsk
Kontakt:

Post autor: Tomek »

Młody pisze:topienie tzw. defoliacja nie skutkuje
Kolego najpierw doczytaj co oznacza słowo defoliacja a dopiero wtedy zacznij się nim posługiwać. Później będziemy sie dziwić jak nowe osoby zaczynające przygodę z bonsai będą pisały takie coś jak ty. My bedziemy pisać o usunięciu liści a oni będą wkładać drzewko do wody.

Co do usunięcia mrówek polecam Ant-Stop. U mnie po opryskach szybko się wyniosły. Nie pamiętam ile kosztował ale na necie lub w jakimś centrum ogrodniczym na pewno to znajdziesz.
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
Młody
Posty: 266
Rejestracja: 02 wrz 2007, 18:44
16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Młody »

Oj wybaczcie wyniosłem to z innego forum (widać głupota się szerzy) a sam jestem jeszcze zielony, moja wina, mój błąd wasza racja :S sory

Póki co, robie test własnego pomysłu ^^ cukier :) wywabić, wyłapać lub zgładzić. Odziwo skutkuje hmm a jak jakieś zostaną to Ant-Stop spróbuje.

Odrazu się dopytam: przesadzanie o tej porze nie jest raczej wskazane? Gleba jest naprawde dziurawa i ugina się pod palcem, co wskazuje na to że mrówki nie wprowadziły się wczoraj
It's nice to be important but it's more important to be nice !

Pozdrawiam Marek Zieleniak
Awatar użytkownika
Tomek
Posty: 783
Rejestracja: 12 mar 2005, 22:21
19
Lokalizacja: GdaĂąsk
Kontakt:

Post autor: Tomek »

Z tego co pamiętam to cukier mieszało sie z boraxem. Mrówki ciągnie do cukru a przy tym zbieraja również borax. Znoszą to wszystko pod ziemię i powoli giną :wink:
Nie wiem jak teraz ale kiedys borax można było kupić w sklepie chemicznym. Możliwe że dostaniesz go w aptece bo jest używany między innymi do walki z grzybicą i zapaleniem jamy ustnej.

Jeżeli jest to konieczne i nie poradzisz sobie w żaden sposób z mrówkami to możesz spokojnie przesadzić drzewko do odpowiedniej mieszanki. Tylko sprawdź przy przesadzaniu czy usunięte zostały wszystkie mrówki i ich larwy bo bez sensu jest je przenosić do nowego podłoża :wink:
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
Młody
Posty: 266
Rejestracja: 02 wrz 2007, 18:44
16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Młody »

Skoro mrówki nie są takie szkodliwe dla drzewa wstrzymam się z przesadzaniem do wiosny nie będe stresował drzewka przed samą zimą tymbardziej że tak ładnie rośnie ^^ Pozbęde sięich w troche bardziej humanitarny spsób niż trucizny. Aha moję mrówki są jakby mniejsze niżnormalne mają po 2-4 mm

Apropos czy mojemu ligustrowi coś odbiło? Rośnie jak szalony nowe pąki po 3 dniach zmieniają się w gałązki i mają po 2-3 pary liści a przecież już chyba nie powinien rosnąć ? Oczywiście cieszy mnie to niezmiernie ale jakby nie pasuje..
It's nice to be important but it's more important to be nice !

Pozdrawiam Marek Zieleniak
Awatar użytkownika
gonematis
Posty: 46
Rejestracja: 31 lip 2007, 17:10
16

Post autor: gonematis »

Wszystko jest okej ;p Tez mialem ligustra i rosnal jak szalony... Roslinka dla niecierpliwych... Zaluje ze musialem wyjechal i niestety babcia mi go zmarnowala... jak przyjechalem to po zdrapaniu kory juz byl w srodku suchy jak pieprz... :cry:
Posiadacz Carmony ;)
ODPOWIEDZ