Forum poświęcone sztuce bonsai

Czym opryskujecie drzewka profilaktycznie przeciwko mączniakowi?

Na moim dąbku na kilku listkach pojawił się biały nalot (coś jak pleśń tylko bardziej białe i płaskie). Podejżewam, że to mączniak. Chciałabym szybko to czymś załatwić. Co polecacie?

ADMIN: Prosze dostosowac sie do regulaminu (http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?f=7&t=5045)

Dithane M-45, Miedzian 50 WP, Siarkol Extra 80 WP, Nimrod 25 EC,
Bayleton 5 WP, Bravo 500 S.C


do wyboru do koloru :D

To już nie profilaktyka - jak są już zarażone liscie, to już ALARM!!! Zakażone liście trzeba odciąć i zniszczyć, opryskać tę roslinę i wszystkie inne, najlepiej odseparować podejrzany dąb od innych roślin.

Wielkie dzięki. W takim razie dzisiaj obcinam podejżane liście.
Kupuję preparat i opryskuję.

A przy okazji, o co chodzi Adminowi z tym:"Prosze dostosowac sie do regulaminu (http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?f=7&t=5045)" ?
Czyżbym nie dostosowała się do regulaminu (http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?f=7&t=5045)? A w jaki sposób?

Pozdrawiam,
Aneta

Najlepiej sama przeczytaj regulamin

link : rules.php

pozdro

Moze w zle miejsce wpisałas temata lub zle zatytuowalas nie powiem ci bo nie pisza czego tyczyło.

chodzi o to ze pod tym co piszesz nie ma podpisu w postaci imienia,chyba o to i dokladnie wypelnij swoj profil.BTW ja tez musialem <font color="#FF0000">wyrzuci&#263; //ort</font> moj fajny bannerek :-P

Hmm..
Czytam ten regulamin i czytam i wyraznie pisze zeby jako nick uzywac swojego imienia + inicjal nazwiska i tak jest.
Pytanie odnośnie mączniaka zadałam na forum "Choroby i szkodniki", wiec tez sie zgadza.
Adminie! co nie tak z przestrzeganiem przeze mnie regulaminu (http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?f=7&t=5045)???
Aneta

ps
Dzięki za rady. Starannie wycięłam podejżane liście. Zakupiłam Bravo. Opryskałam dokładnie i czekamy. Za 14 dni powtórzę akcję i zobaczymy co dalej.
Na wszelki wypadek opryskałam również pozostałe drzewka - profilaktycznie.

ADMIN: Juz wszystko OK. Zycze milego pisania

Zrobiłam jak poradziliście. Usunęłam porażone liście opryskałam preparatem Bravo raz, za 2 tygodnie 2 raz i znowu 3...
Niestety dalej nowe liście wyrastają z takimi objawami: na wierzchniej stronie liścia widać żółte plamy (jakby odbarwienia), a na spodniej stronie biało-szarawy nalot.

Nie wiem, czy należałoby opryskiwać częściej np co 7 dni. A może zastosować różne preparaty (naprzemiennie) ?
A może jakieś nawożenie ekstra zastosować???


Pliss PoradĽcie coś oprócz: "spalić, wyrzucić" bo to śliczny dąbek.

Aneta

Czy przyczyną tego, ze preparat Bravo nie zadziałał może być to że zrobilam odstęp między opryskami więcej niż 14 dni???

Mączniak jest tak wredny, że gdyby dąbek nie był leczony to może zdechnąć ???

Aneta

Niestety rodzime dęby są baaaardzo podatne na mączniaka . Może chemia nie pomogła bo np. została za szybko zmyta przez deszcz? a może upały i deszcz jeszcze bardziej osłabiły liście ? Może spróbuj osłaniać przed zbędnym deszczem ( szczególnie bezpośrednio po zroszeniu środkiem ) .