Fikus Benjamin, czy coś z niego będzie?

Dział poświęcony chorobom i szkodnikom, które mogą dotknąć nasze drzewka.
kamolc4
Posty: 2
Rejestracja: 24 lip 2024, 18:12
Imie i nazwisko: Kamil
Województwo: lódzkie

Fikus Benjamin, czy coś z niego będzie?

Post autor: kamolc4 »

Witam, przywiozłem z pracy Fikusa. Chcieli go wyrzucić, bo zmarniał. Pomyślałem, że spróbuję go odratować. Z roślinki spadły wszystkie liście. Łodygi były bardzo suche. Zostały wycięte. Został przesadzony w inną doniczkę i zmieniłem mu ziemię. Po przesadzeniu złapał trochę tchu, ale tylko na chwilę. Miał 3 liście, które zaczęły się zwijać w rulon, kleić i uschły. Włożyłem mu w ziemię pałeczki z nawozem, na których zaczęła pojawiać się pleśń. Dzisiaj zauważyłem, że na pniu też pojawiła się biała chmurka, pewnie pleśń. Czy coś z tej roślinki jeszcze będzie? Ktoś podpowie?
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2781
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
20
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

Witaj Kamilu,

najprawdopodobniej już nie.
Usuń paznokciem trochę kory z pnia (i gałęzi). Jeśli w tych miejscach będzie zielono pod korą, drzewko jeszcze żyje i możesz próbować je odratować. Jednakże nie dawaj mu nawozu / usuń istniejący nawóz w miarę możliwości. Podlewaj z umiarem. Drzewko w obecnym stanie nie potrzebuje tyle wody. Postaw na parapet lub na zewnątrz. Czekaj.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
kamolc4
Posty: 2
Rejestracja: 24 lip 2024, 18:12
Imie i nazwisko: Kamil
Województwo: lódzkie

Post autor: kamolc4 »

Góra jest sucha, pień wygląda na zdrowy. Nawet dzisiaj zaczął wypuszczać nowy listek z gałązki od dołu. Niepokoi mnie tylko biały meszek, który zaczął się rozchodzić na cały pień. Wyciągnę nawóz i zobaczymy co się stanie. Dam mu trochę czasu. Dzięki!
Awatar użytkownika
jeszua
Posty: 47
Rejestracja: 08 paź 2020, 10:52
3
Imie i nazwisko: Przemysław

Post autor: jeszua »

kamolc4 pisze: 24 lip 2024, 20:07 Miał 3 liście, które zaczęły się zwijać w rulon, kleić i uschły.
bry,

powiedziałbym, że przędziorek (albo jakiś inny szkodnik?) - jeśli jeszcze żyje, po sprawdzeniu jak Kamil radzi, użyj jakiegoś insektycydu. bo coś go gryzie z pewnością, nawet w złym stanie liście nie powinny się zwijać i być kleiste

pleśni pozbędziesz się spryskując (i podlewając, lekko) roztworem (1:10 dla chyba 6%, takiej z apteki) wody utlenionej, nawet kilka razy z rzędu w ciągu kilku dni - do skutku. fikusowi ona nie szkodzi, inny metabolizm

jsz
ODPOWIEDZ